Renault zaproponowało już rekompensatę finansową Palmerowi?
Uznany korespondent stacji BBC, Andrew Benson uważa, że Robert Kubica ma ogromne szanse na powrót do Formuły 1.Wedle zapewnień Roberta Kubicy jest to już formalność, ale zespół Renault nie ukrywa, że test bieżącą konstrukcją bolidu wyścigowego zadecyduje o tym czy Polak powróci wkrótce do F1.
O tym, że Kubica chce wrócić do Formuły 1 w zasadzie non stop informujemy od początku kwietnia, kiedy to Polak po sześciu latach przerwy powrócił do testowania bolidów jednomiejscowych. Cztery miesiące później polski zawodnik ma na swoim koncie już dwa testy F1 bolidem E20 z 2012 roku oraz występ w barwach Renault na Festiwalu Prędkości w Goodwood. Jutro sprawdzi bolid R.S.17 na torze Hungaroring.
"Jeżeli test wypadnie dobrze, a Kubica i zespół będą zadowoleni, że ten może spisywać się tak jak wcześniej, nie widzę żadnych powodów, dla których nie mieliby podpisać z nim umowy na sezon 2018" mówił Benson. "On jest zbyt dobry, aby go dorzucić. Kubica mógłby nawet ścigać się w tym roku zamiast Jolyona Palmera, który cały czas ma problemy w porównaniu do swojego kolegi z zespołu, Nico Hulkenberga."
Benson przyznał również, że na padoku spekuluje się o tym iż Jolyon Palmer otrzymał już od Renault propozycję ugody, aby zwolnić fotel, za który słono zapłacił jego ojciec.
"Mówi się, że Renault zaoferowało już Palmerowi wypłatę odszkodowania, ale trzeba poczekać, aby zobaczyć jak rozwinie się ta sytuacja."
komentarze
1. saint77
Jeśli to prawda to te testy to czysta formalność. Aż trudno mi uwierzyć aby Robert pojawił się jako stały kierowca już na GP Belgii ale jeśli tak się stanie to odkorkuję jedną z butelek starego wina, które mój ojczulek robił w czasie kiedy Robert jeszcze skakał z dywanu na podłogę:)
2. gzr
I co...sam tak wypijesz? Daleko do Ciebie? :)
3. marcelo9205
Reanult ma aspiracje do czolowki, tem sezon jest juz stracony. Wiedzą, że Kubica moze im pomoc zbudowac bolid, Palmer im w niczym nie pomaga.
4. mirek8423
@3 a wręcz przeszkadza bo się rozbija.
5. JOLYOFF
NIEŹLE ZAROBI CHŁOPAK xD
6. saint77
@2.
środek dolnośląskiego, ale jak kiedyś będzie okazja się spotkać na jakimś zlocie polskich fanów F1 to przywiozę drugą:)
Zostało jeszcze sporo butelek.
7. dawidkowal
@1.
To nie pozostaje mi nic innego powiedzieć.
ZDRÓWIE WASZE I ROBSONA!!!
8. bartexar
Nie będzie jeździł w tym sezonie. Abiteboul powiedział jasno że ten skład dokończy sezon. Miejmy nadzieję że wróci w 2018.
9. Quar
@8
Eee tam Abiteboul jest jak nasi politycy, konsekwentnie mija się z prawdą :P
Nie ma co słuchać jego nieszczerych zaprzeczeń .
Zamiast tego czas zacząć obstawiać które miejsce na Spa zajmie Robert :)
10. pryk
@8 - powiedział też, że pierwszy testy w starym renault to był jednorazowy wybryk i nie mają żadnych planów co do Roberta. Jaka jest prawda to widać teraz.
11. gzr
@6 moje rodzinne miasto to Oleśnica ale obecnie to środek woj. pomorskiego :)
Pijemy osobno ale za sukcesy Roberta :)
12. marek1982
Renault odda tylko pieniądze rodzinie Palmer co nikogo dziwić nie powinno. Kubica wygeneruje większy zysk dla Renault.
13. Fanvettel
Poczekajmy na oficjalną informacje.
14. bbrbutch
Palmera do Saubera ,ogarnie się,a i gotówka się im przyda.
15. KolczastyKaktus
Palmer nigdy nie powinien się znaleźć w takim zespole jak Renault i to, że jeszcze on tam jeździ świadczy tylko i wyłącznie o szanowaniu umów ze strony zespołu. Myślę jednak, że cierpliwość do Palmera jednak już się skończyła i skończy się to w wiadomy sposób prędzej niż później.
16. Maciar atakuje
@9 Nie powiedzialbym ze jak Wasi politycy.
Raczej ludzil sie ze Palmer wiedzac o zachowaniu fotela pojedzie po pkt. i o kilka pewnie innych rzeczy, ktorych nie wiemy.
17. Vendeur
@ 8. bartexar - nic takiego Abiteboul nie powiedział, czytaj ze zrozumieniem. Stwierdził, że "jest plan, aby do końca roku utrzymać obecny skład". Plany można zmieniać...
18. bartexar
@17. Chciałbym też tak to rozumieć, ale jak zawsze jestem sceptykiem.
19. Iceman007
@18 Też raczej tak do tego podchodzę. Ważne, aby jutro pokazał, że zasługuje na ten fotel, nawet jak pierwszy wyścig to będzie Australia 2018.
20. skilder3000
Witamy w Nowej F1
"Jolyon Palmer otrzymał już od Renault propozycję ugody, aby zwolnić fotel, za który słono zapłacił jego ojciec"
21. dexter
Zasadniczo nie mialbym nic przeciwko temu, tzn. byloby tez w porzadku gdyby kontrakt z Palmerem zostal przez Renault spelniony i zespol nie obchodzil sie z umowami w tak niepowazny sposob jak np. Sauber.
Jesli eksperci Renault uznali, ze trzeba sciagnac do zespolu takiego zawodnika, to powinni z taka decyzja zyc. Jesli Palmer byl zlym kierowca to stajnia Renault popelnila blad, ze sciagnela do zespolu zlego zawodnika. Ale zasadniczo mowiac zespol powinien stac za swomi decyzjami.
Oczywiscie Renault moze sprobowac przekonac Palmera aby dobrowolnie opuscil swoj cockpit. Ale tak sobie mysle, ze obecna reakcja Renault (pro Palmer) ewentualnie jest reakcja na postawe Palmera i jego doradcow. Nie sadze aby stajnia Renault zainteresowana byla takim samym teatrem jak Sauber ktory ignoruje umowy licencjonowanych zawodowych kierowcow wyscigowych. Mysle, ze doradcy Palmera w bardzo jasny sposob wyrazili swoje zdanie, ze w sytuacji gdy Renult zerwie wazne umowy, to oni pociagna z efektem medialnym zaspol przed sad. Nie wierze tez, ze Palmer nie zabezpieczyl sie przed taka sytuacja odpowiednimi klauzulami.
Dla Roberta Kubicy gruntowne przygotowanie do sezonu 2018 byloby polaczone rowniez z mniejszym ryzykiem, poniewaz pochopny powrot moze tez szybko obrac inny kierunk. Tzn. jesli zostanie zbyt wczesniej wrzucony do zimnej wody i nie przekona to cockpit na sezon 2018 moglby sie znowu oddalic. Taki comeback moglby byc szybki ale malo efektywny.
Na miejscu Kubicy staralbym sie uzyskac jak najwiecej jazd testowych i piatkowych wystepow aby przekonac Renault i podpisac wszystkie umowy, a pozniej doskonale przygotowanym rozpoczac nowy sezon.
Trzeba takze pamietac, ze z Hülkenbergiem nie ma latwego przeciwnika w zespole. Hülkenberg jest prawdziwym miernikem. Tak jak ktos kiedys napisal F1 nie jest zagroda z kucykami do glaskania, tylko jest twardym brutalnym biznesem w ktorym chodzi o pieniazki oraz osiagi, tzn.wyniki i dokonania. Robert musi co najmniej uzyskac poziom Hülkenberga.
Test na Wegrzech (aktualnym bolidem F1) pierwszy raz bedzie mogl dostarczyc porownywalne dane oraz czasy wykrecanych okrazen aby ocenic szanse Roberta w F1.
W tym momencie w odniesieniu do Roberta Kubicy moge sobie wszystko wyobrazic od rozczarowania do wielkiej sensacji. Takze zobaczymy.
22. TomPo
@21 ano zobaczymy, wszystko jest mozliwe. Do analizy dodalbym tez pare innych "stron medalu".
Dla Renault walka z Haasem o 8 pozycje, gdy RBR z ich silnikiem jest na niezagrozonym 3 - jest po prostu medialna porazka.
Renault bedzie musialo powoli myslec o bolidzie na 2018 a Palmer nie zapewni im na 200% zadnych danych, bo chlop jest na etapie kopiowania ustawien od Hulka, wiec wklad w rozwoj bolidu jest zerowy.
Mysle, ze nawet pozbycie sie Palmera z hukiem, w kontrze do zatrudnienia RK - to mysle ze prawie caly swiatek F1, dziennikarze, fani, inne zespoly taka decyzje by popieraly. Anglicy maja juz swojego kierowce wiec tez krzyku by nie podnosili.
Realnie to wszystko zalezy od dzisiejszych testow - jak wypadna ok, to RK dostanie np jakies piatkowe testy, jesli wypadnie bardzo dobrze to pozbeda sie Palmera i to w miare szybko.
Zostalo trzymac kciuki.
23. dexter
Celem Renault (tak jak kazdego fabrycznego zespolu) w najblizszych pieciu latach jest mistrzostwo konstruktorow. Z pewnoscia zespol z takimi aspiracjami na dluzsza mete potrzebuje dwoch mocnych kierowcow ktorzy beda w klasyfikacji konstruktorw punktowac. Francuski zespol pokazal juz flage zatrudniajac Nico Hülkenberga i to na nim (tak jak opisalem m.in. pod tematem: "Renault potwierdziło udział Kubicy w testach na Hungaroringu") ma byc budowany zespol Renault (tam tez specjalnie dla Ciebie opisane jest cos na temat kopiowania danych).
Wracajac do tematu. Zatrudnienie drugiego pozadanego kandydata nie bylo mozliwe, poniewaz sytuacja kontraktowa innych zwodnikow na taki ruch nie pozwalala. Carlos Sainz i Valtteri Bottas musieli odmowic. Kevin Magnussen chcial przejsc do HaasF1. Takim sposobem Jolyon Palmer dostal swoja druga szanse. Sek w tym, ze od 2018 roku jest wielu wolnych kierowcow ktorzy klasyfikuja sie do kategorii: "kandydat pozadany". Na rynku jest takze Robert Kubica.
Ale nie zmienia to faktu, ze ja osobiscie nie jestem fanem zrywania waznych kontraktow, poniewaz kontrakt to nie jest papier toaletowy.
24. dexter
Oczywiscie post #23 zaadresowany do uzytkownika @22, a przepraszam @TomPo...
25. veterynarz
Dawajcie panowie, zrzucamy się na rekompensatę dla Palmera!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz