Ocon utrzymał Pereza
Kierowcy Force India rywalizowali ze sobą niemal przez cały wyścig. Ostatecznie młody Esteban Ocon utrzymał się przed nacierającym na niego Sergio Perezem. Według Meksykanina, zespół nie pokazał na co go stać podczas weekendu w Wielkiej Brytanii."Miałem świetny start i zyskałem kilka pozycji. Ale pod koniec pierwszego okrążenia straciłem jedną na rzecz Hulkenberga. Potem przez całe popołudnie walczyłem z moim kolegą i podobnie jak w Kanadzie, zespół pozwolił nam się ścigać. Sergio cały czas na mnie naciskał, ale udało mi się utrzymać. Dobrze, że zdobyliśmy punkty dwoma bolidami. Regularność jest naszą przewagą w tym roku. Na każdym torze walczymy o punkty. Musimy to utrzymać w drugiej połowie sezonu."
Sergio Perez, P9
"To był trudny wyścig i nie zademonstrowaliśmy naszego prawdziwego tempa. Powinniśmy skończyć wyżej, ale ważne, że jesteśmy w punktach. Miałem słaby start i to wpłynęło na resztę mojego popołudnia. Nie byłem w stanie odzyskać straconych pozycji. Na Silverstone wyprzedzanie jest trudne i mimo, że przez cały wyścig miałem DRS, to nie byłem w stanie wyprzedzić Estebana. Jazda tak blisko innego bolidu uszkodziła moje opony i wpłynęła na poziom docisku. Niewiele mogłem zrobić. Po wyścigu zawsze łatwo jest mówić, co mogliśmy zrobić lepiej. W połowie sezonu czuję się bardzo pewnie w kontekście naszej formy. Dobrze się spisujemy i mam nadzieję, że zarówno w kolejnym wyścigu, jak i po przerwie wrócimy do naszego prawdziwego tempa."
komentarze
1. devious
Słaby występ Force India - o czym świadczy choćby fakt, że nie zdołali przeskoczyć wlokącego się z przebitą oponą Vettela i byli naciskani przez Massę... No i zostali zdublowani...
Wobec impotencji innych zespołów i kierowców ponownie jednak są w punktach - to tylko pokazuje, jak niski poziom jest w drugiej połowie stawki...
2. belzebub
Tor im po prostu nie odpowiadał, ale dzisiejszy wynik faktycznie nie do końca odpowiadał poziomowi zespołu. Jednak FI to najsolidniejszy zespół poza pierwszą trójką. Co z tego że Williams cudem dziś naciskał, skoro jest o wiele razy slabszy od Force India. Wynik Strolla z Baku to czysty przypadek. To już nawet nie chodzi o sam bolid, ale jego kierowcy z Massa na czele pozostawia wiele do życzenia. W Williamsie potrzebne są zmiany, Claire nie za bardzo nadaje się do prowadzenia zespołu. Potrzebni są nowi sponsorzy i dwóch solidnych kierowców, jak np. w FI. Wynik Hulka dziś bardziej zaskakuje, biorąc pod uwagę formę zespołu. O Palmerze nie ma co wspominać. Fakt, tym razem nie wystartował ze względu na usterkę bolidu, ale i tak mocno odstaje od Hulkenberga. O reszcie zespołów to nie ma co mówić. A Sauber i Mclaren to kompromitacja i bliżej im do GP2.
3. skilder3000
Force India pokazuje że mając bezawaryjny bolid i ogarniętych kierowców spokojnie można przywozić punkty. Bo bolid mają na poziomie Renault czy Hassa a słabszy niż Williams a w punktach są na pewnym 4 miejscu
4. iamweek
Wg mnie, to gdyby popracowali zespołowo w Kanadzie i Azerbejdżanie to dziś staliby z punktami znacznie lepiej. Może nawet przed RedBull?
5. Gooral
Słaby występ moze być tez z powodu poprawek jakie zespół przygotował na gp , bo np. w Williamsie na Austrii było podobnie
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz