komentarze
  • 1. unknowncaller
    • 2017-07-16 17:18:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Czyli wiem, że nic nie wiem.

  • 2. Krystian_AFC
    • 2017-07-16 17:20:15
    • *.25.116.125.vegawlan.pl

    Silverstone to prześladowca pirelli :)

  • 3. Del_Piero
    • 2017-07-16 18:28:24
    • *.telekomunikacjawschod.pl

    A może tak kopnąć w dupę Pirelli i wywalić ich z F1? Dostawcy na pewno się znajdą a z Pirelli od lat same cyrki

  • 4. Jacko
    • 2017-07-16 18:32:54
    • *.dynamic.chello.pl

    @3. Del_Piero
    A to wina Pirelli, że zamawiający chciał "emocji"? Uwierz, że oni są w stanie zrobić opony wytrzymujące cały wyścig bez pitstopu, dokładnie jak to robił Bridgestone. Przy dzisiejszej technologii, to praktycznie każda podrzędna nawet firma by to potrafiła. Sztuką jest właśnie to, o co ich poprosili. Błąd może leży tylko w tym, że się w ogóle zgodzili, ryzykując dobre imię firmy.

  • 5. pryk
    • 2017-07-16 18:41:07
    • *.tktelekom.pl

    Eeee co Wy chcecie od Pirelli. Z początku to był wstyd ale ostatnie lata to są w porządku opony jak dla mnie. Dla mnie sprawa Seba jest prosta, jak drzesz bieżnik, blokujesz opony, palisz to licz się z tym, że trzeba je wymienić...

  • 6. s1986seba
    • 2017-07-16 19:31:06
    • *.dynamic.mm.pl

    @5
    Ok z Vettelem to prawda, ale Kimi opony miał młodsze, nie darł ich i nie palił (przynajmniej nic takiego nie pokazali) nie jechał w brudnym powietrzu a efekt był podobny. Chyba że Ferrari zbyt agresywnie ustawiło bolid, bo inni tego typu problemów nie mieli

  • 7. pryk
    • 2017-07-16 19:39:23
    • *.tktelekom.pl

    @6 - mieli, zauważ kiedy Max zjechał na drug zmianę opon, a właśnie opony mial na poziomie Vettela bo razem prawie zjechali na pierwszą zmiane. Dodatkowo patrząc na czasy to mimo, iż Seb jechał "bez opon" to Max niewiele odrabiał do niego, absolutne grosze zatem mieli podobny stan opon.

  • 8. s1986seba
    • 2017-07-16 19:44:35
    • *.dynamic.mm.pl

    @7
    Wydaje mi się że Max by nie zjeżdżał gdyby nie problemy Kimiego. Ale fakt, nie od dziś wiadomo że Silverstone niszczy opony jak mało który tor, i trzeba to brać pod uwagę przy ustalaniu strategii.
    Też nie mam nic przeciwko pracy Pirelli, ale fajnie by było gdyby był jeszcze jeden producent, dopiero by było zamieszanie :)

  • 9. pryk
    • 2017-07-16 20:27:40
    • *.tktelekom.pl

    Był kiedyś np Bridgestone i Michelin i pamiętam, że Schunacher i całe Ferrari zresztą traciło jeżdżąc na Bridgeach. Niech już będzie równo dla wszystkich.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo