komentarze
  • 1. ds1976
    • 2017-03-28 10:52:43
    • Blokada
    • *.gigainternet.pl

    Ferrari od dawna już nie zatrudnia młodych, mniej lub bardziej gniewnych. Nawet juniorów z własnego programu. Prędzej zobaczymy w Maranello Grosjeana. Kiedy już Wehrlein będzie gotowy to prawdopodobnie nieprędko zobaczymy Giovonazziego w Grand Prix.

    W przyszłym roku będą oczywiście przetasowania w składach a pierwszy kamyk powinien poruszyć Alonso - już wkrótce.

  • 2. narya
    • 2017-03-28 11:55:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Pojedzie gorszy wyścig i już wszyscy będą na nim psy wieszać zamiast wsadzac do Ferrari.

  • 3. Mat5
    • 2017-03-28 12:08:31
    • *.centertel.pl

    Po jednym wyścigu takie odważne stwierdzenia to trochę ryzykowne. Zresztą Giovinazzi niczym wielkim się nie wyróżnił. To że dojechał na 12 pozycji, to w zasadzie nie ma większego znaczenia. Urokiem GP Australii jest to, że dużo kierowców nie kończy wyścigu. Na pewno będzie walczyć o posadę za rok, ale Ferrari to ogromna przesada.

  • 4. St Devote
    • 2017-03-28 13:39:41
    • *.static.korbank.pl

    Ferrari potrzebuje solidnego P2, żeby walczyć z Mercedesem. Od testowania młodych mają Haasa czy innego Saubera.

  • 5. belzebub
    • 2017-03-28 13:45:08
    • *.jeleniagora.vectranet.pl

    Biorąc pod uwagę, co pokazał Magnussen w Australii, to Giovinazzi powinien zastąpić Duńczyka w Haasie. Jeśli Kevin przejedzie tak cały sezon odstępując tak znacznie od Grosjeana to jego zatrudnienie okaże się dużą pomyłką. Hass w końcu współpracuje z Ferrari, więc zatrudnienie Włocha byłoby czystą formalnością.

  • 6. osmose
    • 2017-03-28 13:49:46
    • *.play-internet.pl

    Już to widzę jak Ferrari daje fotel kierowcy który nie przejeździł pełnego sezonu w F1.

  • 7. Fanvettel
    • 2017-03-28 16:03:22
    • *.230.122.84

    Wolalbym zobaczyć Jean Eric Vergne w Ferrari.

  • 8. Heytham1
    • 2017-03-28 16:54:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jeżeli Kimmi miałby już za rok nie startować to na jego miejsce w Ferrari bardziej widzę Grosjeana a wtedy Giovinazzi mógłby dostać miejsce w Haasie.

  • 9. Kryniczanin
    • 2017-03-28 17:02:17
    • *.play-internet.pl

    Carlos Sainz, lub Romain Grosjean jeden z tych dwóch trafi do Ferrari za rok moim zdaniem.

  • 10. Del_Piero
    • 2017-03-28 17:47:04
    • *.telekomunikacjawschod.pl

    Jako następcę Kimiego widziałbym Pereza a nie jakiś kolejny wynalazek.

  • 11. Mat5
    • 2017-03-28 18:22:52
    • *.146.81.146.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Perez tutaj byłby najlepszą opcją. W McLarenie może mu nie wyszło, ale w Force India można powiedzieć, że odżył, nabrał doświadczenia i dojrzał jako kierowca. Głównie za jego przyczyną Force India zajęła najwyższe w swojej historii czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów i to właśnie Perez jako jedyny kierowca za wyjątkiem Fisichelli stawał na podium, co się nie udawało Hulkowi. Checo zasługuje na auto, w którym będzie w stanie zdobywać regularnie podia i wygrywać. Myślę, że po tym roku jakiś lepszy zespół pokusi się o niego.

  • 12. ds1976
    • 2017-03-28 18:48:50
    • Blokada
    • *.ksi-system.net

    Perez, Grosjean tak, Sainza nie zatrudnią, Ferrari nie daje szans tak młodym kierowcom.

  • 13. jerzyk123
    • 2017-03-28 18:54:53
    • *.dk.customer.tdc.net

    może młody schumi

  • 14. lukasz11161999
    • 2017-03-28 21:19:11
    • *.220.190.106

    Nie chcę być nie miły ale sądzę że czas na Kimiego już nadszedł i to nie w 2018 tylko już nawet w poprzednim sezonie. W sumie Vettel w klasyfikacji generalnej w sezonie 2016 nie miał dużej przewagi nad Raikkonenem ale widać że nawet po ostatnim wyścigu że Seb jest szyb szybszy a na Kimiego juz przyszedł czas. Mimo tego to nadal Mistrz z sezonu 2007 :)

  • 15. St Devote
    • 2017-03-28 21:25:58
    • *.static.korbank.pl

    Jeden wyścig to jest nic. Seb pokazał możliwości bolidu, więc teraz zrobią detox Raikkonenowi i w Chinach powinien pojechać lepiej. Wystarczy, że zajmie się Bottasem i będzie dobrze. Ferrari zawsze najlepiej funkcjonowało jak było wszystko jasne w zespole, tzn. kto jest P1, a kto ma słuchać w czasie wyścigu radia i wykonywać polecenia.

  • 16. ds1976
    • 2017-03-28 22:04:21
    • Blokada
    • *.ksi-system.net

    Jeżeli tegoroczny bolid Ferrari ma przyklejoną d... do asfaltu to będzie leżeć Vettelowi (i chyba tak jest). Jeżeli bardziej przyklejony będzie nos to bardziej będzie leżał Kimiemu (jak w ubiegłym sezonie). A czy Fin nadaje się na emeryturę? Owszem. Można go zastąpić Perezem albo Grosjeanem, tylko... czy ci dwaj dostarczą więcej punktów do klasyfikacji konstruktorów jednocześnie nie wchodząc w konflikt w Vettelem? Nie! Kimi ma w d... zabawy w wojnę w kolegą z zespołu i w Maranello takiego gościa potrzebują. Jeżeli jego poziom drastycznie się nie obniży (czytaj, regularnie będzie przegrywał z obydwoma kierowcami RBR, Bottasem i sporadycznie z Massą / Perezem), albo popełniał głupie błędy w qualach (znacznie bardziej istotnych w tym sezonie) to odejdzie na emeryturę kiedy będzie miał na to ochotę. Chyba, że Czerwony Konik przygarnie syna marnotrawnego z Hiszpanii, kiedy ten rzuci w kąt zabawki z Woking. Tylko po co im znowu się z nim użerać?

  • 17. zzagrobu
    • 2017-03-28 22:05:43
    • *.adsl.inetia.pl

    DS no coś ty, ani słowa o V.? To nie może być. Miiiliiicjaa. To się coś musiało stać :)

  • 18. Skoczek130
    • 2017-03-28 23:09:22
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    W McL Perez nie miał czym zaszaleć - dostał bardzo nieudaną i trudną konstrukcję. Pokazywał jednak szybkość. Moim zdaniem zasługuje na posadę w Ferrari - był ich wychowankiem, więc wreszcie wykorzystaliby kogoś, w kogo trochę kasy zainwestowali. Antonio to zdolny gość - obowiązkowo do Haasa lub Saubera (lepsza ta druga opcja). :)

    Nie miałbym też nic przeciwko Grożkowi - lubię gościa! Poza tym w Lotusie pokazał, że potrafi jeździć a ich w zeszłym roku miał kilka przebłysków. :)) Carlos Sainz Jr to wychowanek RBR i wątpię, by go puścili. Prędzej Kwiat, ale jego angaż wątpliwy...

  • 19. majer13
    • 2017-03-29 08:23:41
    • *.play-internet.pl

    Ja uważam że za Kimiego Grosejan, a młody Włoch powinien dołączyć do Haasa żeby zdobyć doświadczenie;)

  • 20. versus666
    • 2017-03-29 09:20:03
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    A ja uważam że Kimi jeszcze się na emeryturę nie wybiera i będzie nadal jeździł w Ferrari przynajmniej do 40 stki.

  • 21. Matysss
    • 2017-03-29 10:53:29
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    hahah.. no dobre ;) ciekawa opinia, ale Ferrari nie bierze młodych, a tym bardziej takich którzy jeszcze nie pokazali potencjału.pamiętamy jak przyglądali się Robertowi...to akurat ich błąd. Powinni brać chłopaka od 2010 do składu razem z Fernando... ehhhh

  • 22. Tom66
    • 2017-03-29 23:51:46
    • *.centertel.pl

    Stary dobry Kimi

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo