Ferrari chce rozwiązać kłopoty z niezawodnością
Jean Todt stwierdził, że podejście jego zespołu do kolejnych wyścigów będzie takie same jak do tej pory, jednak team postara się poprawić niezawodność swoich bolidów.O nieukończeniu wyścigu przez Raikkonena, którego zawiódł układ hydrauliczny, Todt po wyścigu o GP Europy powiedział:
„Zdecydowanie mamy problem z niezawodnością. Musimy wszystko spokojnie przeanalizować. Problemy z hydrauliką zatrzymały bolid Kimiego - to nieszczęśliwe zdarzenie, ale my jesteśmy za to odpowiedzialni. Mieliśmy podobne problemy podczas treningów na Magny Cours.”
„Przed nami jeszcze siedem wyścigów. Na przykładzie Hamiltona wszystko widać. Nie zdobył punktów, strata innych od razu zmniejszyła się. Kimi ma 18 punktów mniej od lidera, zostało siedem wyścigów, a my mamy potencjał, aby wygrać w każdym z nich. Jeżeli będziemy w stanie wygrać w każdym wyścigu, będziemy dobrze wykonywać naszą pracę, wszystko jest możliwe.” - Powiedział Francuz o szansach Raikkonena na zdobycie tytułu mistrza.
Todt w swojej wypowiedzi podkreślił również, iż decyzja o nie zjeżdżaniu na pit lane podczas pierwszego deszczowego okrążenia należała do Raikkonena. Fin na wymianę opon zjechał po kolejnym okrążeniu, jednak pokonanie dodatkowych 5,148 km na oponach na suchą nawierzchnię kosztowało go wiele cennych sekund- z tego powodu liderem wyścigu został Felipe Massa.
„Poprosiliśmy naszych kierowców o zjazd na pit stop, ale pojawił się tylko Felipe. Kimi pozostał na torze. To był jego wybór.”
„Nigdy nie pozwoliłbym sobie na krytykę Alonso. Nie został dwukrotnym mistrzem świata przez przypadek. Miał wspaniały wyścig, trudne wyprzedzanie, świetne zwycięstwo. Należy jednak pamiętać, że w pierwszej części wyścigu, kiedy tor był jeszcze mokry, Felipe pomimo cięższego bolidu powiększył nad nim swoją przewagę do sześciu, siedmiu sekund.”- Podsumował rywalizację z McLarenem.
Szef stajni Ferrari o wręczaniu nagrody na podium przez Michaela Schumachera powiedział:
„Szczerze mówiąc wolałbym, aby dał ją komuś z Ferrari. Został poproszony o wręczenie nagrody dla zwycięskiego zespołu, więc to zrobił. Jednak moje serce bardziej mnie zabolało, kiedy Kimi odpadł z wyścigu i kiedy Felipe stracił prowadzenie, po fantastycznym wyścigu, na kilka okrążeń przed metą.”
Na zakończenie na temat głośnej ostatnio sprawy szpiegowskiej stwierdził:
„Mamy sprawę karną we Włoszech przeciwko Nigelowi Stepneyowi i proces cywilny z Mikem Coughlanem w Wielkiej Brytanii. Na 26 lipca zostało zaplanowane specjalne spotkanie FIA w tej sprawie. Tak jak powiedziałem dwa tygodnie temu, na tym etapie nie możemy komentować żadnych doniesień. Niestety w prasie pojawiło się za dużo przecieków, to jest poza naszą kontrolą. Skomentujemy całą sprawę po specjalnym spotkaniu FIA.”
komentarze
1. DarkNeo
Tutaj więcej się dzieje w nocy niż w dzień :D
2. Supek
Dokładnie DarkNeo...a co do Ferrari to rzeczywiście nad niezawodnością trzeba popracować ..a sytuacja po zmianie opon na deszczowe pokazała o ile lepiej w tym kierunku były przygotowane Maki...Alonso odrabiał straty bardzo szybko..wrecz jakby gonił Torro Rosso a nie Ferrari...a przeciez Maki dopiero pierwszy sezon na Bidgestone'ach...ale czytalem tez..chyba nawet tu na forum ze McLaren jako jedyny przy konstrukcji bolidu przyjal strategie bardziej odciazajaca tylne opony, co jest bolaczka wielu teamow, tak jakby mieli przecieki od Japonczykow.
3. reikorp
eee, po północy to tylko del czasem walnie newsa. nas komentujących też mniej niż za dnia. ale treściowo może rzeczywiście jest lepiej:) ferrari zdobędzie mistrzowstwo. to już było wiadome na zimowych testach. sezon to tylko takie chwile niepewności. del, popraw błędy:P
4. bigspider
To widac ze sam nie jestem :) w chwili obecnej pracuje i dla odprezenia zagladam na Wasz serwis a tu mila niespodzianka ;-)
5. del
reikorp, ale konkretnie co, bo ja aktualnie błędów nie widzę :)
Btw. dbamy o czytelników także w nocy ;)
6. mateo_f1
w sumie duzo osob nie spi :)
7. aki
Fajny jest język polski. Jak Ferrari uważa "niezawodność" za problem, to co się dziwić, że Kimi nie dojechał :) Mnie to nie martwi, bo co Mercedes to Mercedes :)
8. lwg1103
problem z niezawodnoscia jest taki ze jej nie ma i o to chodzilo chyba:P
9. Kriss81
Interesujące, że Todt nie wspomniał o szansach Massy na mistrzostwo, mimo iż ten ma mniejszą stratę do Hamiltona. Hm, ciekawe co Kimi chciał zyskać nie zjeżdżając na zmianę opon? Bo te jego manewry przed zjazdem na pit-lane wyglądały cokolwiek dziwnie.
10. reikorp
del: podejście będzie takie samo, nie takie same. to tam na początku. w nocy widziałem coś jeszcze, o dziwo teraz nie widzę;|
11. majkawiolka
„Nigdy nie pozwoliłbym sobie na krytykę Alonso. Nie został dwukrotnym mistrzem świata przez przypadek." - jestem ciekawa co miał na myśli to mówiąc, bo można to różnie zinterpretować :P
12. Smola
Panowie i Panie sadze ze Ferrari pokaze jeszcze pazur w tym sezonie. Bedzie ciezko Mclarenom utrzymac ta fantastyzna passe. To nie takie latwe. Supek, z tmi oponammi to wcale nie tak. Skonczmy z teoriami spiskowymi w F1, bo juz sie na zygi zbiera niekiedy :) Mclaren przez kilka ostatnich sezonow borykal sie z nadmiernym zuzywaniem sie tylnego ogumienia, przez co osiagali znacznie gorsze czasy od innych zesplow, nawet ze srodka stawki (oczywiscie tylko wtedy, kiedy dojezdzali do mety). Tak wiec, inzynierowie Mclarena uporali sie z dwoma podstawowymi problemami w tym sezonie. Mianowicie.... udalo im sie uzyskac niesamowite rozlozenie ciezaru bolidu, z nacisikiem na przednia os, co z dzisiejszymi przepisami i oponiami daje naprawde idealne rozwiazanie, z dwoch wzgledow: 1) Opony Bridgestone sa mniej odporne na zuzycia niz np micheline, wiec oszczednosc tylnego ogumienia daje znaczna przewage nad innymi zespolami, bo akurat rozwiazuja jeszcze problem z dociskiem, ale to juz w punkcie drugim :p. 2) Odciazona tylna os, powoduje ze ciezar przekazany jest na przod bolidu. A to powoduje niesamowite rozwiazanie w dziedzinie stabilizacji toru jazdy. Mniejsze przednie skrzydla stosowane w tym sezonie, automatycznie wywoluja mniejszy docisk na przednia os bolidow. A Mclaren przeniosl ciezar na przod wiec maja prawdopodobnie najlepiej wywazony bolid w calej stawce. Niesamowite rozwiazanie.... lecz czy to przez przypadek?? mysle ze tak. Wiadome bylo, ze opony Bridgestone'a na sezon 2007 beda znacznie mniej wytrzymale. Tak wiec, mclaren dostal wystarczajacy powod, aby cos zrobic ze srodkiem ciezkosci swojego bolidu. A to niewatpliwie im sie udalo. Mysl ze mniej wiecej ci pomoglem :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz