Raikkonen i Button otrzymują kary za wymianę podzespołów

R E K L A M A

Sebastian Vettel o tym, że zostanie przesunięty o trzy pozycje na starcie GP Japonii wiedział już od poprzedniej niedzieli, gdyż swoją karę otrzymał za kolizję z Nico Rosbergiem podczas GP Malezji.

Kierowcy Ferrari zakwalifikowali się do wyścigu na torze Suzuka zaraz za Mercedesem, na trzecim i czwartym miejscu. Kimi Raikkonen również jednak będzie musiał pożegnać się ze startem z drugiego rzędu na rzecz kierowców Red Bulla, gdyż Ferrari przed wyścigiem wymieniło w jego aucie skrzynię biegów.

Fin przystąpi więc do wyścigu z ósmego pola. Jedyną pozytywną rzeczą dla Ferrari jest w tym wypadku to, że na karze Raikkonena jedną pozycję zyska Sebastian Vettel, który teraz powinien przystąpić do wyścigu nie z siódmego, a z szóstego pola.

Przed niedzielną rywalizacją na torze w kształcie ósemki kary nie ominą także Jensona Buttona. Po nieudanych kwalifikacjach kierowców McLarena, Honda ostatecznie zdecydowała się ze względów strategicznych wymienić silnik w bolidzie Brytyjczyka.

Wcześniej Honda chciała uniknąć kary na swoim domowym torze jednak ze względu na to iż Button zakwalifikował się do wyścigu na 17 miejscu nie miała wiele do stracenia.

Kierowca McLarena otrzyma więc nowy silnik, a konkretnie nową jednostkę spalinową, układ MGU-H i MGU-K, turbo, elektronikę sterującą oraz akumulatory. W sumie Button za wymianę podzespołów układu napędowego otrzyma karę przesunięcia o 35 pól, ale faktycznie zostanie oddelegowany tylko na koniec stawki i straci 5 pozycji.

W ten sposób Button po raz pierwszy będzie miał również możliwość sprawdzenia nowego, poprawionego układu napędowego Hondy, który zdaniem Fernando Alonso poprawia niezawodność, ale nie szybkość bolidu.