Ferrari upatruje swojej szansy na starcie wyścigu
Zespół Ferrari upatruje swojej szansy na starcie jutrzejszego wyścigu. Sebastian Vettel i Kimi Raikkonen będą jutro przystępowali do rywalizacji bezposrednio zza pleców kierowców Mercedesa ale w odróżnieniu do nich będą mieli w swoich bolidach super-miękkie opony.„Ogólnie to udany weekend dla nas. Udało nam się wywalczyć drugi rząd na starcie. Jestem pewny, że jutro możemy mieć udany wyścig. Liczę, że uda nam się zyskać przewagę na starcie, ale musimy jeszcze z tym poczekać. Gdy tylko zgasną światła liczymy, że znajdziemy dobrą trakcję, którą powinny zapewnić nam te opony. Do pierwszego zakrętu mamy długi dystans, a nawet jeżeli nie uda nam się to wyścig nie składa się z jednej prostej, ale z 53 okrążeń. Szczerze, widząc czasy w Q1 i Q2 na innej mieszance, wiedziałem, że będzie ciężko, ale nigdy nic nie wiadomo… Naciskałem jak tylko mogłem, prawdopodobnie zbyt mocno w pierwszej próbie w Q3, gdyż nie było to dobre kółko; szczęśliwie w końcówce udało mi się takie pokonać. Ogólnie jestem całkiem zadowolony. Uważam również, że nasze tempo jest lepsze niż wskazuje na to nasza dzisiejsza strata. Nie interesuje nas kto jest za nami, najważniejsze jest kto jest przed nami, a tam cały czas są dwa bolidy. Nasza strata jest trochę większa niż byśmy chcieli, ale w fabryce wszystko zmierza w dobrym kierunku. Nawet jeżeli nam się to nie podoba, musimy być cierpliwi. Jestem pewny, że w końcu przyjdzie ta chwila.”
Kimi Raikkonen, P4
„Dzisiaj daliśmy z siebie wszystko i wycisnęliśmy wszystko z auta. Oczywiście bardziej bylibyśmy zadowoleni z pierwszego rzędu, ale obecnie to jest nasze maksimum. Musimy być zadowoleni z tego co dokonaliśmy znając nasze ograniczenia, ale dążymy do czegoś lepszego. Jutro jest inny dzień, a jeżeli uda nam się mocno wystartować możemy zbudować nasz wyścig. Niektóre zespoły będą startowały na innych oponach. Czas pokaże co wydarzy się na długim przejeździe, ale uważaliśmy, że start na super-miękkiej mieszance to dla nas najlepsza opcja. Zapowiada się długi wyścig, ciężki dla ogumienia, podczas którego wiele może się wydarzyć; musimy być przygotowani, aby wykorzystać każdą nadarzającą się okazję, aby zmaksymalizować nasz wynik. Postaramy się dobrze wybrać momenty zjazdów na aleję serwisową i zobaczymy jak wszystko się ułoży. Nasi rywale byli dzisiaj bardzo mocni, ale jutro damy z siebie wszystko i mam nadzieję, że będziemy mieli szansę stawić im czoła.”
komentarze
1. Kalor666
Oby nie było powtórki ze spa......
2. ekwador15
Max daleko :P
3. Fanvettel
Mam nadzieję że wreszcie któryś z Ferrari będzie na podium.
Vettel ma zazwyczaj bardzo dobry start więc może uda mu się powalczyc z Mercedesami przed pierwszym zakrętem.
4. Del_Piero
Vettel tylko nie ścinaj zakrętu jak nie masz takiej możliwości. Gdyby nie to Ferrari pewnie uzupełniłoby podium.
5. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2016)
Vettel - Raikkonen
Pozycje startowe
7 - 7
6. Jahar
Ferrari nawet nie powinno łudzić kibiców, że jutro mają szansę na walkę z Mercedesem, nie wtedy kiedy dostają sekundę w plecy na okrążeniu.
7. snakesparer
No właśnie, Kimi imponuje mi w tym roku w porównaniu do poprzednich. Zwłaszcza w czasówkach będąc na równo z Vettelem, który jak wiadomo na jednym kółku potrafi być perfect
8. snakesparer
Oczywiście w porównaniu do poprzednich dwóch sezonów imponuje.
Wcześniej. wiadomo, że potrafił jeździć jak szatan:)
9. dexter
Witaj @Jahar
Hehe, dobrze ze wczoraj przynajmniej udalo im sie sklasyfikowac przed Red Bullem ;-))
Jako kierowca fabryczny zawodnik przyjezdzajac do Parku Krolewskiego odczuwa tylko presje poniewaz caly kraj oczekuje od zawodnika czy od zespolu cudow. Tylko ze Motorsport to nie sa cuda.
Dla kazdego zespolu wyscigowego kazdy wyscig jest taki sam, ale dla Ferrari wyscig we Wloszech jest jednak inny. Gdyby to byla historia zwiazana z motywacja to jeszcze polowa biedy, ale dla zespolu z Maranello domowe GP jest tylko presja. Dodatkowo w ostatnich czasach Ferrari zostalo pokonane albo inaczej - radzili sobie ponizej wlasnych mozliwosci i oczekiwan. W zespole z Maranello wszyscy sa pod presja - Sebastian Vettel jest pod presja, Kimi Räikkönen jest pod presja, Sergio Marchionne jest pod presja, ogolnie mowiac Ferrari jest pod presja. Dlatego w pierwszej linii dla zespolu pierwszy rzad startowy albo wygrany wyscig bylby ratunkiem czyli zbawieniem, jednak nie jest to takie proste.
W przeszlosci Ferrari potrafilo czarowac. Oni zawsze gdzies potrafili z calego pakietu jeszcze jakies 0,2-0,3 s wycisnac.Dzis taka sytuacja moze nie jest niemozliwa, ale bardzo trudna do osiagniecia poniewaz kazdy czlowiek w fabryce tygodnie czy miesiace przed wyscigiem domowym musialby pracowac jeszcze bardziej dokladniej, wydajniej i bez bledow. Moim zdaniem wyscig domowy dla kazdego zespolu powinien byc wystarczajaca motywacja. Takze szystkie karty Ferrari trzyma w swoich rekach, nawet layout toru pasuje pod czerwonych, poniewaz nie ma wiele zakretow ;-)) Modyfikacja silnika przyniosla dodatkowe 12-15 koni mechanicznych, takze lepiej ukladac sie nie moze...
Jak juz w piatek wspomnialem pod tematem: „Mercedes utrzymuje się na czele tabeli wyników“
sam silnik nie jest problemem. Problemem w Ferrari jest kombinacja silnik + aerodynamika. I tutaj dzialy rozwoju musza lepiej ze soba wspolpracowac. Nie moze byc tak ze dzial odpowiedzialny za jednostke napedowa bedzie podazal w innym kierunku, a dzial odpowiedzialny za aerodynamike w drugim kierunku. Dodatkowo jest jeszcze kierowca ktory bedzie preferowal jeszcze jeden kierunek i juz mamy fajna salate. Zobaczymy, Wlosi po odejsciu czy zwolnieniu guru techniki James'a Allison'a zatrudnili na pozycje szefa technicznego czlowieka ktory nazywa sie Mattia Binotto.
Tak na boku
A Pole-Position na torze Autodromo Nazionale Monza jest polowa wygranego wyscigu. Po dlugim prostym odcinku jest pierwsza szykana, pozniej druga szykana i tutaj chaos na pierwszym okrazeniu jest zawsze zaprogramowany. Kazdy kierowca jest szczesliwy gdy moze startowac z pierwszego pola startowego i pokonac pierwsze okrazenie bez wiekszych przygod. A moze dzis nadrobia strategia?
10. dexter
* wszystkie
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz