komentarze
  • 1. Michael Schumi
    • 2016-07-03 19:24:23
    • *.ip.euro.net.pl

    To jest klasa kierowcy - kierowca startujący z niższej pozycji kończy wyścig na wyższej od swojego kolegi z teamu - i to już po raz trzeci (Hiszpania, Kanada i teraz Austria).

  • 2. Mijok
    • 2016-07-03 19:27:01
    • *.centertel.pl

    @1
    Prowo?
    Faktycznie klasa kierowcy. W Monako też pokazał klasę ^ ^

  • 3. ds1976
    • 2016-07-03 20:03:24
    • Blokada
    • *.ksi-system.net

    @2 Mijok to nie prowo. @1 pisze tak jak jest. Gówniarz nawet w teorii nie powinien tak jeździć. A jeździ! Gdzie był RIC w swoim 2 sezonie w F1? Gdzie był w wieku 18 lat? A w Monako możesz się zdziwić, bo VES i tam pokazał klasę. Obejrzyj sobie jeszcze raz jak na mokrym seryjnie wyprzedzał kolejnych rywali. Przejechał się w końcu w przejściowych warunkach kiedy dostępna była już wąska sucha nitka toru. Wiedział, że wyprzedzanie jest bardziej możliwe dopóki tor miejscami jeszcze jest mokry. Po przeschnięciu możliwości wyprzedzania w Monako drastycznie spadają. Wiedział o tym i inteligentnie to wykorzystywał. A że się w końcu rozwalił? I co takiego? Na pewno w przyszłości rozwali jeszcze bolid nie jeden raz, częściej nic RIC. Dlaczego? Bo nagina możliwości swoje, bolidu (a nawet próbuje toru) do absolutnego maksimum, tego RIC nigdy nie był w stanie zrobić. Ale też wyniki VES ma nieprzeciętne. Na treningach na Red Bull Ring VES też rozwalał auto o krawężniki. I co? Wyciągnął wnioski, zobacz jak pojechał w wyścigu. Na kilku pierwszych okrążeniach elegancko wyprzedzał po kolei w tym aspirującego do tytułu RIC. Lepiej dbał o opony i miał lepsze tempo wyścigowe. To jest klasa kierowcy!

  • 4. Michael Schumi
    • 2016-07-03 20:21:38
    • *.ip.euro.net.pl

    @3 Właśnie chciałem odpisać na @2, ale dzięki :)
    Dokładnie - to nie jest żadne prowo. Daniel błyszczał w 2014 r., stał się ulubieńcem wielu fanów, ale Max jeździ jeszcze lepiej. To jest coś. Nikt inny w tak młodym wieku tak nie jeździł, co on. Nie popełnia tylu błędów co inni kierowcy tego kolejnego młodego pokolenia (Guttierez, Nasr, Ericson). Max jeździ na granicy i dokonuje takich manewrów, że niesamowicie to wygląda.

  • 5. ds1976
    • 2016-07-03 20:45:13
    • Blokada
    • *.ksi-system.net

    @4 o Gutierrez i Ericsson proszę nie wspominaj... Wepchnięci na siłę do F1, trzyma ich tam tylko kasa sponsorów. Z całym szacunkiem łajzy jakich mało. Nasr ma czasem przebłyski, ale i tak osiągnie co najwyżej poziom kierowców pokroju Vergne, Bruno Senna czy Nelson Piquet Jr. Kiedy skończy się kasa z Banco do Brasil nikt go nie zaangażuje ze względu na umiejętności. Na jego miejsce przyjdą inni z kasą. A Verstappen, to osobny rozdział w historii F1, już dziś warto pisać jego biografię i postawić kiedyś na półce obok Hamiltona, Vettela, Alonso, Schumachera czy Senny (ale zaraz się krzyk podniesie :-))

  • 6. Ananas
    • 2016-07-03 21:21:20
    • *.promax.media.pl

    Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2016)
    Ricciardo - Verstappen
    Wyścigi
    2 - 3

  • 7. Michael Schumi
    • 2016-07-03 21:35:01
    • *.ip.euro.net.pl

    @5 Zgadzam się w 100%. Guttierez moim zdaniem jest tam tylko z litości.
    I poza tym (nie wiem, czy to dokładnie o to chodziło) to jeździ w Haasie pewnie tylko dlatego, że to zależało od Ferrari - pewnie im dają zniżki na sprzęt, czy coś :D

  • 8. Iceman007
    • 2016-07-03 21:42:48
    • *.marsoft.net

    Ważne, że VES uczy się, nabiera doświadczenia od swojego kolegi z zespołu, wyciąga wnioski z błędów i zdobywa dobre punkty. Oby coś z niego było.

  • 9. urer
    • 2016-07-04 17:17:30
    • *.dynamic.kabel-deutschland.de

    Szacun dla VES

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo