Historyczne osiągnięcie Red Bulla
Po raz pierwszy kierowca Red Bulla stanął na podium w domowym wyścigu zespołu. Max Verstappen przejechał solidny wyścig i w samej końcówce wykorzystał prezent od Nico Rosberga kończąc na drugim stopniu podium.„Stanąłem drugi raz na podium w karierze, to świetne uczucie. Zarówno opony, jak i samochód spisywały się świetnie. Na początku wyprzedziłem kilku rywali i stoczyłem kilka interesujących pojedynków. Potem jechałem już własny wyścig. Kimi mnie bardzo szybko doganiał, ale udało mi się go powstrzymać. Oczekiwałem trzeciego miejsca, a skończyłem na drugim, co mnie mocno zaskoczyło. Samochód bezpieczeństwa pomógł nam wykorzystać naszą strategię. W końcówce wyścigu pojawiła się presja, ale udało się dojechać do mety bez popełniania błędu. Gdy dojechałem do większej grupki kierowców, schłodziłem nieco opony, ale to ostatecznie nie było problemem. Ciężko pracujemy i łapiemy w tym sezonie podia, co jest dużym pozytywem przed sezonem 2017. Nasz bolid na Silverstone powinien spisywać się lepiej niż tutaj, więc to kolejny dobry znak.”
Daniel Ricciardo, P5
„Dla zespołu to był bardzo dobry dzień. Nie spodziewaliśmy się tutaj podium. Mój wyścig był odrobinę rozczarowujący. Na początku rywale zaczęli mnie wyprzedzać jeszcze przed zakrętem nr 8, co nie jest normalne. Potem uspokoiłem tempo, choć nadal brakowało nam szybkości. Starałem się wykorzystać opony, ale odniosłem wrażenie, że nasi rywale cały czas przyspieszali, a my jechaliśmy coraz wolniej. Chciałbym zrozumieć dlaczego tak się stało. Jeśli muszę robić coś lepiej, to na pewno to rozgryzę. Dobrze, że kolejny wyścig już w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że na Silverstone spiszemy się lepiej. Jutro jestem w fabryce i na pewno przyjrzymy się temu, co nas dzisiaj powstrzymywało.”
komentarze
1. Michael Schumi
To jest klasa kierowcy - kierowca startujący z niższej pozycji kończy wyścig na wyższej od swojego kolegi z teamu - i to już po raz trzeci (Hiszpania, Kanada i teraz Austria).
2. Mijok
@1
Prowo?
Faktycznie klasa kierowcy. W Monako też pokazał klasę ^ ^
3. ds1976
@2 Mijok to nie prowo. @1 pisze tak jak jest. Gówniarz nawet w teorii nie powinien tak jeździć. A jeździ! Gdzie był RIC w swoim 2 sezonie w F1? Gdzie był w wieku 18 lat? A w Monako możesz się zdziwić, bo VES i tam pokazał klasę. Obejrzyj sobie jeszcze raz jak na mokrym seryjnie wyprzedzał kolejnych rywali. Przejechał się w końcu w przejściowych warunkach kiedy dostępna była już wąska sucha nitka toru. Wiedział, że wyprzedzanie jest bardziej możliwe dopóki tor miejscami jeszcze jest mokry. Po przeschnięciu możliwości wyprzedzania w Monako drastycznie spadają. Wiedział o tym i inteligentnie to wykorzystywał. A że się w końcu rozwalił? I co takiego? Na pewno w przyszłości rozwali jeszcze bolid nie jeden raz, częściej nic RIC. Dlaczego? Bo nagina możliwości swoje, bolidu (a nawet próbuje toru) do absolutnego maksimum, tego RIC nigdy nie był w stanie zrobić. Ale też wyniki VES ma nieprzeciętne. Na treningach na Red Bull Ring VES też rozwalał auto o krawężniki. I co? Wyciągnął wnioski, zobacz jak pojechał w wyścigu. Na kilku pierwszych okrążeniach elegancko wyprzedzał po kolei w tym aspirującego do tytułu RIC. Lepiej dbał o opony i miał lepsze tempo wyścigowe. To jest klasa kierowcy!
4. Michael Schumi
@3 Właśnie chciałem odpisać na @2, ale dzięki :)
Dokładnie - to nie jest żadne prowo. Daniel błyszczał w 2014 r., stał się ulubieńcem wielu fanów, ale Max jeździ jeszcze lepiej. To jest coś. Nikt inny w tak młodym wieku tak nie jeździł, co on. Nie popełnia tylu błędów co inni kierowcy tego kolejnego młodego pokolenia (Guttierez, Nasr, Ericson). Max jeździ na granicy i dokonuje takich manewrów, że niesamowicie to wygląda.
5. ds1976
@4 o Gutierrez i Ericsson proszę nie wspominaj... Wepchnięci na siłę do F1, trzyma ich tam tylko kasa sponsorów. Z całym szacunkiem łajzy jakich mało. Nasr ma czasem przebłyski, ale i tak osiągnie co najwyżej poziom kierowców pokroju Vergne, Bruno Senna czy Nelson Piquet Jr. Kiedy skończy się kasa z Banco do Brasil nikt go nie zaangażuje ze względu na umiejętności. Na jego miejsce przyjdą inni z kasą. A Verstappen, to osobny rozdział w historii F1, już dziś warto pisać jego biografię i postawić kiedyś na półce obok Hamiltona, Vettela, Alonso, Schumachera czy Senny (ale zaraz się krzyk podniesie :-))
6. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2016)
Ricciardo - Verstappen
Wyścigi
2 - 3
7. Michael Schumi
@5 Zgadzam się w 100%. Guttierez moim zdaniem jest tam tylko z litości.
I poza tym (nie wiem, czy to dokładnie o to chodziło) to jeździ w Haasie pewnie tylko dlatego, że to zależało od Ferrari - pewnie im dają zniżki na sprzęt, czy coś :D
8. Iceman007
Ważne, że VES uczy się, nabiera doświadczenia od swojego kolegi z zespołu, wyciąga wnioski z błędów i zdobywa dobre punkty. Oby coś z niego było.
9. urer
Szacun dla VES
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz