Williams pojechał znacznie poniżej oczekiwań
Zespół Williamsa przed weekendem na torze w Austrii liczył nawet na wizytę na podium. Rzeczywistość mocno jednak zweryfikowała te plany. Valtteri Bottas na metę wjechał dopiero 9, zdobywając skromne dwa punkty dla swojej ekipy. Były to również jedyne punkty zespołu, gdyż Felipe Massa po starcie z alei serwisowej, w końcówce wyścigu musiał się wycofać ze względu na problem z hamulcami.„Z całą pewnością spodziewaliśmy się większej liczby punktów. Głównym problemem było zmuszenie opon do pracy i sprawienie, aby wytrzymały dystans. Musimy zrozumieć to co się tutaj działo przed wizytą na Silverstone, gdyż tam temperatury mogą być podobne jak dzisiaj. Nie sadzę, że nasz bolid był dzisiaj zły. Mieliśmy po prostu problemy z oponami. To rozczarowujący dzień, ale bardzo ważne będzie wyciągnięcie z niego wniosków.”
Felipe Massa, DNF
„Wyścig przebiegał w miarę dobrze, walczyłem i zyskiwałem pozycje od startu. Przez większość wyścigu miałem bardzo dobre tempo. Niestety, złapałem kapcia i musiałem zjechać po nowe opony. Oszczędzałem hamulce przez cały wyścig, ale pod koniec znalazłem się za Gutierrezem i temperatura hamulców znacznie podskoczyła. Musiałem się zatrzymać.”
komentarze
1. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2016)
Bottas - Massa
Wyścigi
5 - 4
2. waterball
Niestety z Williamsem dzieje się bardzo źle. Kwalifikacje jeszcze nie wyglądały tragiczni natomiast tempo wyścigowe plasuje ich pomiedzy Manorem a Renault. I z takimi przeciwnikami będą walczyć w pozostałej części sezonu. Katastrofa.
3. tomasir
waterball - ty masz chyba jakiś uraz do Williamsa. Massa startował z boksów i pomimo kapcia wciąz miał szanse na punkty. Porównaj sobie budżety Williamsa z czołowymi drużynami i zobaczysz że w tym kontekście świetnie sobie radzą.
4. meamea
wiliams się skończył wraz z wielkądominacją mercedesa, jak już powoli reszta dogania silnik mercedesa to już dawno przegoniła wiliamsa bo tam nic nie ma oprócz silnika
5. waterball
@3 tomasir Nie mam urazu do Williamsa, co więcej jestem jego kibicem "od zawsze". I dlatego boli mnie gdy widzę Massę toczącego zacięty bój z Renault i bankrutującym Sauberem. A także jak widzę Bottasa tracącego po SC 45 ponad sekund do McLarena, Toro Rosso i Haas`a i przegrywającego z Perezem, i człapięcego ledwie przed MANOREM. A budżety? porównuje budżet Williamsa nie do czołowych zespołów, a do tych z którymi przyszło im walczyć; i tu nie jest tak źle, a doświadczenie i tradycja Williamsa powinny do czegoś zobowiązywać...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz