Horner: nowy silnik to zupełnie inna bajka
Christian Horner uważa, że wyścig w Montrealu potwierdził iż Red Bull wraca do gry o zwycięstwa.Żaden z kierowców Red Bulla nie zdołał wskoczyć na podium, a Max Verstappen na metę wjechał dopiero czwarty, ale szef zespołu był zachwycony tym jak na ostatnich okrążeniach jego podopieczny bronił się przed atakami Nico Rosberga.
„Kilka miesięcy temu Rosberg przeleciałby obok nas na prostej włączając swój DRS” mówił Horner w wywiadzie dla Auto Motor und Sport. „W ubiegłym roku byliśmy pokonani, ale w tym możemy się bronić.”
„W kwalifikacjach straciliśmy tylko 0,3 sekundy- ostatnie poprawki silnika to zupełnie inny świat. Jeżeli chodzi o moc zyskaliśmy dodatkowe 6 km/h w porównaniu do poprzedniej wersji.”
Swoją jazdą w Montrealu, po tragicznym występie w Monako, Max Verstappen w siódmym wyścigu sezonu zasłużył sobie na uznanie kibiców, którzy przyznali mu tytuł Kierowcy Dnia w głosowaniu na oficjalnej stronie Formuły 1.
komentarze
1. ekwador15
Tylko trzeba wziąć pod uwagę, że ogólnie Mercedes miał bardzo niskie prędkości maksymalne prawie na dole w zestawieniu. Tak ustawili bolid, taki pakiet przygotowali. Red Bull za czasów swojej dominacji robił dokładnie tak samo, prędkość się nie liczyła, zawsze widnieli na dole tabeli. Wiadomo, wyjątkiem Spa i Monza.
2. ekwador15
Może dzięki temu Lewis mógł przejechać tyle okrążeń na miekkich w bardzo dobrym tempie? Im większy docisk, bolid się mniej ślizga, opony się mniej niszczą? Ma to wszystko wpływ. Zobaczymy na Monzy, gdy każdy pojedzie z jak najmniejszym dociskiem, zobaczymy, kto ile wyciąga. Czy Red Bull wtedy też będzie tak niewiele tracił na prostych?
3. nonam3k
Panie Horner nie widzial pan jak slabsze ferrari od mercedesa przelecialo obok maxa oraz riccardo na prostych ?
4. nonam3k
2. Z wiekszym dociskiem opony sie bardziej zluzywaja a nie na odwrot .
5. Jahar
4. nonam3k
Bzdura, właśnie im masz większy docisk tym lepiej jest utrzymać oponę w dobrym stanie bo samochód, bolid nie ślizga się. Łatwiej utrzymać temperaturę opony czy ciśnienie opon jeśli masz duży docisk a to wpływa na żywotność ogumienia. Poza tym prowadzenie jest znacznie prostsze gdy nie walczysz z bolidem w który kierunek ma pojechać. Mercedes ma świetne podwozie i aerodynamikę dlatego nie musi mieć super szybkości na prostej bo jest stworzony do jazdy z pierwszej linii, jak kiedyś Red Bull. Mocny silnik Mercedesa tylko pomaga w zwiększaniu docisku. Zobacz sobie onboard np. Hamiltona, bolid idzie jak po sznurku.
6. nonam3k
5. Bzdury to ty opowiadasz i jest dokładnie na odwrót . Czym większy docisk tym większa jest przyczepność co przekłada się na większe zużywanie się ogumienia . Widocznie jesteś z tych którzy myślą ze opony nawet w cywilnych samochodach zuzywaja się tylko wtedy jak palimy gumę ze skrzyżowania hahaha
7. Wymoderowano
Mniejszy docisk to więcej uślizgów i trudniejsze utrzymanie temperatury opon przez co może pojawić się ziarno na oponie, ale nie każdy może zrozumieć podstawy tego sportu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz