Silnik w bolidzie Vettela nie ma dodatkowych uszkodzeń
Zespół Ferrari potwierdził, że po dokładnym zbadaniu układu napędowego z bolidu Sebastiana Vettela, nie dopatrzył się w nim żadnych usterek.Szef zespołu Ferrari, Maurizio Arrivabene po wyścigu nie był pewny czy układ napędowy w bolidzie Sebastiana Vettela nie doznał przy okazji kolizji wewnętrznych uszkodzeń.
„Wypadek był dość poważny, zwłaszcza jeżeli chodzi o tył bolidu i uderzenie w bandę” mówił szef Scuderii. „Podobnie jak ostatnim razem, dopóki nie znajdziemy się w fabryce nie będziemy mogli nic więcej na ten temat powiedzieć.”
Ferrari potwierdziło jednak, że nie dopatrzyło się dodatkowych uszkodzeń w jednostce napędowej Vettela.
Zespół wymieni natomiast skrzynię biegów w jego aucie, ale stanowi to standardową procedurę w takich okolicznościach, gdyż nie wiąże się z otrzymaniem przez kierowcę żadnej kary.
komentarze
1. Svettel05
Dobrze że się nic nie stało, bo nasz miszczu pozbyłby się Kvyata niżej do Saubera lub Manora xDxD
Pozdrawiam Prawdziwych Fanów F1 :)
2. St Devote
Czy nie doszło, to się dopiero okaże jak ta jednostka będzie pracowała na kolejnym przebiegu. Mam nadzieję, że Vettel da radę ugrać na niej przynajmniej kolejne podium.
Kvyat swoją drogą dorobił się niezłego upokorzenia. Media pewnie nie odpuszczą i za tydzień będzie miał test na wytrzymałość psychiczną przed kamerami. I jak tu nie lubić Red Bulla ;) Tam nie ma zmiłuj się i tylko najlepsi zostają.
3. Blazefuryx
2. ROFL. Myślę, że twoje zdanie w tym zakresie jest jednak bezwartościowe. To jednak SF dysponuje odpowiednimi środkami, aby określić, czy do uszkodzeń doszło czy nie, nie Ty.
4. zzagrobu
@1
rozwiń stwierdzenie: prawdziwych.
Bardzo mnie nurtuje czy się do nich zaliczam wg tej nomenklatury o wszech wiedzący, mający monopol na ocenę "prawdziwy" fanie F1. Aha, doczytaj w słowniku po co ten cudzysłów!
5. hubertus
jazda będzie ja Kviat w TR znów ustawi się tuz za VETem - i trafi - to go chyba VET zaciuka
6. St Devote
@5 hubertus, wtedy to chyba Vettel przeszedłby się na rozmowę do Władymira Putina i Kvyat ścigałby się w wyścigach psich zaprzęgów na Syberii.
7. veterynarz
Był już taki jeden Kvyat, nazywał się Witalij Pietrov...
8. jogi2
@5
Podejrzewam ,że zaciukać to go może Kwiat w 3sek
@6 do Putina to może pójść Kwiat ,a wtedy Vettel może mieć naprawdę ciepło w gaciach :)
9. St Devote
@8 jogi2, i tu się mylisz ;) Vettel z Putinem to klasyczni badass homies, a taki Kvyat to jest zwykły poddany. On niczego nie osiągnął jeszcze i niewiele by wskórał.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz