Kwiat przeprasza Vettela i swój zespół
Daniił Kwiat, który dwa tygodnie temu w Chinach był gwiazdą i zyskał miano Kierowcy Dnia, po swoim domowym wyścigu w Soczi miał za co przepraszać. Swoim manewrem przed drugim zakrętem toru staranował Sebastiana Vettela, który uderzył w Daniela Ricciardo, aby w trzecim zakręcie toru poprawić uderzenie i wyeliminować go z wyścigu. Kierowcy Red Bulla szczęśliwe mogli kontynuować swoją jazdę, ale na metę wjechali poza strefą punktową.„To frustrujące i szkoda, że wypadliśmy z wyścigu już po mniej więcej pierwszym okrążeniu, ale uważam, że takie rzeczy się zdarzają. Po starcie poczułem duże uderzenie. Widziałem jak Seb wpada na mnie, ale wyglądało to tak jakby sam dostał uderzenie. Mieliśmy duże uszkodzenia i musiałem zjechać do boksów. Sądziliśmy, że będziemy mogli skorzystać ze średniego ogumienia, ale nie spisywało się ono dobrze. Niestety uszkodzenia były tak duże, że nic nie mogliśmy się nauczyć po dzisiejszym wyścigu i nie wiemy jakie było nasze prawdziwe tempo. Barcelona i Monako powinny być dla nas lepsze, więc mamy kilka wyścigów, na które będziemy czekali podekscytowani.”
Daniił Kwiat, P15
„Na starcie sporo się działo a ja nie spodziewałem się tak dużego wyhamowania, zblokowałem tylne koła i straciłem panowanie nad autem, co doprowadziło do kolizji z Sebastianem. W trzecim zakręcie, nie widziałem co się dzieje przed nim, Sebastian wydawał się zwalniać a ja nie miałem czasu zareagować co doprowadziło do drugiego kontaktu. Przepraszam Sebastiana i zespół, gdyż dzisiaj straciliśmy sporo punktów przeze mnie. Nie czuję się z tym wspaniale. Dzisiaj doprowadziłem prawdopodobnie do największego bałaganu na starcie wyścigu w całej swojej karierze.”
komentarze
1. St Devote
To mu chyba jakaś matka chrzestna z działu PR pisała. Jak się wypowiadał po wyścigu przed kamerą, to wszystko nadal było ocien charaszo.
2. ewerti
@1 I co w tym takiego? Do dziś słuchając VR6 wyraźnie słychać Włoskie zaleciałości. Polacy jak się wypowiadają w języku Polglisz to nie zwracasz uwagi? Już nie wspomnę o tym jak Robert Kubica po angielsku mówił okropnie.
3. Greek
@2. Spokojnie, komentarze człowieka powyżej trzeba brać z dystansem, bo jak się za dużo naczytasz to mózg się lasuje :D
Nie mam pojęcia o co niektórzy się rzucają na Rosjanina. Zawalił - super! Tylko akurat Ryży niejednokrotnie pokazywał chamskie i niebezpieczne zagrywki, niszczące innym wyścig, a Kwiatowi zdarzyło się to o ile pamiętam pierwszy raz.
4. St Devote
@2 ewerti, Haha dobrze się czujesz? Gdzie ja komentuję jakiś akcent czy zdolności lingwistyczne Kvyata? Pod polskim tłumaczeniem?! Chyba sam masz jakieś z tym problemy i włącza ci się emo.
Po wyścigu oglądałem jego wywiad, w którym mówił, że nic się nie stało i takie są wyścigi, że nie zawsze można wyhamować przed zakrętem. Teraz z kolei czytam, że zrozumiał iż doprowadził do największego bałaganu na starcie i zespół stracił przez niego punkty. Widać ustawili go do pionu, bo mu trochę nuta przycichła.
5. irek323
Ten zapluty kacap powinien dostać srogą karę za to co zrobił. Godny następca Vitalija i Pastora.
Jest durnym gnojkiem który poczuł trochę bakcyla i znowu chciał przygwiazdorzyć. Bardzo dobrze, ze zrobił z siebie idiotę przy swojej publiczności. Może się czegoś nauczy - w każdym razie, przed kolejnym wyścigiem powinien ktos mu dać karton Snickersow.
6. koal007
Nic się nie martw Danił - już niedługo odpoczniesz sobie od Formuły - bo kto by trzymał tarana?
7. jogi2
Kwiat chociaż fakt że szedł odważnie to wina nie jest do końca tylko jego.Pierwsze lekkie uderzenie to typowy incydent wyścigowy na starcie .Vettel dohamował ostro bo był zblokowany ,a Kwiat już niezdąrzył.Drugi strzał w zad w trzecim zakręcie to już duża zasługa samego Vettela....odpuścił ostro gazu w łuku ,bo się przestraszył bolidu przednim na wewnętrznej ,który zatańczył .Kwiat się tego niespodziewał ,że w tym miejscu można aż tak zwolnić a tego tańczącego bolidu prawdopodobnie nie widział lub uznał ,że nie zagraża to w żaden sposób .Vettel odpuścił i dostał w dupę.typowy incydent.,a nie kara ,bo Vettel się popłakałna wizji :-D
8. jogi2
...obejrzeć powtórki,a nie wieszać psy na Kwiacie .Trudno żeby robić Vettelowi wkoło po pięć metrów miejsca bo nie wiadomo co zrobi:-)
Sam przy starcie mało co niezdjął skrzydła innemu bolidowi wieżdżając przed niego nie patrząc w lusterko
9. Anuk666
Kviat zaatakował bo zobaczył miejsce...między kołami Vettela. :0
10. Greek
@jogi2
Święte słowa... Niemiaszek powoli wyrasta na panienkę, której wszystko przeszkadza. Zresztą w sumie zawsze taki był.
11. St Devote
@10 Greek, ta niechęć do Niemca uszami wam się wylewa. Trochę przyzwoitości by się wam przydało.
12. jogi2
...to nie jest niechęć tylko obiektywne spostrzeżenia. Jak ktoś tego nie widzi to jest ślepcem.
13. orto
Kwiat w amoku startowym nie panuje nad głową i gdyby zostawił nieco większy dystans to nie byłoby problemu, przecież wiadomo, że na pierwszych dwóch, trzech zakrętach należy spodziewać się nieprzewidzianych sytuacji. Zdolnością przewidywania i tzw.. chłodną głową charakteryzują się najlepsi kierowcy.
14. hedelix
Danił Kwiat żeby nie wiem co robił i tak nie zaspokoji rusofobicznych , usłużnych polskich dziennikarzyków, propagandzistów i zwykłych pisdzielskich sympatyków (tfu) patrz artykuł w PS niejakiego Cezarego Gutowskiego p.t. "Cały podok czeka na przeprosiny". Danił trzymaj się, Polsko-Kundlandia to chory kraj.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz