2015-11-14
F1 uczci pamięć ofiar wczorajszych ataków terrorystycznych
Wszyscy kierowcy Formuły 1 podczas Grand Prix Brazylii założą czarne opaski, aby wyrazić swój szacunek dla wszystkich ofiar wczorajszych zamachów terrorystycznych w Paryżu.R E K L A M A
Piątkowe ataki terrorystyczne odbiły się szerokim echem w świecie Formuły 1, a kierowcy i zespoły wykorzystały sieci społecznościowe, aby wesprzeć rodziny ofiar wczorajszych ataków.
Spore zamieszanie w padoku wzbudziły natomiast słowa Jeana Todta, który przybył na tor Interlagos i w krótkim wywiadzie dla Canal+, który został również pokazany w oficjalnym przekazie telewizyjnym, mówił o konieczności uczczenia pamięcią ofiar wypadków drogowych.
„Czy zdajecie sobie sprawę, że liczba osób, które zginęły w wypadkach drogowych jest znacznie większa niż liczba osób, które zginęły w Paryżu?”
Jean Todt jest Francuzem a FIA ma swoją siedzibę w Paryżu. Federacja chwilę później wydała oświadczenie wyjaśniające komentarze Todta.
W myśl przedstawionych informacji minuta ciszy dla ofiar wypadków drogowych była już dawno zaplanowana na Grand Prix Brazylii, aby uczcić w ten sposób Światowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych.
Po konsultacjach z Berniem Ecclestonem ustalono, że uroczystości zostaną nieco zmienione, a kierowcy w geście solidarności z Paryżem założą jutro m.in. czarne opaski.
„Ze względu na okropny atak terrorystyczny z dnia 13 listopada do jakiego doszło w Paryżu, ceremonia uczczenia pamięci ofiar wypadków drogowych zaplanowana na Grand Prix Brazylii z okazji Światowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych została zmieniona” pisano w oświadczeniu FIA.
„Podczas parady kierowców wszyscy zawodnicy będą mieli czarne opaski jako znak żałoby i szacunku dla ofiar paryskiej tragedii i jako gest solidarności z ich rodzinami i ukochanymi.”
„Dodatkowo, francuska flaga z czarną wstążką zostanie wywieszona na samochodzie podczas parady kierowców.”
„Na koniec tło przygotowane na obchody Światowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych zostanie wyświetlone za kierowcami na polach startowych o godzinie 13:45 (czasu lokalnego) podczas minuty ciszy dla tych, którzy stracili swoje życie lub zostali ranni w wypadkach drogowych.”
Jedyny Francuz w stawce kierowców F1, Romain Grosjean, był dzisiaj jednym z najbardziej poruszonych zawodników, zakładając na swoje ramie opaskę w narodowych barwach.
„Moja rodzina jest w Paryżu, więc wczoraj w nocy dzwoniłem do nich. Bałem się” mówił Grosjean. „Mam szczęście, że nie mam przyjaciół poszkodowanych w tych atakach, ale sporo z nich było na Stade de France a także w kilku innych miejscach Paryża, tak więc to ogromny szok dla wszystkich.”
Grosjean przyznał, że podczas minuty ciszy jego myśli będą jednak z ludźmi w Paryżu.
„Niestety dochodzi do wypadków drogowych, ale są także ataki terrorystyczne. Myślę, że to co wydarzyło się wczoraj było dużej skali, gdyż może przytrafić się każdemu na świecie a my nie chcemy takich rzeczy widzieć.”
„Tak więc, tak. Jako Francuz, jutro jeżeli będzie minuta ciszy, będzie ona poświęcona ludziom, którzy byli w Paryżu i zostali zaatakowani.”
Spore zamieszanie w padoku wzbudziły natomiast słowa Jeana Todta, który przybył na tor Interlagos i w krótkim wywiadzie dla Canal+, który został również pokazany w oficjalnym przekazie telewizyjnym, mówił o konieczności uczczenia pamięcią ofiar wypadków drogowych.
„Czy zdajecie sobie sprawę, że liczba osób, które zginęły w wypadkach drogowych jest znacznie większa niż liczba osób, które zginęły w Paryżu?”
Jean Todt jest Francuzem a FIA ma swoją siedzibę w Paryżu. Federacja chwilę później wydała oświadczenie wyjaśniające komentarze Todta.
W myśl przedstawionych informacji minuta ciszy dla ofiar wypadków drogowych była już dawno zaplanowana na Grand Prix Brazylii, aby uczcić w ten sposób Światowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych.
Po konsultacjach z Berniem Ecclestonem ustalono, że uroczystości zostaną nieco zmienione, a kierowcy w geście solidarności z Paryżem założą jutro m.in. czarne opaski.
„Ze względu na okropny atak terrorystyczny z dnia 13 listopada do jakiego doszło w Paryżu, ceremonia uczczenia pamięci ofiar wypadków drogowych zaplanowana na Grand Prix Brazylii z okazji Światowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych została zmieniona” pisano w oświadczeniu FIA.
„Podczas parady kierowców wszyscy zawodnicy będą mieli czarne opaski jako znak żałoby i szacunku dla ofiar paryskiej tragedii i jako gest solidarności z ich rodzinami i ukochanymi.”
„Dodatkowo, francuska flaga z czarną wstążką zostanie wywieszona na samochodzie podczas parady kierowców.”
„Na koniec tło przygotowane na obchody Światowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych zostanie wyświetlone za kierowcami na polach startowych o godzinie 13:45 (czasu lokalnego) podczas minuty ciszy dla tych, którzy stracili swoje życie lub zostali ranni w wypadkach drogowych.”
Jedyny Francuz w stawce kierowców F1, Romain Grosjean, był dzisiaj jednym z najbardziej poruszonych zawodników, zakładając na swoje ramie opaskę w narodowych barwach.
„Moja rodzina jest w Paryżu, więc wczoraj w nocy dzwoniłem do nich. Bałem się” mówił Grosjean. „Mam szczęście, że nie mam przyjaciół poszkodowanych w tych atakach, ale sporo z nich było na Stade de France a także w kilku innych miejscach Paryża, tak więc to ogromny szok dla wszystkich.”
Grosjean przyznał, że podczas minuty ciszy jego myśli będą jednak z ludźmi w Paryżu.
„Niestety dochodzi do wypadków drogowych, ale są także ataki terrorystyczne. Myślę, że to co wydarzyło się wczoraj było dużej skali, gdyż może przytrafić się każdemu na świecie a my nie chcemy takich rzeczy widzieć.”
„Tak więc, tak. Jako Francuz, jutro jeżeli będzie minuta ciszy, będzie ona poświęcona ludziom, którzy byli w Paryżu i zostali zaatakowani.”
komentarze
1. dzdzownica
termostatyczny? Proszę poprawić. Dziękuję.
2. Blazefuryx
„Niestety dochodzi do wypadków drogowych, ale są także ataki terrorystyczne. Myślę, że to co wydarzyło się wczoraj było dużej skali, gdyż może przytrafić się każdemu na świecie a my nie chcemy takich rzeczy widzieć.”
Każdemu krótkowzrocznemu głupcowi, który wpuszcza bez zastanowienia od wielu lat intruzów do własnego domu. Liberalizm to jednak choroba umysłowa.
3. MacGyver
2. Blazefuryx: Po wczorajszych wypowiedziach pana J. Kurskiego z "wybiórczej", który najtragiczniejszy skutek tychże zamachów widzi w tym, że przyczynią się one do umocnienia nacjonalizmów, fundamentalizmów itp, w moim umyśle również zaczęła kiełkować podobna myśl. Najpierw powoli, pulsowała, potem kiełkowała, wyrastała, nie dając spokoju: a jeżeli lewactwo to stan chorobowy umysłu?
4. saint77
@3. MacGyver
bo tak jest - lewactwo to niestety choroba. Dzięki lewactwu i multi-culti dzieje się to co się dzieje.
5. Greek
We Francji 1/3 to biali, reszta to murzyny i araby. I dziwią się że tak się dzieje? Paradoksalnie te wydarzenia mogą być najlepszym co się w Europie ostatnio stało, bo może ktoś wreszcie się opamięta?
Todt dobrze prawi, niech nie robią tej minuty ciszy ku czci ofiar terrorystów, ale właśnie tych wypadków drogowych - na znak protestu na to co robią Merkel&przyjaciele...
6. Skoczek130
Ten atak to skutki mieszania sie kultur. To nie pierwszy i zapewne nie ostatni niestety taki atak. ;]
7. Święty
„Czy zdajecie sobie sprawę, że liczba osób, które zginęły w wypadkach drogowych jest znacznie większa niż liczba osób, które zginęły w Paryżu?”
Ale walnął jak Filip z konopi ;p
8. Michael Schumi
Wielokulturowość nie pomaga - mam na myśli tą europejską, jak i tą z Bliskiego Wschodu. Ja sam się obawiam o własne bezpieczeństwo. Wszyscy ci uchodźcy pod pretekstem wojny i dla europejskich świadczeń socjalnych masowo tłuką się o wjazd do Europy, w których również kryje się wiele podejrzanych i niebezpiecznych osobników. Czemu większość z nich to młodzi, dobrze zbudowani mężczyźni?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz