Heidfeld zadowolony ze swojego wyścigu
Nick Heidfeld jako pierwszy kierowca w tym sezonie spoza duetu Ferrari – McLaren stanął na drugim stopniu podium w dramatycznej i chaotycznej GP Kanady.„To było wspaniałe, na pewno start był wyjątkowym momentem” powiedział na konferencji prasowej Heidfeld. „Miałem znakomity start, wyprzedziłem Alonso i byłem w cieniu aerodynamicznym Lewisa. Wtedy zobaczyłem, że Fernando pojechał trochę zbyt ostro i wypadł z toru.”
„Podczas okresów neutralizacji nie miałem pecha, ale straciłem dużo czasu, a zespół wykonał wspaniałą robotę. Dobrze było usłyszeć, że z Robertem jest wszystko w porządku. Ciężko było zdobyć informację, a ja widziałem bolid z boku toru.”
komentarze
1. mistrzu995
Fajnie ze Heidfield był 2 ale i trzeba go pochwalić że nie zapomniał o Robercie
2. barteks2
Hamilton także jeszcze w trakcie wyścigu poprosił o informację o Robercie !!!
3. tomcat
o wiele bardziej wypadkiem Kubicy przejął się Hamilton, ale w takich momentach nie warto się czepiać Nicka wiec niech sie cieszy z pudła.
4. blue57
no... bardzo mi sie też podobało jak informowali zaraz po wyścigu Hamiltona co z Robertem... Cały światek formuły napewno o nim myślał cały czas... to cieszy...
5. Zając
Wszyscy meśleli oprócz Heidfelda... :/ nienawidzę go! Nie potrafił sie opanować na konferencji, już się cieszy że będzie z Vettelem jeździł... szkoda gadać! A Hamilton to równy gość!!
6. leon2304
bo hamilton i kubica to kolesie sa
7. Supek
Gratulacje Nick i czapki z głow dzisiaj, pojechaleś bardzo dobrze...dzis musze przyznac, ze troche zaslepiony kibicowaniem Robertowi mialem nieobiektywne poglady..jak chyba wielu na forum...teraz jz najwazniejsze zeby Robert szybko wrocil
8. olsza
Wg. mnie najbardziej skandaliczna była wypowiedź R.Schumachera!!
9. blue57
apropo nicka.....popatrzcie na najszybsze okrążenia... kurcze gość w wyścigu też był szybszy od ferrari... kwalifikacje nie były przypadkiem... ma my tu kapitalny przykład jak dobre ustawienie bolidu moze skutkować w wyścigu... lub jego brak ile moze zrobić szkód
10. barteks2
W TAKIM RAZIE ZMIENIAM ZDANIE NA TEMAT HAMILTONA... WIDAC ZE TO ROWNY GOSC W PRZECIWIENSTWIE DO GBURA HEIDFELDA !!! ROBERT NIE WRACAJ JUZ DO TEGO TEAMU !!!!
11. Kadet
Miał chłop szczęście, że zdążył zatankować przed wyjazdami SC. Lewis zresztą też. I tak to jest w tym sporcie - mieszanka szczęścia, pecha i dramatu.
12. tomcat
olsza- co powiedzial R. Schumacher ?
13. barteks2
CZEKAM AZ ROBERT WROCI DO F1 ALE NIE DO BMW !!!!
14. olsza
zapytany bezpośrednio po wyścigu o wypadek Roberta, powiedział, że jeszcze go nie widział i nie miał żadnych informacji przez radio ale skoro wyścigu nie przerwano to nie mogło się nic poważnego stać!! jego wyraz twarzy również nie wskazywał jakoby miał się przejmować stanem Roberta.
15. olsza
zapytany bezpośrednio po wyścigu o wypadek Roberta, powiedział, że jeszcze go nie widział i nie miał żadnych informacji przez radio ale skoro wyścigu nie przerwano to nie mogło się nic poważnego stać!! jego wyraz twarzy również nie wskazywał jakoby miał się przejmować stanem Roberta.
16. witek70
Ralf już niedługo wypadnie z F1, także nie ma sensu o nim pisać
17. Mati_f1
Zając co ty pie.....sz! Przecież Nick właśnie mówi, że ciężko było mu się coś dowiedzieć o Robercie w czasie wyścigu (to raczej oczywiste) więc raczej się przejmował nim w czasie wyścigu skoro próbował się dowiedzieć o jego stanie. Uważam, że to był fantastyczny wyścig i że zarówno Hamilton jak i Nick byłi jedynymi kierowcami którzy w pełni "zasłużyli" na swoje pozycje bo wszyscy za nimi zyskali na SC i na wykluczeniu MAS i FIS. Oni od początku jechali doskonale i zachowywali swoje pozycje. Jeszcze raz gratuluję i mam nadzieję, że Robert po powrocie będzie miał szansę walki tak doskonałym bolidem o miejsca na podium.
18. tomcat
thanx - olsza
19. qwert
Mati_f1 - dokładnie. Też nie mogę się czasem nadziwić co niektórzy wypisują. Zając jesteś pewien że przeczytałeś ostatnie dwa zdania? Jeżeli tak to proponuję kurs czytania ze zrozumieniem. Ludzie trochę obiektywizmu. Poza tym również uważam że Hamilton i Heidfeld w pełni zasłużyli na swój wynik. Gratulacje dla nich.
20. glider
Czemu się tak co niektórzy czepiają tego nieszczęsngo Heidfelda, facet jest doświadczonym i dobrym kierowcą z tego samego zespołu co RK, nie wieżę że mógłby się cieszyć z wypadku Roberta
21. raffar
Prawda jest taka, że Heidfeld pojechał znakomicie i nawet gdyby nie było SC uzyskałby taki sam wynik. A mówiąc że przejmował sie sytuacja Roberta (to powinien) ale est w tym i prawda i kurtuazja.
22. walerus
nie że sięcieszył z wypadku Roberta - tylko że bardziej cieszył się ze swojego wyniku niż przejmował wypadkiem Roberta - nie to co Hamilton - którego chyba zacznę lubić.....?
23. Sue
nie przepadałam na początku za Hamiltonem ale wczoraj okazało się że to równy gość i widać było że ma naprawde niesomowity talent :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz