Raikkonen: to nie było z mojej strony szalone
Kimi Raikkonen broni się po kolizji z Valtteri Bottasem mówiąc o szansie, którą dostrzegł. Znacznie spokojniej swój wyścig przejechał Sebastian Vettel, choć na początku musiał się trochę napocić.„Przez cały wyścig samochód spisywał się dobrze, zwłaszcza po pit-stopie. Potem jednak utknąłem za innymi i brakowało mi szybkości na prostych. Trudno było kogokolwiek wyprzedzić. Pod koniec próbowałem wyprzedzić Valtteriego w tym samym miejscu, co wcześniej. Dobrze wjechałem w zakręt nr 3 i w kolejnym miałem wystarczająco dużo miejsca, więc zdecydowałem się spróbować. Nie wiem czy mnie się nie spodziewał, czy mnie nie widział. Nie mogłem się jednak z tego wycofać. Starałem się skręcić tak bardzo jak mogłem, ale nie było szans na uniknięcie kolizji. Wielka szkoda. Swoją decyzję oparłem na szansie, jaką dostrzegłem, to nie było szalone z mojej strony.”
Sebastian Vettel, P2
„Ogólnie jestem bardzo zadowolony. Świetny dzień, świetny wyścig i świetny samochód. Po trudnych treningach zespół zaliczył naprawdę produktywny dzień. Miałem nie najlepszy start walcząc z bolidem, ale potem zaczynałem odzyskiwać pozycje. Po zjeździe samochodu bezpieczeństwa mogłem wyprzedzić Kimiego i ścigać Williamsa. Co do rywalizacji z Kimim - myślę, że obu nam się podobała. To był początek wyścigu, dostarczyliśmy trochę emocji. Lewis zasłużył tu na zwycięstwo, ale byliśmy bliżej niż oczekiwano.”
komentarze
1. f1chilek
Kimi zalosny typ .
Malo ze jezdzi jak ostatnia miernota to jeszcze nie ma jaj aby przyznac sie do bledu
Vettel go leje jak malego Kazia a ten tylko narzeka i zwala wine na innych zamiast posypac glowe popiolem
zal po prostu zal Idz dziadku na emeryture pij Finlandie i pokazuj gole dupsko dziennikarzom a F1 zostaw profesjinalistom
2. Blazefuryx
1. ROFL
3. andrewhum
@2 gościu, przestań już, twoje wypociny już robią się śmieszne, przyznaj już w końcu że nie masz racji i tyle, każdy widzi że czarne to czarne ale ty nadal swoje że czarne to białe
4. Blazefuryx
3. Ale ja mam rację, nie wiem o co Ci chodzi. :)
5. jackos
Raikkonen brawo! Powiewa mi ten koleś ale walczył, męczył słabego Bottasa i go wyprzedzał. Super. Vettel długa droga do 2 miejsca, bo słabiutki nico będzie promowany by ukoić jego łzy
6. Klocuch12
Kimiego ukarałbym absencją na jeden wyścig. Zamiast fina chętnie zobaczyłbym Gutka ;D
7. maras78
jednym słowem buc, widać po nim, że nie ma już tego błysku co kiedyś, ktoś wsadził go z powrotem do F1 ale ten człowiek nic nie pokazuje pozytywnego... podejrzewam, że Verstappen zrobił by manewr wyprzedzania w kompletnie innym stylu ;)
8. rivaldo10
jak czytam te wasze załosne komentarze na temat raikkonena to srac mi sie chce za grosz wiedzy nie macie o f1 i to widac hahaha mozna sie tylko smiac raikkonen to obecnie 4 kierowca w stawce to po pierwsze a po drugie to nie alonso jak mowia wszyscy ze najlepszy kierowca w całej stawce w f1 tylko raikkonen najrowniej jezdzi kółka owszem ma ferrari ale nie takie jak vettel to jest ta roznica a po trzecie jezdził nie tak dawno w lotusie i prawie w kazdym wyscigu stawal na pudle i tez wygrywał tak w takim lotusie i to jest potwierdzenie klasy zawodnika a po czwarte jak by wsiadł w bolid hama to tez by wygrywał i krecił nieziemskie czasy taka prawda ale co wy możecie wiedziec o zawodnikach wy jak chorągiewka jak zawieje wiatr to w ta strone... tacy sezonowcy ;))
9. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2015)
Vettel - Raikkonen
Wyścigi
12 - 3
10. Del_Piero
Kimi się starzeje, do tego ma świetnego partnera w teamie w sile wieku i różnica jest taka, że Vettel bez problemu jest 2gi, a Kimi się zaczyna męczyć. Niemniej jednak to pierwszy tak poważny błąd Raikkonena w tym sezonie (no może jeszcze start na Monzy), więc nie dramatyzowałbym. Team chyba też nie do końca spisał się na pitstopie. Przed nim Kimi miał straty 2s do Vettela i różnica się utrzymywała na tym poziomie. Po pitstopie zrobiło się 4 sekundy i wyjechał za Bottasem, który wciąż był w korku. Może trzeba było jeszcze przytrzymać 1,2 okrążenia Raikkonena.
11. Matt Cooper
Niestety, ewidentny błąd Kimiego. Raczej nie ma o czym dyskutować :)
12. Xellos
Kimi się zestarzał, czas na emeryturę. Vettel go deklasuje w czerwonym bolidzie. I jeszcze ten błąd do którego nie umie się przyznać ;)
13. MeekeFan
Bez przesady, może Kimi najlepsze czasy ma już za sobą, ale wciąż to bardzo solidny kierowca, nie ustępuje Vettelowi szybkością aż tak bardzo.
14. St Devote
Vettel błyszczy. W pierwszy sezon w Ferrari zrobił więcej niż Alonso w 5 lat. Jak nie zrobią mu konkurencyjnego bolidu na 2016, to będzie wielka szkoda.
15. cinaw
Panowie to żaden błąd, jak się coś już pomyśli w ułamku sekundy przed hamowaniem z 300 km/h i się to wykona nie ma już z tego możliwości się wycofać. Dobrze jest gdy jest dobrze. Jakby go wyprzedził to by było wszystko ok? Ale prawidłowo opóźnił hamowanie również jego rywal i utkną na wysokości jego tylnej osi. Co miał z robić? W cisną by hamulec "dzwon", zjechał mocniej w prawo na krawężnik "dzwon" a wyparować się nie da. Oczywiście że w kategoriach wyścigowych na zakręcie miał pierwszeństwo Valtteri, ale co mu po pierwszeństwie jak nie dojechał do końca wyścigu i to na ostatnim okrążeniu. Myślę że go po prostu nie zauważył, bo nawet jak by mu zrobił miejsce Kimi by go nie wyprzedził a ryzykować dla samego postraszenia Kimiego na ostatnim okrążeniu, mogąc stracić cały wysiłek, dla jednego okrążenia było by czystym idiotyzmem. Po prostu zdarza się że ktoś przeholuje, trzeba patrzeć w lusterka.
16. dexter
"Jak się coś już pomyśli w ułamku sekundy przed hamowaniem z 300 km/h i się to wykona nie ma już z tego możliwości się wycofać"
Zgadza sie. Dlatego blad Raikkonena poniewaz zle ocenil sytuacje na torze. Kimi byl tak daleko z tylu na dohamowaniu za Bottasem ze nie ma nawet o czym dyskutowac.
"Jakby go wyprzedził to by było wszystko ok?"
Nie ma takiej opcji. Manewr Raikkonena od samego poczatku byl spisany na strate, gorzej - taki manewr nie mial zadnych szans na pozytywny koniec.
Prosze nie mieszac tutaj Bottasa w ten incydent, poniewaz Bottas jechal swoja w dodatku idealna linia jazdy.
Summa summarum blad Raikkonena koniec kropka. Takie incydenty sie zdarzaja, takze tutaj tez nie ma wielce o czym dyskutowac. Takie sa wyscigi.
Na usprawiedliwienie Raikkonena mozna tylko napisac, ze jego inzynier wyscigowy okrazenie wczesniej probowal Raikkonena takim dopingiem "Do przodu Kimi. Teraz albo nigdy" zmotywowac do ataku.
17. dexter
Ogolnie mowiac, prformance Kimiego w Soczi nie nalezal do najlepszych. Kimi zbyt niepewnie pojechal w pojedynku jeden na jeden ze swoim rywalem. Calkowicie zaspal restart wyscigu (taka sytuacja juz mu sie wielokrotnie zdarzyla), a przy okazji zniszczyl wyscig Bottasowi ktory sobie ciezka praca przez caly weekend na sukces zapracowal. A szkoda.
18. dexter
*performance
19. cinaw
Panowie każdy ma prawo do swojego zdania, jak do dziury w dup....
Ja rozumie wasze zdanie, wy zrozumcie moje.
Jak może ocenić sytuację jeśli do niej jeszcze nie doszło, zastanów się Pan.
Założenie było "wyprzedzić rywala" a nie z niszczyć koledze wyścig.
I nie mówię że nie ma tu winy Raikkonena, ale Panowie mówić że zadbanie o własny tył i zrobienie miejsca szarży rywala, jeśli by się go widziało oczywiście, to nie byłoby w tym przypadku w interesie Botasa, i tak szansy na wyprzedzenie nie miał sami to potwierdziliście, więc po co go ścisnął? Bo go nie widział!!!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz