Niezłe tempo Red Bulla
Zespół Red Bulla mimo sporych problemów z silnikami Renault w tym roku na wymagającym sporej mocy torze Spa-Francorchamps prezentował wyjątkowo dobrą formę. Daniił Kwiat na metę wyścigu wjechał na czwartej pozycji. Mniej szczęścia miał Daniel Ricciardo, który nie dojechał do mety na skutek awarii bolidu.„To był bardzo interesujący wyścig i naprawdę niezła zabawa. Nawyprzedzałem się sporo a bolid nieźle się spisywał. Strategia zespołu, aby zatrzymać mnie na torze podczas okresu wirtualnego samochodu bezpieczeństwa była prawidłowa a my mieliśmy mocny ostatni przejazd. Zespół wykonał dobrą robotę a my zdobyliśmy sporo punktów. Powinniśmy być zadowoleni z dzisiejszych osiągów i miejmy nadzieję, że będziemy kontynuowali taką formę w kolejnych wyścigach.”
Daniel Ricciardo, DNF
„Miałem dobry start i przeskoczyłem na trzecią pozycję. Wyścig nieźle się rozwijał. Nie mieliśmy najlepszego balansu na średniej oponie, ale liczyliśmy że na miękkiej będziemy mieli mocne tempo i udany ostatni przejazd. Nie dojechanie do mety jest rozczarowujące. Nie jesteśmy pewni co było przyczyną awarii, ale zespół już to sprawdza. Na dojeździe do szykany straciłem moc. Wszystko się wyłączyło, włącznie z wyświetlaczem. Wygląda to na problemy z układem elektrycznym, ale zobaczymy co wykaże nasze dochodzenie w tej sprawie.”
komentarze
1. Skoczek130
Kolejny świetny weekend dla Kwiata. :))
2. magic942
Cóż Kwiatek zaczyna coraz mocniej bić tego puchacza Ricciardo.
3. Suomi_F1
@2
Wyścigi się ogląda, a potem komentuje.
Naprawdę nie wiem, co Daniel miał zrobić, jechać zepsutym bolidem? Wysokie miejsce w kwalifikacjach, świetny start, bardzo dobra jazda. Zrobił wszystko, co mógł.
Na początku sezonu krytykowany był Kwiat, chociaż to on miał wtedy pecha, bo częściej psuł mu się bolid. Teraz znowu krytyka spada na Daniela. Widać mnóstwo niekompetentnych osób siada przed klawiaturą i komentuje.
Co do wyścigu - szkoda, że nie udało się Kwiatowi wskoczyć na podium i szkoda pecha Daniela, ale Red Bulle zaczynają wyglądać trochę lepiej niż na początku sezonu. Szkoda tylko tych częstych awarii.
4. Mateo_R19
Moze mi ktos wyjasnic skad u RBR taiie wysokie predkosci maksymalne a jednoczesnie tak szybki krety sektor?
5. magic942
@3 Pamietaj, że Daniel nie wystratowal nawet w Australli.. więc suma pecha =0
6. magic942
Danił*
7. RyżyWuj
Kangurowi siada psychika. Może się spiąć i być szybki, ale najwyraźniej brakuje mu opanowania, żeby dowozić punkty. Na koniec sezonu liczyć się będą suche liczby, a nie opowieści o psujących się bolidach i pechu.
8. gedzior
@RyżyWuj
No teraz to ty serwujesz raka. Że niby Ricciardo siadła psycha i sam sobie wymyślił popsuty bolid? Podpisuję się pod @3
9. Klocuch12
@7 Jesteś chory pisząc takie bzdury.
10. RyżyWuj
@8 gedzior, ja oceniam nie jedno GP, tylko cały dotychczasowy sezon. Punktowo w każdym takim przypadku a to zawinił bolid, a to zespół czy inny kierowca. Na koniec jednak liczą się wyniki. To od kierowcy zależy czy ryzykuje, czy odpuszcza, co robi z bolidem i jak współpracuje z mechanikami. Moim zdaniem Ricciardo prezentuje diametralnie inny poziom wytrzymałości psychicznej niż w 2015. Walczy teraz z presją i to się przekłada na jego wyniki. Oczywiście to tylko moja opinia. Możesz mieć zupełnie inną ;>
@9 A ty masz wszy jak chrabąszcze i ohydnego nicka!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz