Ericsson: uciekł mi tył samochodu
Marcus Ericsson świetnie rozpoczął niedzielny wyścig w Malezji, ale popełnił błąd w walce z Nico Hulkenbergiem i w prosty sposób pozbawił się szans na walkę o punkty. Natomiast Felipe Nasr od początku weekendu miał problem z ustawieniami bolidu.„To frustrujące zakończenie dobrego weekend. Czułem się dzisiaj bardzo komfortowo w samochodzie i miałem dobry start zyskując jedną pozycję. Nico [Hulkenberg] także musiał dobrze wystartować, bo znalazł się przede mną, ale ja miałem lepsze tempo. Próbowałem go wyprzedzić w zakręcie nr 1 i wyjechałem na zewnętrzną. Wiedziałem, że tam mogę go wyprzedzić, niestety straciłem tył i skończyłem w żwirze. Tak czy inaczej muszę wyciągnąć lekcję z tego, co się stało. W Chinach będziemy jeszcze silniejsi.”
Felipe Nasr, P12
„Ogólnie był to dla mnie trudny weekend. Nie mogłem znaleźć odpowiedniego ustawienia samochodu. Musimy się temu przyjrzeć i rozstrzygnąć dlaczego brakowało nam tempa. Wyścig nie był łatwy, bo już na początku miałem kontakt z Raikkonenem. Powinienem tego uniknąć, ale tak się czasami dzieje. Teraz skupiamy się już na kolejnym wyścigu w Chinach.”
komentarze
1. Martin325
Po raz kolejny PAY DRIVER czyli Felipe Nasr zniszczył wyścig Kimiego.
FIA MUSI COŚ Z TYM ZROBIĆ !!!
2. sliwa007
Na przykładzie Saubera widać jak gigantyczny wzrost osiągów zaliczył silnik Ferrari, wygląda na to że dokonali niemożliwego i dogonili (wyprzedzili?) Mercedesa.
Na przykładzie Ericssona widać ile w tym sporcie zależy od sprzętu a ile od kierowcy.
3. Blazefuryx
2. Dogonili ale o wyprzedzeniu raczej nigdy nie będzie można mówić w erze V6, której królem pozostanie Mercedes. Co najwyżej mogą się z nimi zrównać w, podejrzewam czwartym lub piątym sezonie ery tych silników.
4. Greek
@1
Gdzie on zniszczył? Gdyby Kimas nie jeździł tak bojaźliwie i pierdołowato to nic by się nie stało.
Kurcze, w sumie nawet szkoda mi tego Marcusa, bo w sumie całkiem nieźle mu szło w ten weekend. Jakby to był kanalia Schumacher to pewnie by go wypchnęli ze żwiru. Ale tak to oczywiście podbiegli żółtki i mu pokazywali "iksa". Niestety są równi i równiejsi...
5. Skoczek130
Przeholował... ale Szwed pokazuje, że nie jest taki zły, jak go malują. Powodzenia w kolejnym wyścigu. :)
6. Klocuch12
Auto nasra totalnie było źle ustawione :(
7. mcjs
@4
Jedynym kierowcą, który był wypychany z powrotem na tor był Hamilton. I po co te złe emocje? Wracając do tematu dodam, że od razu po wjechaniu dźwigu, pomyślałem o wypadku Bianchiego... i momentalnie pojawił się safety car.
8. shodan
nasr mial chyba 4 pit stopy to cos musialo byc nie tak
9. Greek
@7
Owszem Hamilton też. Ale to nie zmienia faktu, że ten niemiecki oszust był zawsze bożyszczem wszystkich i mógł wszystko.
10. RyżyWuj
Pisałem o tym już w trakcie testów przedsezonowych. Jak Ericsson wykręcił rogala na środku toru, bo niesprowokowany stracił panowanie nad bolidem, to powiedziałem, że on odstaje umiejętnościami od reszty młodych. Jak dotąd ma największe braki i wynikające z tego problemy. On długo miejsca w F1 nie zagrzeje.
11. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2015)
Ericsson - Nasr
Wyścigi
0 - 2
12. pjc
@Greek a Ayrtona Senny to nie wypychali? Było sporo przypadków pomocy ze strony porządkowych na torze.
13. Greek
Jasny gwint, czy wy ludzie macie jakiś problem? Przecież nie wymienię każdego kogo wypchnęli!!! Chciałem tylko pokazać, że są równi i równiejsi - a Schumachera podałem przykładowo, bo to był zawsze typowy wybraniec wszystkich.
14. RyżyWuj
@13 Greek, rzetelność komentatorska wymaga, abyś wymienił każdego, kogo wypchnęli. No ale przeprosiłeś, więc tym razem wybaczam w imieniu wszystkich .
15. przesio
@Ryży - a mi się przypomniały czasy kiedy Hamilton utknął w pułapce żwirowej i też chciał by go wyciągneli :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz