Ferri: Monza może sobie poradzić bez F1
Po burzy jaka przetoczyła się pod koniec ubiegłego sezonu w sprawie przyszłości GP Włoch na torze Monza, sprawa na trochę ucichła jednak ponownie odżywa za sprawą kolejnej publicznej wymiany poglądów między przedstawicielami obiektu a Berniem Ecclestonem.Sprawy ze strony Automobilklubu Milan przejął były kierowca F1, Ivan Capelli, jednak przed Świętami Bożego Narodzenia z włoskiego parlamentu napłynęły kolejne niezbyt przychylne informacje. Włoscy posłowie przegłosowali wdrożenie tzw. ustawy stabilizacyjnej, która ugodzi m.in. właśnie w sprawy toru Monza. Wdrożone prawo sprawi, że tor nie będzie mógł korzystać już ze zwolnień podatkowych, a wedle doniesień może chodzić o niebagatelną kwotę aż 20 milionów euro.
Nowy dyrektor firmy organizującej wyścig, Franceso Ferri, uważa jednak, że Monza może równie dobrze poradzić sobie bez Formuły 1.
„Rok 2017 i tak nadejdzie czy to z Berniem Eccelstonem, czy to bez niego” mówił cytowany przez włoską Corriere della Sera. „Jeżeli nie przedłużymy kontraktu, który wygasa w przyszłym roku, przygotowujemy plan B, aby utrzymać tor. Chodzi o kilka zawodów i rozwój uzupełniających wydarzeń.”
Wedle doniesień Bernie Ecclestone żąda od Monzy 20 milionów euro opłaty licencyjnej. Dopytywany o tę kwotę Ferri, odpowiadał: „Z ogromnym zainteresowaniem przyglądamy się doświadczeniu sponsora [Red Bulla], który odtworzył tor w Zeltweg [GP Austrii].”
komentarze
1. brooda2
Ferri ma rację że sobie poradzi bez F1.
2. Jethro
Ale formuła1 nie poradzi sobie bez niej
3. Polak477
Proponuję w zamian wsadzić kolejny tor w Azji. Co z tego, że nudny? Co z tego, że bez historii? Ważne, że "hajs się zgadza". Kilku szejków przyjdzie, poogląda, nawet nie wiedząc co to (ale można się pokazać), wszyscy będą szczęśliwi... Oprócz fanów F1, ale kto by się nimi interesował?
4. Serek_oficial
Usunięty
5. Serek_oficial
Usunięty
6. Gosu
Berni siedzi w F1 od półwiecza. To człowiek, który kocha ten sport, na którym zjadł zęby, przeżył wspaniałe chwile prowadzenia zespołu, w końcu dorabia się fortuny nieosiągalnej dla 99% ludzi na świecie. Wydawać by się mogło, że taka osoba zrobi wszystko dla dobra sportu, który kocha. Niestety demencja starcza daje się we znaki coraz bardziej i "dziadek" zgłupiał na punkcie pieniędzy, których ma od ch**a.
Czas na zmiany ...
7. fanAlonso=pziom
dla mnie od ubiegłego roku gdy zniszczyli parabolicę to mogą spadać jakby wróciła Imola a nawet Mugello wcale mnie byłoby źle
8. unknowncaller
Dobrze, ze jedyny na zywo wyścig widziałem na Monza. Teraz juz mogą rezygnować. Straci na tym najbardziej F1.
9. Serek_oficial
Bernie mógłby już sobie dać spokój i oddac miesjce komuś bardziej ambitnemu, staruch moze juz pojsc na "emeryture"
10. ygor
Żadna demencja tylko KASA. Przeciez już wielokrotnie udowodnił, że wszystko co robi, robi dla pieniędzy. Mało tego - nie raz też udowodnił, że jak chodzi o pieniadze nikt z nim nie wygra.
11. RyżyWuj
Bueno. Zrobią miejsce dla Baku. Tapeta z Monzy już sie telewidzom opatrzyła.
12. Jahar
Monza z pewnością sobie poradzi tak samo jak cała F1 ale nikt nie wyjdzie z tego bez uszczerbku. Kibice oczywiście stracą najwięcej bo większości nie interesują tak mocno wyścigi w jakiejś tam Rosji zamiast kultowej Monzy.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz