Massa i Bottas: mamy dobre podstawy na kolejny sezon
Po słabym starcie, Valtteri Bottas przebijał się przez stawkę i ostatecznie skończył na podium, w czym pomogła mu awaria Nico Rosberga. Felipe Massa naciskał od pierwszych okrążeń i w końcówce prawie złapał Lewisa Hamiltona.„Nie sądziłem, że włączę się do walki. Pod koniec było bardzo blisko. Fajnie było naciskać na Mercedesa. Mam nadzieję, że to będzie dobra podstawa pod kolejny rok. Zespół w przekroju całego sezonu nieustannie się rozwijał. Dzięki temu walczyliśmy o podia w drugiej połowie mistrzostw.”
Valtteri Bottas, P3
„Byliśmy dzisiaj bardzo konkurencyjni. Zaliczyłem słaby start, co mocno wpłynęło na resztę mojego wyścigu, więc finisz na podium to niesamowite osiągniecie. To było dobre Grand Prix, mocno naciskałem i często walczyłem. Zespół bardzo się rozwinął w trakcie sezonu. To dobry start przed kolejnym rokiem.”
komentarze
1. Misko
Brawo Williams. Po latach posuchy nareszcie we właściwym miejscu stawki.
2. RyżyWuj
Jak widać silnik Mercedesa nawet takiego Massę wwiezie na podium.
3. brain87pl
Lubie jak zawodnik zdobywający mistrzostwo wykrywa ostatni wyścig sezonu. To takie postawienie kropki nad "i". Dziś jednak życzyłem Massie wygranej i szkoda że tak mało zabrakło;)
2. RyżyWuj:
Ale jakoś zawodników McLarena czy Force India silnik Merca nie wywiózł na podium, więc to nie tylko silnik. Jeszcze długa droga przed nimi, ale w tym sezonie postawili kilka kroków w dobrym kierunku i życzę im żeby kontynuowali ten trend w przyszłym sezonie.
4. devious
Fantastyczna forma Williamsa - ja osobiście wątpiłem, że będą w stanie utrzymać taką formę cały rok a tu proszę - pod koniec sezonu stali się nawet "2 siłą" i odjechali mocno Ferrari i byli w stanie wygrywać z RBR. Szok :)
Wielkie brawa dla ekipy technicznej, której przewodzi Pat Symonds - odwalili kawał świetnej roboty, oby tak dalej :) Oby to nie był jeden sezon ale powrót do czołowki na dłużej. Bo Williams to "historyczny" team i z przyjemnością ogląda się ich w czubie stawki do tego w "historycznych" barwach Martini :)
Brawa też dla kierowców - Bottas rewelacja, oklepał Massę i wykorzystał szansę jaką dał bolid - szkoda, że nie wygrał wyścigu ani nie zdobył PP ale wszystko przed nim :) 6 podiów i 4 miejsce na koniec sezonu to i tak super wynik :)
Massa też brawo za mocną końcówkę sezonu - długi czas szło mu słabo ale te 2 ostatnie wyścigi rewelacja, na chwilę wrócił Felipe z 2008 roku :) Jak widać Massa to taki zawodnik, który "jedzie" jak bolid "jedzie" - w fantastycznym sprzęcie jest bardzo dobrym kierowcą. I dzisiaj podgryzał Hamiltona co niezwykle cieszy - oby Williams był tak blisko Mercedesa także przez cały przyszły sezon :)
Jednocześnie jednak trochę pozostaje niedosyt z poczynań Williamsa - mieli w tym roku naprawdę świetny bolid ale nie udało się ani razu wygrać, do tego porażka z RBR punktowo jest dość wyraźna - zabrakło trochę wyrachowania i skuteczności zarówno zespołowi jak i kierowcom. To nie zarzut ale Bottas i Massa jechak mieli wahania formy, popełniali błędy i to się ostatecznie zemściło - bo patrząc na czyste, kwalifikacyjne i wyścigowe tempo to mogli i wręcz powinni byli powalczyć o wicemistrzostwo kontruktorów i 3 stopień podium wśród kierowców...
Ale może nie wymagajmy za dużo od ekipy, która rok temu odpadała w Q1 i nie zdobywała punktów oraz od kierowców, z których jeden dopiero zaczyna karierę w F1 a drugi był bliski jej zakończenia (gdyby nie oferta z Williamsa).
5. Martitta
Brawo Massa! Cieszę się, że jeździ dla Williamsa. Przynajmniej może pokazać, że wcale nie stracił wyścigowego skilla i potrafi dobrze pojechać, kiedy zespół w niego wierzy i da mu na to szansę. Gratulacje należą się również Bottasowi. Świetny kierowca!
Oby było tylko lepiej :)
6. RyżyWuj
@5 Martitta - ty to jak typowa baba kibicujesz i gratulujesz wszystkim na około ;-)
7. Martitta
"Jak widać Massa to taki zawodnik, który "jedzie" jak bolid "jedzie" - w fantastycznym sprzęcie jest bardzo dobrym kierowcą".
Nie tylko @devious... Massa to taki zawodnik. który "jedzie", jeśli zespół w niego wierzy. On musi czuć wsparcie i mieć poczucie, że coś znaczy. Dlatego zawsze w Brazylii dostaje dodatkowego "powera" :) Taka psychika. Massa w Williamsie przechodzi swego rodzaju "kurację" pt. "w poszukiwaniu dawnego siebie" :)
Poza tym pełna zgoda - dobry sprzęt to jednak podstawa, a ci kierowcy powinni go niekiedy jeszcze lepiej wykorzystać (zwłaszcza Felipe - zbyt wiele kraks). Wahania formy.
I przyznaję - pochwaliłeś Massę! :) I aż ciężko w to uwierzyć (w pochwałę) , ale ODNOTOWAŁAM ;P
Pozdrawiam.
8. Skoczek130
Ile potrafi zmienić jednostka - takie rzeczy tylko w sezonach rewolucyjnych. Mam jednak nadzieje, że Williams utrzyma swoją formę i popracuje nad skutecznością. Choć nie podobał mi się ten sezon, to powrót do formy zespołu z Grove uznaje za wielki plus (chyba największy, obok postawy Ricciardo). Poprawi się przede wszystkim w kwestii strategii, bo to u nich strasznie szwankowało. Liczę na lepszy sezon dla Felipe - oby Abu Zabi było dobrym prognostykiem. Valtteri udowodnił mi, iż nie myliłem się co do jego osoby. Zamiatał stawką FR2.0 - liczę, że w przyszłości pozamiata stawką F1. Marzy mi się sezon, w którym będzie walczył o tytuł z Ricciardo. Zwycięzca dowolny - z obu byłbym zadowolony. W erze walki brytyjsko-niemieckiej, która zdecydowanie się zbrzydła, jeszcze bardziej pożądam takiego sezonu. :)) Co do przyszłego sezonu - mała szansa na pokonanie Merca - w końcu są ich klientami. Ale liczę na utrzymanie się ich w czołowej trójce. :))
9. Martitta
6. RyżyWuj - Jestem przecież typowa baba! :-o ;-)
Jednak nie kibicuję wszystkim (dobrze wiesz!), za to staram się być obiektywna w stosunku do zawodników.
To, że kibicuję Massie, Vettelowi, Raikkonenowi - a najbardziej kibicowałam Bianchiemu - to żadna tajemnica :)
10. zzagrobu
qrwax miałem się ugryźć w język czytając kolejne newsy i widząc debilne komentarze, ale dosyć. Ryżyw(ch)uju skończ swoje wywody - są żenujące !!! Ciekawe co zobaczymy pod newsem z wypowiedziami merca?
11. RyżyWuj
@10 Widzę, że pan się ładnie przedstawił przed, nam tutaj w tej chwili słuchaczom, przed tymi milionami słuchaczy.
12. silvestre1
Feniks odrodził się z popiołów. Powodzenia w 2015 !
13. Greek
Patrząc na to gdzie byli w zeszłym sezonie to ten można zaliczyć jak najbardziej na plus. Ale patrząc jaki bolid miał potencjał, to dało się wycisnąć znaaacznie więcej. A już na pewno danie sobie wydrzeć podium w indywidualnej generalce jest niedopuszczalne.
Tyle co ten zespół zrobił błędów, co wszyscy ponawalali, to ciężko zliczyć.
Jeśli chodzi o kierowców to Massa to Massa - tu nie mam zastrzeżeń że było nierówno, ale Bottas też w końcówce okazał się chimeryczny. A i w pierwszej części sezonu było również więcej okazji do wykorzystania. Mam nadzieję, że wykorzystają ten sezon jako cenne doświadczenie i w przyszłym wyciągną wnioski - wtedy powinno być bardzo dobrze!
14. koal007
Williams stawia na prostotę konstrukcji, w odróżnieniu od kosmicznych udziwnień Ferrari.
I ta prostota przynosi efekty, w postaci dużej plastyczności i potencjału bolidu.
Chłopaki zapracowali na swoją pozycję dobrą robotą w trakcie całego sezonu. Jest wynik, bardzo dobry, będzie kasa, będzie dalszy rozwój. Ja w kolejnym sezonie liczę na moje Macki.
Będą mieli superteam' i może w końcu udaną konstrukcję. Pozdr. dla fanów F1
15. fankaWilliamsa
Kiedy rok temu kończył się sezon byłam w zupełnie innym nastroju niż dzisiaj tamten sezon idzie w zapomnienie bo ten pokazał jak można podnieść się z dna i ile trzeba mieć siły i wiary,że to może się udać :-) Cała praca ba ciężka praca zespołu świetne decyzje personalne przyniosły to 3 miejsce a ja jestem szczęśliwa i czekam na kontynuacje tej rozpoczętej drogi kto wie może na sam szczyt :-)
16. MarTum
Apetyt rośne. Mam nadzieję na jeszcze większą formę Williamsów w next sezonie. Uwielbiam ten zespół bo ma duszę jak żaden inny.
17. Mat5
Ten zespół przeszedł ogromny renesans formy w porównaniu z zeszłym rokiem. Strzałem w dziesiątkę okazał się wybór silnika Mercedesa, który w dużym stopniu poprawił osiągi bolidu. Stali się drugą siłą w obecnej stawce ustępując jedynie Mercedesowi i gdyby nie awarie, wypadki i inne przygody z Massą w roli głównej, to na pewno byliby na drugiej pozycji w generalce.
Raczej zgodzicie się ze mną, że największym mankamentem Williamsa w tym roku byli mechanicy.
A co do kierowców, to zespół dobrał świetną kombinację młodości i doświadczenia. Bottas to człowiek, przed którym zwycięstwa i ogólnie kariera wyścigowa. Przy Massie bardzo się rozwinął, nauczył się od niego dużo i czuję, że za rok powalczą z Mercedesem. Przy takim składzie Williams może już być tylko silniejszy.
Co do Massy powiem, że byłby wyżej w generalce, gdyby nie wypadki z Australii, Kanady, Niemiec, Wielkiej Brytanii, czy też wpadka w boksie w Chinach. Chociaż go nie lubię, to muszę przyznać mu duży udział w pracy nad samochodem i rozwojem Williamsa.
18. tomasir
Devious - Massa nie tylko dwa ostatnie wyścigi miał dobre. Jak przejrzysz sobie choćby ostatnie 6 wyścigów to prezentował się znacząco lepiej od Bottasa. w w ogóle dwa ostatnie wyścigi to był zawodnikiem zdecydowanie najlepsze z całej stawki poza Mercedesami.
Mat5 - bardzo mi się podoba to na co zwróciłeś uwagę w końcówce swojego posta, Massa to zawodnik, który dużo "pracuje" na rzecz rozwoju bolidu i nawet w przypadku Ferrari - przypuszczam, że spory był jego wkład w jego rozwój, stąd Fernando mógł osiągać jeszcze lepsze wyniki.
A początek sezonu? Nikt nie ukrywa, że był kiepski w przypadku Massy. Ciężko to zrzucić tylko na pecha. Zapewne, podobnie jak Raikonen, z racji dość długiego stażu w F1, miał on problem z dostosowaniem się do nowego bolidu. Na szczęście końcówka prezentowała się już naprawdę solidnie :)
Ryży - a czemóż to w końcówce sezonu tylko Massę wywozi wysoki a nikogo innego? Zapewne zwykły "coincidence" ;)
19. Martitta
@ 17. Mat5 - Nic dodać, nic ująć :)
@18. tomasir - Sam Alonso powiedział, że bardzo cenił sobie wkład Felipe w rozwój bolidu i jego pracę z symulatorem. W przypadku Williamsa już na początku mówiono, że Massa wniesie do zespołu ważne doświadczenie. A to stanowi niemałą różnicę, biorąc pod uwagę, że zastąpił Pastora Maldonado :)
Zespół przeszedł renesans i mam nadzieję, że nie będzie to u nich tylko chwilowa zasługa jednostki napędowej. Do teamu przyszedł szef techniczny Pat Symonds, dyrektor generalny Mike O'Driscoll, Rob Smedley, Felipe Massa i to też zrobiło różnicę. Symonds stworzył zintegrowany zespół z kilku oddzielnie pracujących jednostek, o czym sam kiedyś mówił. Skupili się na dopracowaniu rzeczy podstawowych i dzięki temu Williams był praktycznie nieawaryjnym samochodem. Dzięki zmianie przepisów, mogli zacząć wszystko od czystej kartki z nowymi ludźmi, co przyniosło efekty.
20. slawusF1
Miło i z zaciekawieniem się czyta niektóre komentarze ( mam nawet ulubionych forumowiczów i nie przepuszczam ich komentarzy ), oczywiście dotyczy to wszystkich artykułów. Formuła to moje życie. Senna i Kubica to moja inspiracja, ale pozostają mi tylko symulatory by zrozumieć co znaczy słaby bolid i dobry kierowca. Zastanawiam się nad Massą i Raikkonenem, a dokładnie tym co zrobił z nimi Alonso. W poprzednim sezonie uważałem że Massa jest już skończony, a teraz nie mogę się doczekać co pokarze Alonso w przyszłym sezonie ( oczywiście jeżeli mnie rozumiecie ). A i jeszcze jedno nie rozumiem jak ktoś tłumaczy słabą postawę kierowcy tym że mu bolid nie pasuje bo jest taki czy sraki. Dobry kierowca potrafi się dostosować do bolidu i wyciągnąć maksimum z pakietu. Takim dobrym kierowcą jest Alonso. Sorry że nie na temat.
21. tomasir
Jeśli wspominasz Massę i Alonso, zwróć uwagę, że dziwnym trafem W końcówce sezonu Massa bardzo dobrze sobie radził z Alonso. Najprawdopodobniej przychodząc do Ferrari - Alonso postawił określone warunki, a Felipe po prostu na nie przystał. Zresztą spójrz na obecną konstrukcję Ferrari - na początku sezonu jeszcze jako tako sobie radzili, a w drugiej części sezonu gdy inne teamy rozwijały się coraz bardziej - Ferrari stanęło w miejscu. Dla mnie to jednoznaczny sygnał, że ich pion techniczny + wkład kierowców w rozwój bolidu jest niewystarczający. Dobry kierowca to nie tylko taki, który umie jeździć - wbrew pozorom spory fragment rozwoju bolidu spoczywa na jego barkach - i tu może być pies pogrzebany.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz