Vettel otrzyma nowe podwozie
Helmut Marko, doradca zespołu Red Bulla, zdradził że Sebastian Vettel wkrótce otrzyma nowe podwozie.„Gdy Sebastian redukuje biegi, ze względu na wyjątkowy styl jazdy, potrzebuje stabilnego tyłu bolidu” mówił dla niemieckiego Sport Bild Marko. „Z tymi wszystkimi nowymi systemami jeszcze nie ma takiej możliwości.”
„W sezonie 2012 było tak samo, a gdy w końcu był zadowolony z tylnej części auta, był nie do pokonania.”
„Nie rozumiemy dlaczego zużycie opon w bolidzie Vettela w Chinach było dużo wyższe niż u Ricciardo, ale badamy już czy przypadkiem nie miał uszkodzonego podwozia.”
Sebastian Vettel wkrótce otrzyma nowe podwozie, co pozwoli ekipie upewnić się czy problem leży po stronie sprzętu.
„Gdy tylko bolid będzie gotowy, Vettel go dostanie” mówił. „Sezon 2014 jest tak skomplikowany, że nawet inżynierowie nie rozumieją wszystkiego. To utrudnia Sebastianowi ustawienie bolidu pod własne potrzeby.”
„Sebastian jest jednak profesjonalistą. Będzie przy tym majsterkował aż osiągnie pożądany efekt.”
komentarze
1. Blaz
Rozumiem ,że Daniel nie otrzyma bolidu ze stabilniejszym tyłem.
Helmut zaczyna mieszać bo jego niemiecki pupilek nie umie sobie poradzić. Pewnie płakał mu na ramieniu. :P
2. nucreativ
I właśnie przez tego starego piernika dostaję niestrawności. Ani Horner, ani Newey tylko właśnie on jest tą negatywną osobistością w RBR.
3. Jahar
No bardzo ciekawe w czym jest tak wyjątkowy styl jazdy Vettela, że trzeba mu dostarczyć samochód, który jak rozumiem musi się kleić do drogi lepiej niż reszta.
4. sliwa007
Podobno Vettel był w stanie wygrywać nawet taczką a tutaj klapa...
Helmut już kombinuje jak tu uwalić Ricciardo...
5. Anuk
Dlaczego Dr Marko miałby uwalać "swoje odkrycie"? Ricciardo to nie Webber przypominam.
6. somnus
Pewnie jak wyjdzie że bolid Vettela jest uszkodzony, to dostanie bolid Ricciardo, a Ricciardo ten uszkodzony i znowu będą się zachwycać "geniuszem" Vettela, który zacznie objeżdżać Ricciardo
7. I ♥ F1
Nie przepuścił...problem??? Przecież na tym polega wyścig na jak najdłuższym utrzymaniu się na satysfakcjonującej pozycji...Chcielibyście oglądać wyścig na którym każdy każdego by przepuszczał???Bardzo wątpię...Tyle w tym temacie
8. I ♥ F1
Sorry za powyższy komentarz ale nie moge go usunąć a miał być do innego artykułu dodany tylko komputer mi troche zwariował :)
9. naopak
Ciekaw jestem po ilu sezonach zaczną srać na Hamiltona jak będzie tak wygrywał. Dorośli ludzie a taka nienawiść aż oczy bolą...
10. fanAlonso=pziom
W sezonie 2012 było tak samo, a gdy w końcu był zadowolony z tylnej części auta, był nie do pokonania.” - chyba gdy adrian tak zwiększył docisk że bolid śmigał aż miło herr helmut jak składasz komplementy to temu co najwięcej zarabia w zespole i jest największą gwiazdą
11. pjc
Pewne jest jedno - w RB ciężko pracują na sukces i to nie tylko Niemca ale także Australijczyka. Tyle,że w tył bolidu nie wsadzą im obecnie najlepszego i najmniej awaryjnego silnika w stawce. A to chyba ma największe obecnie znaczenie.
12. Jaro75
Rozumiem że chodzi o operację plastyczną zmiany... :))))
Nowe podwozie adekwatne do reszty :) hihihihihi
No nie mogłem się powstrzymać .
13. dody
wielu z was chyba są nieprzytomnymi zazdrosnikami. Co wam obchodzi kiedy jakies team chce dac swoimu zawodnikowi nowy poprawny bolid. Kazdy team wie co robic albo co nie robić dla swoich zawodników. Jeśli to sprawdza się dobrze dla całego sportu. Skąd taka nienawiść do Vettela. Zupelnie nie rozumiem. Może jesteście rasistami
14. KowalAMG
Przez tego fetela i red bula z f1 robi sie gnoj . Uwarzaja palucha za boga a prawda jest bolesna jest tylko dobry. Juz nie wroca na szczyt bo jest za duza nerwowka i na hama szukaja sposobu zeby znowu miec najlepszy bolid bo tylko to maja dobre z neweyem . Alleluja niech klatwa trwa .
15. dafxf
13@dody Tu nie chodzi ani o rasizm ani o zazdrosc po prostu wiekszosc z NAS Formuowiczow zrozumiala ze mit Wielkiego Sebastiana prysl jak mydlana banka. Ten chlopak nie potrafi ustawic sobie samochodu. To co bylo w ubieglych latach to tylko Adrian nieprecyzyjne przepisy ktore mozna bylo naciagac w ROZNE strony przymykanie oczu przez komisje sedziowskie reasumujac to do tzw KUPY wyszedl wielki GENIUSZ 4ro krotnego mistrza. Do tego dochodzi w tym sezonie jeszcze wielka BUTA i lekcewazenie polecen zespolu dlatego bardzo duzo LUDZI przestalo lubic palucha. I jak widzisz firma "RBR" staje na glowie zeby pupilka Marko jakos zadowolic bo caly ten rozpoczety sezon placze IM w rekaw a malo tego to jeszcze jakis mlodzian smie jezdzic lepiej i szybciej od niego mistrza nad mistrzami. Tyle w temacie pozdrawiam
16. Jero
Po co oni go wiecznie tłumaczą? Maść na ból dupy i tyle
17. Jero
Tak na marginesie, to Button też gdy dostał bolid nie z tej ziemi był wręcz niepokonany. Każdy kto ma choć trochę zdrowego rozsądku wie, że kluczowy w tym sporcie jest samochód. To tłumaczenie Vettela staje się powoli żałosne! Znów potwierdza się teza, Sebastian wygrywa to jego zasługa, ale przegrywa to wina samochodu, non stop ta sama ściema
18. R4F1
@13
"dafxf" ma rację, od początku "mitu wielkiego Vettela" masa ludzi na świecie przypominała, że dysponuje on bolidem z innego świata, że to Newey stoi za jego sukcesem. RBR dawał mu maszynkę do wygrywania, bolid, w którym mógł wcześniej i gwałtowniej przycisnąć gaz, który lepiej trzymał się w zakrętach... Obecnie Vettel nie odnajduje się w czymś co jeździ jak reszta i właśnie tu jest tajemnica tego narzekania na "cudowne objawienie F1", "baby Schumachera" czy po prostu "wielkiego Seba". On wcale nie jest lepszy od innych tak jak bardzo lepsze były jego czasy przez ostatnie 4 lata, co więcej - jest po prostu trochę lepszy niż przeciętny kierowca F1 i daleko mu do Hamiltona czy Alonso
19. Anuk
Ale to chyba logiczne (ale nie dla McLarena hehehe), że i tak muszą ulepszyć bolid, żeby moc dogonić Merca. Albo chociaż nie stracić 3 miejsca na rzecz Ferrari.
Sam Vettel się nie tłumaczył i bierze winę na siebie. Ale jak widzimy hejterom to różnicy nie robi i tak po nim jeżdżą, że się wymiguje.
20. Lannisterski
18. On ma racje bo ma taka sama opinie jak ty. Ale tylko w twojej głowie, rzeczywistość bywa całkowicie inna niż ty myślisz. Może kiedyś życie zweryfikuje twoje poglądy. Teraz jesteś nic niewartym dla tego portalu antyfanem F1, który przy okazji nie wie co pisze i żyje na utrzymaniu rodziców. Mistrz Vettel nawet nie wie o twoim istnieniu a twoje pseudo hejty, które można przyrównać do prostackiego plucia jadem na lewo i prawo nigdy by na nim nie zrobiły wrażenia. Dorośnij :)
21. Lannisterski
Wracając do tematu, Vettel jest największym objawieniem tego sportu od czasów Schumachera i liczę na "erę", jego dominacje jeszcze przez wiele, wiele lat. Ostatni z prawdziwych kierowców, który zasługuje na tytuł mistrzowskie.
WELTMEISTER !!! Poprawka podwozia i jazda po PIĄTEGO z rzędu Mistrza!
22. Jero
Każdy ma prawo do swojego zdania... te 4 tytuły Niemca są dla mnie warte tyle co tytuły Mansella z 92 czy Prosta z 93 roku - jeśli wiesz o co mi chodzi to resztę sobie dopisz. Jeśli chodzi o zarzucanie rasizmu jak ktoś napisał, to nie za bardzo do Schumachera bardzo lubiłem i kibicowałem mu. Myślę, że z antyfanami jest taki sam problem jak z fanami - jedni twierdzą, że to wybitny kierowca i talent i to jego zasługa, drudzy, że to wybitny Newey i samochód i to jego zasługa... może prawda jest gdzieś po środku? Ja osobiście nigdy nie postawiłbym Seby obok Senny, bo to by była profanacja legendy, tyle z mojej strony
23. szadok
Lannisterski zamknij pizde
24. Lannisterski
23. Dzięki, że mi pomagasz takimi postami. Udowadniasz na jak niskim poziomie intelektualnym egzystują antyfani Vettela i jak marne są ich argumenty.
25. orto
@ 13. dody - Niechęć - delikatnie określona - do VET na pewno nie wynika z rasizmu. Albo przegiąłeś albo nie rozumiesz tego słowa. Za co ta niechęć? Za CAŁOKSZTAŁT jego obecności w F1 z naciskiem na OSOBOWOŚĆ. Jak zwykle zakończę swą wypowiedź, kolejny raz powtórzoną sentencją - nie kierowca kreuje bolid a bolid kierowcę - oczywiście swymi osiągami i możliwościami.
26. orto
@ 17. Jero - Twoja wypowiedź:
"To tłumaczenie Vettela staje się powoli żałosne! Znów potwierdza się teza, Sebastian wygrywa to jego zasługa, ale przegrywa to wina samochodu, non stop ta sama ściema"
Nic dodać, nic ująć. !!!! :-)
27. orto
@23. szadok - Daj spokój :-) Nie znasz tego przysłowia??? - Psy szczekają, karawana idzie dalej! :-) Po prostu nie widzimy tego Człowieka (owe duże "ce" to honorowa zaliczka albo - mały pstryczek w nosek :-))
28. Phenom
20.
Kto nie jest fanem Vettela to znaczy że jest antyfanem F1 ? Masz naprawdę bardzo chore rozumowanie tego sportu....
29. saint77
Tak. "czterokrotny" potrzebuje koniecznie wszystkiego stabilnego oraz oczywiście stada schlebiających mu przydupasów pokroju lanisterskiego/vincenta:)
Nowa taktyka będzie polegać na zmianie malowania kasku już nie tylko co każdy trening, kwalifikację czy wyścig jak do tej pory ale przy każdym postoju w boksie:)
lanisterski/vincent - może wystartujesz w konkursie na nowe wzory malowania kasku dla swojego bożyszcze? on zmienia je tak często że na pewno się załapiesz z jakimś pomysłem. Daj jakiś gustowny róż ze złotymi cekinami i srebrzyste paski. idol nie błyszczy na torze to niech chociaż jego kask błyszczy:)
Swoją drogą lanisterski/vincent to powiem ci że od pewnego czasu mamy tu niezły ubaw z kumplami z twoich wpisów. Jeden z kumpli jest psychologiem kryminalnym od kilku lat. Ciekawe rzeczy o tobie opowiada na podstawie tych twoich przemówień:) Bardzo mu się przydała ich lektura więc nie zniechęcaj się i pisz dalej o swoim idolu:)
30. Phenom
29.
W końcu zobaczyć ( przeczytać ) takiego psychola to bardzo rzadki widok :)
31. dody
Zgadzam sie kiedy mowicie ze samochod zaczyna odegrac wazniejsza role niz czlowiek. Ale calkowicie nie zgadzam sie ze kiedys ktos mowi Vettel i Button wygrali tylko dzieki nieziemskiej maszyny. Webber i Barrichello mieli podobne samochody. Myslicie ze Vettel i Button tylko okrazyli sie bez zadniej walki? Nawet kiedy nie mieli bezposredniej walki oni umieli oszczedzac opony, planowac wyscig, co najwazniejsze umieli naciskac, robic rowne okradzenia tak jakby przy kwalifikacji. Tylko Mistrzowie umieja. Kiedy nadchodzi okazja Mistrzowie moga z tego 100 procent skorzystac. Webber u Barrichello nie mogli, nie rozumiecie tego. Mowicie ze nie jestescie zazdrosnikami lub rasistami. Jak mam rozumiec kiedy jeden z kierowcow ma problemy wy robicie z tego swieto zamiast wspolczuc.
32. Phenom
31.
Hmmm...ciekawa teoria...oczywiście aby być mistrzem trzeba umieć oszczędzać opony albo coś podobnego...ale w przypadku Buttona w 2009r. było widać wyraźnie że zespół na niego postawił....( chociażby Hiszpania 2009r. i wciśnięcie Rubensowi 3 pitstopów ). A u Red Bulla ? Kto dostał pierwszy tą magiczną poprawkę przed Spa że bez problemu mógł wygrać wyścig dokładając po 2 sekundy na kółku ( jak to było w Singapurze ) w 2013r. ? Komu zespół w 2010r. zaczął pomagać na Silverstone gdy ten ktoś zniszczył swoje wszystkie przednie skrzydła przed GP ? To był Seb a Webber w 2013r. chyba tą magiczną poprawkę dostał dopiero w Japonii gdy był w stanie powalczyć...jeżeli jest się numerem 2 w danym zespole to się nie da wygrać mistrza bo palmę pierwszeństwa co do poprawek ma ten numer 1.....chyba że ma się talent na miarę Ayrtona...
33. dody
Ja bardzo szanuje Vettela, bo w 2008 roku kiedy on wyprzedzil w Torro Rosso mojego ulubienca Hamiltona pod koniec wyscigu w Brazylii. Hamilton bezskutecznie sprobowal... sprobowal ale sie nie udalo. To byl koszmar dla mnie... Na szczescie przed nimi byl Sutel ktory mial problemy. Hamilton wyprzedzil go i zostal Mistrzem. wtedy dostrzeglem Vettela w Torro Rosie znikajacego z oczu Hamiltona jako przyslego mistrza.
34. Phenom
Tak ja też go bardzo szanuję....nie uważam że jest jakiś kierowca z pierwszej łapanki....ale moim zdaniem dziś to nie jest ten sam Vettel co był w 2008r. albo chociaż w 2009r.. W tamtym czasie to był człowiek który był w stanie dokonywać rzeczy wielkich ( wygrana na Monzy w 2008r. czy walka w 2009r. pomimo braku Kersu czy podwójnego dyfuzora ). Teraz to on wygląda jakby on stanął w miejscu...albo wręcz się cofnął...jak auto nie jedzie tak z 0.3 , 0.4 sek. na kółku szybciej to Vettel rozkłada ręce i psioczy na Caterhamy że ich wyprzedza czy Karthikeyana że nie umie się zdublować..brakuje mu tego ducha walki którego miał kilka lat wstecz...
35. dody
31 Phenom
Zespol zawsze faworyzuje jeden z kierowcow. Tego lepszego. To tyle.
Twoje argumenty sa zalosne. Mowisz o jakims fragmencie. Trzeba patrzec calosciowie. Vettel czasami mial magicznie wyscigi. On byl nr 1 w Red Bull. Ja mam watpliwosc co do Webbera. Co bylo by jesli Webber byl nr 1 w Red Bull. Nie sadze ze on bylby 4 krotnym mistrzem. Webber po prostu nie jest materialem mistrzowskim.
36. Phenom
Czy żałosne ? Nie wiem
Ale tak zgodzę się...Vettel był o wiele lepszy on Webbera...to on był materiałem na mistrza....chociażby z racji tego że Webber gdy miał okazję zdobyć mistrza miał już bodajże 35 lat na karku....więc on w każdym momencie mógłby odstawić F1 na bok...a mówisz że trzeba patrzyć całościowo na ich rywalizację...to powiedz mi kto w 2010r. przed ostatnim wyścigiem był w wyżej w klasyfikacji ? Webber czy Vettel ? To że w późniejszych latach postawili na Vettela to im się nie dziwię...później wyścigi Marka to były totalne klapy...
37. dody
96
Nie pamietam. Moze Webber byl z przodu. Ale to nic nie zmieni niestety. Ja lubie Webbera. On byl bardzo szybkim kierowca. Szczegolnie w kwalifikacji czyli w jednym okrazeniu. Prawie nie mial rownych. Ale w wyscigu niestety nie. Zawsze tak bylo. Czasami nie mial jaja, nie umial koncetrowac sie na 100 procent. Pamietarz Fisichela. Kiedys mowiono o nim jak przysli Mistrz. Ale niestety nie byl. ja osobiscie bardzo go popieral. Teraz wszyscy pisza jakim zlym kierowca jest Maldonado. Ja tak nie mysle.
38. lta700
@37 poza tematem ,mogę wiedzieć ile masz lat? /ciekawość/
@21 największym objawieniem jest Riciardo
Czytając newsa domyślam się ,że Vettel miał również inne PODWOZIE niż Webber w poprzednich sezonach.W obecnym sezonie zespół popełnił błąd i skonstruował przez pomyłkę podwozie pod Riciardo a nie Vettela.
39. nucreativ
37 przy okazji mam nadzieję, że i moje pytanie nie pozostanie bez odpowiedzi.
40. Skoczek130
Kiedy bolid "jeździ", kierowca jest "gwiazdą"... kiedy nie, wówczas jest nikim. Taka jest F1... dlatego niewiele ma wspólnego z klasycznym sportem... ;)
41. Skoczek130
@dody - nie Sutil, lecz Glock... ;)
42. thinktank
Nie jestem fanem Vet, a nawet mnie paluch denerwował. Ale większość forumowiczów powinno sobie uświadomić, że kierowcy mają różne style jazdy i lubią konkretne ustawienia bolidu. W tym sezonie, na razie, kierowcy którzy preferują agresywny styl jazdy, wygrywają z tymi, którzy płynnie jeżdżą. Dlatego Vet przegrywa z Ric. Vet musi mieć dokładnie pod siebie ustawiony bolid, a przy rewolucji w F1 w tym roku jest to trudniejsze niż w ubiegłych latach. Kiedy jednak to się stanie, to Ric będzie miał trudności. Dlaczego team będzie się koncentrował na Vet (oprócz marketingu)? Ponieważ moim zdaniem, vet ma większy potencjał w doskonaleniu bolidu (ze względu na swój styl jazdy - mniejsze zużycie paliwa i opon) niż Ric.
43. xeoteam
@40 bolid nie jeździ a Alonso i tak jest gwiazdą, patrząc na sezony spędzone w F1 przez Massę jest on gwiazdą startów ( bił Alonso w Ferrari na głowę w startach)
Twoja teoria jest jednak adekwatna do paru kierowców ( Groszek ,Vettel, Button itp.) ale nie do wszystkich.
44. lta700
42@To dlaczego zespół nie stworzył dla MISTRZA Bolidu i dlaczego Mistrz nie potrafi go ustawić?
45. KowalAMG
Nie moge sie doczekać jak Wielki niesamowity 4weltmajster znowu dostanie po pupie a jescze w kolejnym wyscigu nie dojedzie do mety bo tak katowal jednostke napedowa , ze skrocil jej zywotnosc . Prorocze slowa .
46. Skoczek130
@xeoteam - poza Alonso, który jest kierowcą swoich czasów, nie ma takiego, który specjalnie się wyróżnił. Robert jeszcze pokazał, że można coś osiągnąć. I tyle... ;)
47. artekcbr
co wy chcecie od Vettela?wygral wiele i co z tego? Msc tez wygral duzo i tez wam zle... Ja wiem ze jak sie jest ciamajda i nie potrafi wiele w zyciu to sie krytykuje tych co sa na topie(np. Kubica, Janowicz itd itd). No niestety jak sie jest glupkiem to sie tylko pyskuje....dla mnie S Vettel moze wygrywac ile chce tak samo jak inny kierowca.a najwazniejsze pytanie jest: od kiedy IDIOCI MOWIA ZE GENIUSZ COS ZLE ROBI?Bo Vettel to Geniusz duzo-zrobil. dziekuje i zycze troche mozgu tym zawistnym fujarom.Artek
48. rybka k
vettela nienawidze ale zadajmy sobie pytanie,czy jezeli bylby on do niczego jak pisza inni to jezdzilby dalej w RB? sa przeprowadzane rozne testy,a za vettelem nie stoi zaden sponcor CZYLI MUSI BYC NAJLEPSZYM KIEROWCA JAKIEGO MAJA , NO OPROCZ DR,
49. dody
Za wczesnie zeby oglosic DR jako pogromca Vettela.
50. skidmarks
Fettela nie da się lubieć bo on ma typowy niemiecki jak ja to mówie sztywniacki luz.
Chyba takim Niemcem w wyścigach motoryzacyjnym jest Stefan Bradl. Rosberg to wychowanek lazurowego wybrzeża :) - jego nei liczę.
51. skidmarks
Miało być - wyluzowanym - niemcem jest Stefan Bradl
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz