2014-04-11
Horner: mamy nowe dowody w sprawie dyskwalifikacji
Zespół Red Bull już w najbliższy poniedziałek stanie przed Międzynarodowym Trybunałem Apelacyjnym FIA, aby walczyć o odzyskanie utraconego po GP Australii drugiego miejsca Daniela Ricciardo.R E K L A M A
W bolidzie Australijczyka po wyścigu sędziwie dopatrzyli się przekroczenia limitu przepływu paliwa. Zespół uważa, że czujnik dostarczony przez FIA i kalibrowany przez zewnętrzną firmę podczas inauguracyjnego Grand Prix sezonu działał wadliwe, dlatego samowolnie przeszedł na własną metodę obliczania zużycia paliwa, która miała gwarantować większą dokładność.
Na kilka dni przed rozprawą Christian Horner, szef zespołu Red Bull, zdradził, że światło dzienne ujrzały nowe dowody, który wzmocnią pozycję jego ekipy przed Trybunałem.
„Te punkty są kluczowe. Każdy punkt jest ważny” mówił Horner, którego zespół chce w początkowej fazie mistrzostw, do czasu wdrożenia nowych poprawek RB10, stracić jak najmniej punktów do lidera klasyfikacji konstruktorów- Mercedesa.
„Mamy bardzo mocną sprawę. Wraz z kolejnymi wyścigami, problemy stały się bardziej oczywiste- nowe dowody ujrzały światło dzienne, a my lepiej zrozumieliśmy tę sprawę.”
„Miejmy więc nadzieję, że będziemy mogli zaprezentować naszą sprawę jasno i odzyskać drugie miejsce, na które Daniel zasługuje po wyścigu w Melbourne.”
Szef zespołu nie chciał zdradzić szczegółów nowych dowodów, ale można się domyślać, że mają one związek ze zrozumieniem przyczyny problemu, który dotknął głównie ekipy korzystające z jednostek napędowych Renault.
Rozprawa przed Międzynarodowym Trybunałem Apelacyjnym FIA zaplanowana jest na najbliższy poniedziałek, 14 kwietnia.
Na kilka dni przed rozprawą Christian Horner, szef zespołu Red Bull, zdradził, że światło dzienne ujrzały nowe dowody, który wzmocnią pozycję jego ekipy przed Trybunałem.
„Te punkty są kluczowe. Każdy punkt jest ważny” mówił Horner, którego zespół chce w początkowej fazie mistrzostw, do czasu wdrożenia nowych poprawek RB10, stracić jak najmniej punktów do lidera klasyfikacji konstruktorów- Mercedesa.
„Mamy bardzo mocną sprawę. Wraz z kolejnymi wyścigami, problemy stały się bardziej oczywiste- nowe dowody ujrzały światło dzienne, a my lepiej zrozumieliśmy tę sprawę.”
„Miejmy więc nadzieję, że będziemy mogli zaprezentować naszą sprawę jasno i odzyskać drugie miejsce, na które Daniel zasługuje po wyścigu w Melbourne.”
Szef zespołu nie chciał zdradzić szczegółów nowych dowodów, ale można się domyślać, że mają one związek ze zrozumieniem przyczyny problemu, który dotknął głównie ekipy korzystające z jednostek napędowych Renault.
Rozprawa przed Międzynarodowym Trybunałem Apelacyjnym FIA zaplanowana jest na najbliższy poniedziałek, 14 kwietnia.
komentarze
1. fotoman
wyjątkowo życzę im powodzenia, gdyż
1.Riccardo bardzo sympatyczny gość i mi zaimponował
2.FIA dostanie trochę za swoje pomysły
3.odzyskają trochę punktów, być może mających znaczenie na koniec sezonu
4. był czwarty powód, ale mi wyleciał heh
2. RyżyWuj
14 dopiero rozprawa, ale kiedy werdykt?
3. Grzesiek 12.
taaaa ...... dowody się właśnie wyprodukowały :D
4. Michael Schumi
@2 Chyba tego samego dnia, jeśli się nie mylę.
5. RyżyWuj
@4 Jeśli tego samego dnia, to po chlorofil tyle z tym zwlekają. Pewnie werdykt już został napisany i tylko trzeba będzie odegrać szopę dla mediów.
6. saint77
Szczerze życzę im powodzenia - wyjątkowo. Nie przepadam za RBR ale Ricciardo to równy facet, zapracował na to 3-cie miejsce.
może Salomonowy wyrok: przyznać punkty kierowcy ale nie przyznać zespołowi????
7. Skoczek130
@saint77 - drugie miejsce. :))
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz