2014-04-06
Todt: jest zbyt wcześnie na ocenę nowej ery F1
Jean Todt przed swoim niedzielnym spotkaniem z Berniem Ecclestonem i Lucą di Montezemolo dość jasno stwierdził, że Formuła 1 nie ma co liczyć na drastyczne zmiany.R E K L A M A
Francuz podkreśla, że ocena nowej ery Formuły 1 po zaledwie dwóch wyścigach jest bezpodstawna.
„Ocenianie sytuacji po dwóch wyścigach to tak jakby George Lucas lub Brad Pitt źle mówili o swoim kolejnym filmie i zachęcali widzów, aby nie szli do kina!” mówił Todt dla niemieckiego Auto Motor und Sport.
Prezydent FIA uważa, że najgłośniej narzekający na obecny stan rzeczy po prostu nie są w stanie dorównać Mercedesowi.
„Mercedes, Renault i Ferrari od pięciu lat wiedzieli jakich silników będą używać w tym roku” mówił Todt. „Mercedes po prostu wykonał lepszą robotę. Taki jest sport motorowy.”
Przewodniczący FIA, potwierdził jednak, że jedną słuszną krytyką może być narzekanie na dźwięk nowych jednostek V6 turbo.
„Jestem w stanie zrozumieć dlaczego ludzie uważają, że obecnie dźwięk [V6] jest zbyt cichy. Przyjrzymy się więc sposobom jak go trochę podnieść.”
Todt odrzucił także pojawiające się coraz częściej sugestie o możliwości zrezygnowania z limitu przepływu paliwa.
„Osobiście mógłbym bez tego żyć, ale inżynierowie powiedzieli mi, że wtedy potrzebowalibyśmy 10 silników na sezon zamiast pięciu.”
Jean Todt uważa, także że w Formule 1 zawsze oszczędzało się paliwo i ostro odpowiada na skargi Luca di Montezemolo.
„Luca powinien najpierw porozmawiać ze swoimi inżynierami i wtedy byłby lepiej doinformowany” mówił. „W F1 zawsze oszczędzało się paliwo, nawet przy silnikach V8 w ubiegłym roku. Jak wiele razy słyszeliśmy przez radio: musisz oszczędzać paliwo?”
Kolejną zmianą proponowaną przez krytyków obecnej Formuły 1 jest zniesienie ograniczenia rozwoju nowych jednostek napędowych, jednak zdaniem Todta nie będzie to takie proste.
„Każdy musiałby to zatwierdzić, ale po co miałyby to robić ekipy korzystające z jednostek Mercedesa?”
„Ocenianie sytuacji po dwóch wyścigach to tak jakby George Lucas lub Brad Pitt źle mówili o swoim kolejnym filmie i zachęcali widzów, aby nie szli do kina!” mówił Todt dla niemieckiego Auto Motor und Sport.
Prezydent FIA uważa, że najgłośniej narzekający na obecny stan rzeczy po prostu nie są w stanie dorównać Mercedesowi.
„Mercedes, Renault i Ferrari od pięciu lat wiedzieli jakich silników będą używać w tym roku” mówił Todt. „Mercedes po prostu wykonał lepszą robotę. Taki jest sport motorowy.”
Przewodniczący FIA, potwierdził jednak, że jedną słuszną krytyką może być narzekanie na dźwięk nowych jednostek V6 turbo.
„Jestem w stanie zrozumieć dlaczego ludzie uważają, że obecnie dźwięk [V6] jest zbyt cichy. Przyjrzymy się więc sposobom jak go trochę podnieść.”
Todt odrzucił także pojawiające się coraz częściej sugestie o możliwości zrezygnowania z limitu przepływu paliwa.
„Osobiście mógłbym bez tego żyć, ale inżynierowie powiedzieli mi, że wtedy potrzebowalibyśmy 10 silników na sezon zamiast pięciu.”
Jean Todt uważa, także że w Formule 1 zawsze oszczędzało się paliwo i ostro odpowiada na skargi Luca di Montezemolo.
„Luca powinien najpierw porozmawiać ze swoimi inżynierami i wtedy byłby lepiej doinformowany” mówił. „W F1 zawsze oszczędzało się paliwo, nawet przy silnikach V8 w ubiegłym roku. Jak wiele razy słyszeliśmy przez radio: musisz oszczędzać paliwo?”
Kolejną zmianą proponowaną przez krytyków obecnej Formuły 1 jest zniesienie ograniczenia rozwoju nowych jednostek napędowych, jednak zdaniem Todta nie będzie to takie proste.
„Każdy musiałby to zatwierdzić, ale po co miałyby to robić ekipy korzystające z jednostek Mercedesa?”
komentarze
1. martines666
Gdzie moja koszulka ???!!!
2. dafxf
1 @ chole.. zaloz kolego sam krawat bez koszuli. Dobrze zawiaz marynarke i nikt nie zauwazy.........oczywiscie to zart ...pozdrawiam
3. kempa007
o co Tobie chodzi? Jeżeli chodzi o typowanie to wyślij do nas maila z laski swojej...
4. Skoczek130
Na ocenę przyjdzie czas w 2015 roku. Ten sezon jest dziwadłem... ale nikt chyba nie oczekiwał, iż będzie normalny... ;)
5. Michael Schumi
@4 Ten sezon na razie nie jest taki crazy. Mercedes dominuje, ale tego już dawno się spodziewano. Dźwięk silników owszem jest inny, ale mi już przywykł. Żeby sezon musiał być jakiś zwariowany musiałoby nastąpić jakieś szalone wymieszanie stawki, jak np. 2009.
6. KowalAMG
Dziwny jak ty bo fiutel nie wygrywa i dostaje baty od Riciego czas na pokorne i sprawiedliwość wyszla na jaw i okazała kto jakim jest Driverem :)
7. Anuk
@6 Ktoś tu chyba musi sobie zrobić małą przerwę od Internetu i F1. :)
8. RyżyWuj
Skandal. Znowu przegapiłem typowanie. Powinno być aktywne do 1h przed wyścigiem. Albo jakiś komunikat w newsach, że zbliża się godzina zero.
9. Grzesiek 12.
Ukamieniować go !!! :D
10. Grzesiek 12.
> Ukamienować
11. Dexterus
„Osobiście mógłbym bez tego żyć, ale inżynierowie powiedzieli mi, że wtedy potrzebowalibyśmy 10 silników na sezon zamiast pięciu.”
Taaak...? I co z tego? Czyli uzasadnieniem durnego przepisu ma być inny durny przepis?
„W F1 zawsze oszczędzało się paliwo, nawet przy silnikach V8 w ubiegłym roku. Jak wiele razy słyszeliśmy przez radio: musisz oszczędzać paliwo?”
I to jest uzasadnienie? Że skoro już kiedyś oszczędzali paliwo, to teraz też muszą (bardziej)? Skoro ktoś kiedyś jechał na maksa i mu ewentualnie nie starczało do testów lub parkował 3 metry za linią mety, to teraz LOGICZNYM rozwiązaniem tego problemu jest zmuszenie wszystkich do jeżdżenia ze stłamszonymi silnikami?
„Każdy musiałby to zatwierdzić, ale po co miałyby to robić ekipy korzystające z jednostek Mercedesa?”
Hmm... może po to, aby też dalej się rozwijać i utrzymywać swą przewagę? Być może pan Todt lubi siadać na laurach, ale nie ładnie jest mierzyć innych swoją miarą.
TL;DR
Mam wrażenie, że nowi pracownicy, wchodzący do struktur jakiejś biurokratycznej instytucji, mają przeprowadzane pranie mózgów. Przy okazji od razu ujmuje to im siakieś 50 punktów IQ. W rezultacie, jak jeden mąż, pieprzą jak potłuczeni.
12. Dexterus
P.S.
kempa ---> Mała rada: jeśli kończy się zdanie cytatem, zawsze najpierw cudzysłów, a potem kropka. Jeśli ostatnie zdanie cytatu jest pytaniem, tak czy siak po cudzysłowie dajemy kropkę.
Wygląda estetyczniej. Wiem, że pierdoła, ale jakoś strasznie mnie razi ^^'
Na dowód: http://so.pwn .pl/zasady.php? id=629879 (dwie spacje)
13. RyżyWuj
@12 Dexterous - To są pewnie tłumaczenia z angielskiego, a tam jest właśnie "blah." - i stąd to wieczne drażnienie Miodka.
PS. Mnie razi szyk "jeśli kończy się zdanie cytatem" -> powinno być "jeśli zdanie kończy się cytatem".
14. KowalAMG
Anauk masz racje odpuszcze bo za bardzo emocjonalnie to przechodzę .
Ale jak rbr wygrywał to wszyscy narzekali wygrywa mercedes jest to samo widocznie kibice sami nie wiedza czego juz chcą . Mnie cieszy taki układ sił bo jest bardziej atrakcyjny niż rok dwa i trzy lata temu :)
15. kempa007
12. Dexterus wiem o tym, ale bardzo ciężko mi sie od tego odzwyczaic ;-)
16. Grzesiu10
14. Ja Ci powiem czego kibice chcą. Walki o zwycięstwo na torze a teraz (w zeszłym sezonie z resztą też) jeden zawodnik na starcie odlatuje i tyle z walki o 1 miejsce.
17. fanAlonso=pziom
„Osobiście mógłbym bez tego żyć, ale inżynierowie powiedzieli mi, że wtedy potrzebowalibyśmy 10 silników na sezon zamiast pięciu.” - tu jest problem kasy nie mają na więcej silników a na motorhomy i 20 ciężarówek przewożących cały sprzęt już kasa jest
18. Dexterus
@ 13. RyżyWuj oddychający oksygenem
Umm, nie do końca. Miałbyś racje, gdyby "zdanie" było podmiotem. "Jeśli [kto? co?] zdanie kończy się cytatem [...]".
W przypadku zastosowanym przeze mnie słowo "zdanie" jest dopełnieniem bliższym, a cała sentencja jest bezpodmiotowa. "Jeśli [pisząc jakiś tekst] kończy się [kogo? co?] zdanie cytatem [...]". Ponieważ język polski należy do grupy języków wykorzystujących budowę SVO, dopełnienie powinno być po orzeczeniu (choć zaiste brak podmiotu trochę tu komplikuje całą sprawę).
:>
P.S. Wiesz, że zaraz odstraszymy resztę użytkowników forum, przekształcając je w kółko polonistyczne? ^^
19. R.U
@18.Dexterus
A po polsku??? ; )))
20. ntl
Todt wreszcie mowi jak czlowiek, wszystko bylo jasne juz 5 lat temu i teraz nie ma co plakac tylko brac sie do pracy
Cowell z Mercedesa ostatnio calkiem ciekawie sie wypowiedzial, zmiana przeplywu paliwa na 200kg skutkowalaby tym ze silniki zaczelyby wykrecac 1400KM i zmienialiby je co wyscig, fajny pomysl na obnizenie budzetow heh
wyglada mi to na bardzo goracy moment w F1 i mysle ze bedziemy mogli sie niedlugo przekonac czego chce i jak duzo jeszcze moze Ecclestone, pomysl ze sprzedaza udzialow zespolom raczej nie wyplynal przypadkiem i pewnie ma zwiazek z ostatnim zamieszaniem
21. MateuszKril
Usunięty
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz