Alonso cały czas walczy z bólami
Fernando Alonso cały czas walczy z bólem po przygodzie w Abu Zabi. Dwa tygodnie temu Hiszpan włączając się do wyścigu po swoim drugim pit stopie zmuszony został do opuszczenia toru i przy znacznej prędkości przeleciał przez wysokie krawężniki.W Teksasie Alonso przeszedł dodatkową kontrolę medyczną FIA, która dopuściła go do wyścigu, jednak przyznał, że od czasu GP Abu Zabi cały czas bolą go plecy i ma bóle głowy.
„Moje plecy nie stanowią problemu” wyznawał Alonso. „Czułem się dobrze trzy czy cztery godziny po wyścigu w Abu Zabi, ale gdy zrobiłem badania medyczne wykazały one u mnie niewielki brak czucia w lewym ramieniu co było nieco niepokojące.”
„Bardzo bolała mnie głowa, gdyż nerw został skompresowany. Do głowy docierało zbyt małe ciśnienie krwi. Noce były bardzo trudne, ale powoli infekcja odchodzi.”
„Wczoraj i dzisiaj rano miałem drobny ból, ale gdy jestem w bolidzie zapominam o nim.”
komentarze
1. ArcyZ
"You think you have a limit...." Ferdek zawsze gotowy do walki.
2. adamscool
Jedziesz jutro ich!!!
Podium Twoje
3. pqo
chyba RED bólami ..
4. RyżyWuj
Alonso walczy z klątwą 1571. Jak do końca sezony nie zdobędzie punktu, to głupio się zakończy to świętowanie "rekordu".
5. go!!!
@4
Głupio to się kończy poszukiwanie okazji do bezmyślnej krytyki Alonso na każdym kroku, bo tak się składa, że już dwa tygodnie temu zdobył 10 pkt...
6. stoyu
to co go dotyczy to nie infekcja, infekcja to może być np. bakteryjna itp. pzdr
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz