Williams znowu bez punktów
Zespół Williamsa w Korei nie przełamał złej passy i nie zdobył żadnego punktu. Mimo sporej liczby wydarzeń na torze kierowcom ekipy nie udało się pokonać rywali w walce o punktowane lokaty.„Miałem trochę pecha jeżeli chodzi o incydent z pierwszego okrążenia. Zostałem zablokowany i straciłem pozycję, podczas gdy inni je nadrabiali. Pierwszy przejazd był trudny, gdyż miałem problemy z super-miękką mieszanką opon, ale tempo poprawiło się znacząco na drugim przejeździe na średnich oponach. Samochód bezpieczeństwa pozwolił mi zbliżyć się do czołowej dziesiątki. Pod koniec chodziło już tylko o utrzymanie przyczepności z opon, aby móc walczyć o jakieś punkty na ostatnich okrążeniach, ale uważam że 12 lokata jest uczciwym wynikiem, gdyż bolidy przed nami były szybsze od nas przez cały weekend.”
Pastor Maldonado, P13
„Miałem bardzo dobre pierwsze okrążenie, awansowałem na 9 lokatę dzięki incydentowi z trzeciego zakrętu. Próbowałem utrzymać pozycję w czołowej dziesiątce, ale samochód bezpieczeństwa zniweczył moje plany. Reszta stawki dogoniła mnie, a po drugim restarcie wyprzedziła mnie. Rozczarowujący jest finisz poza strefą punktową, ale ostateczny wynik jest sprawiedliwym odzwierciedleniem naszej formy w ten weekend. Musimy ciężko pracować, aby znaleźć poprawę na kolejny wyścig w Japonii.”
komentarze
1. waterball
I po co ja to czytam ???
2. Orlo
Williams bez punktów? A to niespodzianka...
3. pjc
Widać drobny postęp ale tempo kwalifikacyjne kuleje a tym bardziej w wyścigu jest nadal słabsze od zespołów środka stawki - no cóż trzeba to jakoś przełknąć.
Maldonado był dziś widoczny dzięki niebywałemu refleksowi i szczęściu na początku, natomiast Bottas wykonał całkiem niezłą pracę wspinając się mozolnie do 12 miejsca.
Tak jak pisałem pod głównym tematem jest to jednak jeszcze za mało aby rywalizować z ekipami środka stawki.
4. pjc
@waterball Jesteś chyba ciekawy spostrzeżeń kierowców. Już w następnym wyścigu może być odrobinę lepiej.
Pozdr.
5. Orlo
Postęp? Odrobinę lepiej w następnym wyścigu? A co to za różnica czy będzie odrobinę lepiej czy odrobinę gorzej? Punktów w "normalnych" warunkach i tak nie zdobędą, miejsca w klasyfikacji nie zmienią. Tak naprawdę to dojechali tylko przed cieniasami. Gdyby Webber i Force India się nie rozkraczyli to dojechaliby 3 a może i 5(za STR) pozycji niżej...
6. pjc
@Orlo jeżeli jest bardzo źle (a tak właśnie jest z Williamsem - i tu nie zaprzeczam) to staram się dostrzec choćby drobny postęp jeżeli chodzi o wyniki.
Podzielimy się spostrzeżeniami po następnym wyścigu.
Na cuda nie liczę ale na jakąkolwiek zmianę sytuacji tak.
Z resztą wielu wdawało się ze mną w przeszłości w dyskusje odnośnie zasadności m.in.zmiany silników z Coswortha na Renault.
W 2012r. jednak jakiś mały sukces nadszedł.
Teraz też mam nadzieję,że sytuacja Williamsa ulegnie poprawie.
Wątpię w to,że ktokolwiek siedzi tam z założonymi rękami.
Zobaczymy czy tym razem się mylę.
7. Orlo
Hmm, mimo wygranej Pastora w Hiszpanii, Williams w zeszłym roku był na 8 miejscu w klasyfikacji, w tragicznym 2011, tak jak teraz na 9. To chyba niewielki awans, zwłaszcza patrząc na historię zespołu...
8. pjc
@Orlo Williams w 2012r. stracił zbyt dużo punktów przez agresywny styl Maldonado i dlatego ten kierowca nie jest darzony przeze mnie jakąś szczególną sympatią.
Historia tej ekipy (jak Wiesz) jest wielka. Miło to powspominać ale jeszcze milej byłoby zobaczyć Williamsa podnoszącego się z kolan po latach niepowodzeń.
Na to liczę, liczę przynajmniej na nawiązanie walki w 2014r. z ekipami typu : TR, FI czy Sauber.
Do czołówki jest w tej chwili cholernie daleko i przez najbliższe lata (o ile Williams jeszcze przetrwa kilka sezonów) nie uda się ekipie Franka do niej zbliżyć.
9. Skoczek130
Oczekiwania trzeba dostosowywać do możliwości. Dlatego też każdy postęp cieszy. Inaczej oceniamy np. McLarena, a inaczej Williamsa. Sądzę, że to właśnie Ci drudzy zanotowali progres w osiągach. No ale każdą sytuację trzeba traktować indywidualnie, biorąc pod uwagę ich start na początku. ;)
10. saint77
Aż mnie w gardle ściska jak patrzę na tabelę z miejscem kierowców Williamsa.
Trochę mnie podbudowuje ich przygotowanie do następnego sezonu, nowe twarze w ekipie oraz praca od podstaw nad nową konstrukcją.
Brakuje im zdecydowanie dobrego kierowcy. Obaj obecni to zbyt niedoswiadczeni zawodnicy aby pomagać w odpowiednim rozwoju bolidu.
Może Massa się zalapie?
11. Mat5
Williams potrzebuje lidera z górnej półki, który będzie w stanie obrać kierunek rozwoju samochodu. Obecne auto jest po prostu beznadziejne i żaden bolid tej ekipy nie powinien bazować na tym czymś. Wracając do tego lidera uważam, że tak jak wspomniał saint77 Massa byłby takim kimś, ale do takiej roli typowałbym też Kovalainena, lub Glocka. Drugim kierowcą mógłby być Maldonado, bo owszem Bottas jeździ bezkolizyjnie, ale jeździ niemrawo.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz