Znowu podejrzewają Red Bulla o stosowanie kontroli trakcji
Dominacja Sebastiana Vettela w Formule 1 sprawia, że coraz częściej pojawiają się pytania bez odpowiedzi, sugerujące iż zespół Red Bull w sprytny sposób korzysta z zakazanego w F1 systemu kontroli trakcji.Kilka miesięcy temu, w mediach szeroko dyskutowane było zdjęcie jednego z bolidów Red Bulla, na którym uwieczniono dziwne ślady opon po wyjściu z nawrotu znajdującego się na torze Gillesa Villeneuve’a w Montrealu.
Po GP Singapuru podobne wątpliwości zasiał Ginacarlo Minardi, uznany były szef zespołu, który w 2001 roku sprzedał ekipę Red Bullowi i który zmienił jego nazwę na Toro Rosso.
Minardi wizytował na torze Marina Bay, gdzie Sebastian Vettel w niedzielne popołudnie rozgromił swoich rywali. Włoch podzielił się swoim kontrowersyjnymi spostrzeżeniami.
„Nie jest moim celem dewaluowanie Sebastiana Vettela, który zawsze wyciska wszystko co najlepsze ze swojego Red Bulla” mówił Minardi. „Chcę po prostu powiedzieć co osobiście widziałem i słyszałem podczas trzech dni mojego pobytu na torze.”
Minardi uważa, że dominacja Vettela w niedzielnym wyścigu nie jest dla niego do końca jasna.
Minardi zauważył, że Sebastian Vettel dojeżdżając do pierwszej szykany był w stanie w nią wchodzić „bez dokonywania żadnych korekt, w przeciwieństwie do wszystkich swoich rywali oraz swojego kolegi z zespołu.”
„Jego czasy były także nadzwyczajne w trzecim sektorze, w którym jest najwięcej zakrętów.”
„Na tej samej prostej Sebastian był w stanie przyspieszać 50 metrów wcześniej niż inni kierowcy, włączając w to Webbera.”
Uwagę Minardiego przykuło nie tylko prowadzenie RB9, ale także dźwięk wydobywający się z jego silnika.
„Rzeczą, która mnie najbardziej zaskoczyła były odgłosy silnika” mówił. „Nie brzmiały one tak jak pozostałych silników Renault, nawet tego w bolidzie Marka Webbera. Brzmiał podobnie jak silniki z przeszłości, gdy w grę wchodziła kontrola trakcji.”
„Co więcej, dźwięki te były słyszalne tylko wtedy gdy Vettel osiągał swoją doskonałą formę. Dla przykładu wtedy kiedy z toru zjechał samochód bezpieczeństwa. Jego brzmienie było potężniejsze niż pozostałych silników- czy to Renault czy innych marek.”
„Chciałbym poznać odpowiedzi na te pytania. Nie chce nikogo obwiniać, chciałbym dowiedzieć się o co chodzi.”
komentarze
1. Skoczek130
Sratatata... ;)
2. ekwador15
Z pewnością jest to tor, na którym trakcja dawałaby bardzo dużo przewagi. Ale nie chce się wierzyć w takie doniesienia choć jak był na torze i widział były szef zespołu, to jakąś tam wiedzę ma niby. Nie jest to jednak normalne aby od GP Węgier przyspieszyli o dwie sekundy :P
3. mike 40
Kontrola poza kontrolą FIA. To co na asfalcie widać daje do myślenia. Do domniemywania o kontroli trakcji,to nie wątpliwie Seb tak gazem nie manewruje. To co tu widać to nic innego jak kontrola trakcji.
4. frutek05941
Zdjęcie z Kanaday czy Singapuru?
5. rysiu200
@4
Z Kanady.
6. frutek05941
@5
Dzięki. Znalazłem nawet filmik pokazujący to wyjście Webbera http://ww w.youtube.com/wat ch?v=bVJsFtU L72o (3 spacje)
7. Xellos
To jest o tyle prawdopodobne, gdyż dominacja Vettela nad Webberem była wręcz nieprawdopodobna w tym wyścigu. Tak czy siak zakładając, że to nawet nie kontrola trakcji. To jednak nie byle kto potwierdza, że Webber nie jeździ tym samym bolidem co Vettel, skoro słychać różnicę.
8. bartexar
Wyobraźcie sobie jakie "jaja" by były jakby o była prawda. Newey z Hornerem by mieli ciepło.
9. Dudiov
być może Ecclestone coś wie, skoro rozpowiada "koniec ery Vettela"
dla mnie (o ile to prawda) to jak doping w sporcie- konsekwencją powinna być dyskwalifikacja np. dwuletnia (bez możliwości testowania w czasie trwania kary)
10. saint77
Ktoś taki jak Minardi z pewnością ma pojęcie o czym mówi.
Ale to jest akurat jedna z tych spraw, które pozostaną nierozwiązane bo nie ma tego jak sprawdzić. Nie wiem czy auto Vettela ma kontrolę czy nie ale z pewnością jest inne niż Webbera (tak jak Raikonena i Grosjana).
11. fanAlonso=pziom
może znowu obeszli coś z mapowaniem silnika ? na pewno coś mają extra jeśli jest to legalne to brawa dla nich jeśli nie to " brawa" dla FIA
12. RBR1
Może mówi o tym co Lauda mówił ,że znaleźli coś z tyłu bolidu
13. Kamil-F1
Red Bull oprócz kontroli trakcji ma jeszcze silnik V10 i 9-cio biegowa skrzynię a samochodem kieruje zdalnie Newey...
Zawsze pod koniec sezonu pojawiają się tego typu ''żarty''.Cóż, ''fanatycy'' alonso zaczynają już swoją zabawę.
Natomiast sam Minardi, który w F1 był dawno temu z zespołem okupującym ostatnie miejsca rzeczywiście jest ekspertem bardzo wysokiej rangi.Natomiast jego teorie bardzo przypominają te wygłaszane przez pewnego polskiego polityka.
Kibole alonso po przeczytaniu tego newsa już pewnie spadli z krzesła z wrażenia, bo nikt normalny nie bierze tego na poważnie.Ale to dopiero początek...
14. Michael Schumi
Wątpię i tak, czy się tym zajmą, dostaną maksymalnie reprymendę.
15. fracky
Wysoki rake, specjalne wloty zasilające dyfuzor i ekstremalna mapa silnika pozwalająca produkować więcej spalin - prawdopodbnie w granicach przepisów. W efekcie mamy do czynienia z niesamowitą ilością docisku na tylnej osi, jeśli jeszcze dodamy praktycznie najlepsze zawieszenie w F1, to otrzymamy tak miażdżącą przewagę. Ten bolid od samych testów zimowych zdradza takie objawy, tylko nie mogli dotychczas za bardzo wykorzystywać pełen potencjał z powodu opon. Niestety banda klakierów będzie piała z zachwytu i zaskoczenia dopiero po jednym, ostatnim występie. Najgorsze jest to ,że przypisują zasługi Vettelowi.
16. Senna
I to by wyjaśniało wiele, a w sumie tych przypadków tzn inny głos silnika, inne wyjścia z zakrętu itp to za dużo jak na przypadek. Red Bull gra nie czysto, ale nigdy nie wyjdzie to na jaw skoro na sprawdzaniu bolidu nie wychodzi to wiedzą jak to ukryć. W sumie to by był następny niemiecki kierowca który oszukuje i korzysta z kontroli trakcji żeby być najlepszym
17. hubertus
napiszę to choć to bzdura - może Vettel jest tak genialny że potrafi za pomocą gazu i hamulca zasymulowac kontrolę trakcji :)
18. Dudiov
13. Widzę, że dzielisz ludzi na 2 kategorie:
1. Kiboli Alonso i na niczym się nie znających "fanatyków" oraz prawdziwych kibiców ekspertów którzy kibicują najlepszemu kierowcy dosiadającego najlepszy bolid skonstruowany przez nieomylnego Neway'a
dasz sobie rękę obciąć, że masz rację?
czytając komentarze, Twój najbardziej broni RB...
19. Senna
13 kamil cos tam. Minardii jest o milion lepszym ekspertem niż Ty był w tym sporcie i wie co mówi.
18. Dudiov zgadzam się z Tobą w 100%.
20. R4F1
@ 13
z krzesła się spada po tym jak się czyta takie teksty, sugerujesz, że były właściciel teamu F1, człowiek, który zna to od środka wie o tym sporcie mniej od "ekspertów" z tego forum???
Wszyscy wiedzą o tym, że przewaga Vettela nie jest zasługą jego kosmicznego talentu, a ostatnie GP tylko jest tego dowodem. Nie ma przepaści pomiędzy nim a resztą, za to jest przepaść między jego bolidem a innymi. Niestety na 99% niczego nielegalnego im nie udowodnią, bo z takimi ludźmi jak Newey i przede wszystkim pieniędzmi, którymi dysponują mają prawie nieograniczone możliwości. Widocznie opłaca się im kreować tą nieziemskość swojego mistrza...
21. Polak477
13.
Tak! Już wiem! To na pewno sprawka Alonso! Gdy Newey spał to poszedł zamontować kontrolę trakcji, żeby wyszło, że Vettel oszukuje!!!!
Mówisz o pewnym polskim polityku samemu mając obłęd tylko na punkcie Alonso :). Nawet w takiej dyskusji wszystkiemu on jest winien.
22. RyżyWuj
Mam nadzieję, że to nie jest prawda. Jeden Lance Armstrong w sporcie wystarczy. Vettel jako gówniarz spadłby nawet dużo głębiej, nie mówiąc o kierownictwie Red Bull Racing.
Mimo, że zarzuty brzmią sensownie, to jednak nie chce mi się w to wierzyć jak przypomnę sobie wypowiedzi Mateschnitza i ogólnie duch rywalizacji i fair play, jaki od lat budowała marka Red Bull. Po czymś takim to byłby głobalny wielosegmentowy clusterfuck in the sport world.
23. Root
Ta jasne, przyszedł, posłuchał silnika, zobaczył stare zdjęcie Webbera i "tylko pyta". W głowie mu się po prostu nie mieści, że Vettel jest rewelacyjnym kierowcą.
Dla mnie oczywistym jest, że RBR nie stosuje zakazanej kontroli trakcji, bo wtedy kręcili by bicz nie na konkurencję, a na siebie, bo taką kontrolę trakcji łatwo . Logiki w tym nie ma żadnej.
A zdjęcie było już tu omawiane w czerwcu („Nierówność toru czy kontrola trakcji?”) a - jak pisał kempa007 "takie zachowanie się opon może być spowodowane różnymi zjawiskami, np. nierównością toru czy rezonansem zawieszenia". Tam wyraźnie widać tę nierówność, po której przejeżdża samochód Webbera tuż po kolizji z Van Der Garde.
24. Root
I wychodzi brak edycji posta. Miało być "bo taką kontrolę trakcji łatwo wykryć".
25. Artuur
13. Kamil-F1
Nie przeceniaj się... nie spadnę z krzesła od twojego komentarza który jest wręcz żałosny
zgadzam się z 18. Dudiov co do opinii o "koledze" wyżej.
Co do artykułu RB zawsze coś kombinował i taka jest prawda a jak im tylko nie szło bo opony to z płaczem do Berniego. RB to kombinatorzy a Vettel nie jest i nie bedzie genialnym kierowca... przykład Kimi. Jak żyje nie widziałem nie walczącego gp w czołówce a przecież jeździł dla wielu zespołów tak samo Alonso albo Hamilton a Vettel skończy karierę w RB bo tam ma z górki
26. silvestre1
Gwizdy, teorie spiskowe, wywiady, sprostowania, negatywne oceny zespołu i zawodnika, posądzenia o szwindle i temu podobne o dziwo dotyczą tylko IRBR i Vettela.
Czarne chmury zbierają się od jakiegoś czasu nad nimi, to pewnie dlatego chcą wygrać przed czasem. Może mając wygraną w kieszeni wycofają Vettela i dadzą innym pojeżdzić?
27. Skoczek130
Każdy nagina, byleby tylko być najlepszym. Tym większe pokłony dla RBR, że potrafi to najlepiej. :D
28. Skoczek130
@Artuur - za 20 lat nikt nie będzie drążył tematu, czy ktoś oszukiwał, czy nie... ;)
29. luka55
Zwróćcie uwagę na jedno.
Zastanawialiśmy się nad tym tematem już w czerwcu. Wówczas analizowaliśmy ślady które zostawiał bolid nie Vettela lecz Marka Webbera. Dziś Minardi odgrzewa kotleta i brnie w to jeszcze dalej, twierdząc że nie słyszy czegoś i nie widzi u konkurencji. To jest pikuś ale on tego nie słyszy i nie widzi u Webbera. Phiii
Co Minardi sugeruje ? Raz to że RB może mieć coś nielegalnego a dwa że Webber jeździ legalnym bolidem.
A w Montralu to co Vettel jeździł legalnie a Webber z trakcją? No niestety ale taka jest logika przedstawianych faktów przez Minardiego.
Teraz Mark nie zostawił żadnego śladu, leje go kolega zespołowy leją go czasami kierowcy w gorszych autach (choćby i miał gorszy setup itp. ale to przecież te kosmiczne auto) no to można śmiało formułować tezy jakie się chce. Ktoś ma w tym interes. Nie dajmy się tak szybko zwieść, F1 to gra pozorów.
Jeśli chodzi o RB to póki im czegoś nie udowodnią to takie gadki można sobie wsadzić w zad. Jak cos udowodnią to niech karzą. Niestety ale nie ma winy to i nie ma kary. Ja powiem tylko tyle niech się wszyscy wezmą do roboty (te wszystkie ikony tego sportu) i wymyślą coś aby prześcignąć RB.
Sprawa trakcji nie jest chyba tak trudna wo wykrycia ? Koniec ery RB byłby wszystkim na rękę. Włodarzom F1 również. Kdyby mieli haka na nich to już by ich ud....li bo za długo rządzą ale takiego nie mają.
Jest nagonka bo są wyniki. Inni może kręcą w tym czasie wałki (Mercedes któremu kibicuję już kręcił w tym sezonie) ale wszyscy patrzą na RB dlaczego . Bo są wyniki.
Nie chcę tu być żadnym obrońcą ,,puszek'' ale jeśli nawet ślizgają się na granicy legalności i nic im nie można udowodnić to dla mnie to jest geniusz i ja to akceptuję.
30. fracky
@luka55
"A w Montralu to co Vettel jeździł legalnie a Webber z trakcją? No niestety ale taka jest logika przedstawianych faktów przez Minardiego. "
No niestety nie. Tutaj ewidentnie wychodzi wyniszczenie sieciowym żarciem płata czołowego Twojego mózgu. Minardi odnosił się w tekście tylko i wyłącznie do wyścigu w Singapurze, a wstawka na początku z Montrealem to robota najprawdopodobniej autora tekstu. To ,że przypisałeś jedno do drugiego jest Twoim wypaczeniem i nie mieszaj do tego Minardiego.
31. sephirothw
29. luka55
A Ty zastanów się nad tym, że to może właśnie w czerwcu tą "kontrole trakcji" testował Webber dla Vettela.
32. Senna
29. Luka55 a nie wpadłeś na to że Mark wtedy był królikiem doświadczalnym że testował coś co nie było jeszcze pewnie że działa i czy nie będzie wykryte. Wiem ze brzmi to jak teoria spiskowa, ale jak by pomyśleć to tak się to robi najpierw testujesz na gorszym żeby dość do perfekcji i zacząć stosować u lidera
33. grzenio_l
@ 32. Senna zgadzam się w 100%. Będzie ciekawie, jak Webber zakończy już karierę w F1. Nie sądzę, aby w razie rzeczywistego oszustwa, po odejściu nie powiedział prawdy o RedBullu. I szczerze, to bardzo bym chciał, żeby tak się stało.
34. PanPikuś
@31,32. Mi też czymś takim pachnie. RedBull kreuje ( udanie ) Vettela na mega-super-hiper mistrza. Pompują w niego ogromną kasę i musi im się to zwrócić. Prawdopodobnie Newey wczytał sie w przepisy i sprawidził czym dokładnie wg FIA jest kontrola trakcji ( co do słowa ). Udało mu się to obejść, ale przecież nie dadzą tego do samochodu 3-krotnego mistrza, skoro jest to na granicy legalności, bo podważy to opinie ich lidera. "Ale zaraz ! Przecież mamy kierowcę który i tak odchodzi i wypowiada się o nas niepochlebnie. Zamontujcie mu to. Jeżeli FIA się nie przyczepi to przełożymy to po wakacjach,kiedy konkurencja się przerzuci na przyszły sezon, będąc pewna, że stawka jest wyrównana. " Wakacje minęły i nagle Vettel jest pół - 2 sekundy przed resztą stawki. Cud ! Konkurencja nie wie co robić, kibice słuchają hitu lat 2011-2013 ( Das Lied der Deutschen & Land der Berge, Land am Strome ), a Sebastian pewnie jedzie po kolejny tytuł. Co więcej mit o jego boskich mocach za kółkiem zatacza coraz szersze kręgi, wciągając w to coraz to większych przeciwników Niemca. Plan idealny. No i jaka reklama dla koncernu !
35. tciachu
Słuchajcie, mnie tez nie chce się wierzyć, ze ta cala przewaga RBR jest legalna, ale tak jak powiedział 22 - RyżyWuj - gdyby na jaw wyszły jakiekolwiek wałki, to mielibyśmy prawdziwy armageddon w sporcie wyczynowym, którego 90% uczestników sponsoruje Red Bull.
Nikt sie na to nie zgodzi, zatem trzeba niestety przyzwyczaić się do jeszcze wielokrotnego oglądania Vettela na najwyższym stopniu podium... :(
36. scortes
Tak na pewno! Vettel jezdzi statkiem kosmicznym :-) , śmiechu warte
37. adrian1313
e tam, sensacje! Wprawdzie jestem kibicem Alonso, ale myślę raczej, że to pobożne życzenia całej stawki, żeby się okazało, że z IRBR i Vettelem jest coś nie tam, że to coś jest nielegalne i teraz tylko wyrzucić ich na jakieś dwa lata i sport znów robi się ciekawy. Podobnie pan Minardi chciał się pokazać, zabłysnąć to czemu by nie sensacja? Moim zdaniem to bardzo wątpliwe, żeby stosowali coś nielegalnego.
@33 No właśnie, w tym od dawna "naszego" Adama MAŁYSZA! :P
38. sly1234
poczekajcie jak webber odejdzie zacznie mowić więcej :)))
39. scortes
38. sly1234 Marek idzie do Porsche a jak tak to jest VW czyli głównym sponsorem jest RB , O CZYM W TAKIM RAZIE TY MÓWISZ
40. Alonsofan
W dzisiejszych czasach obojetne jak swietny kierowca ale nie bedzie robil czasow co okrazenie o 2sek lepszych niz drugi kierowca w stawce. Albo oszukuja albo cos wymyslili niesamowitego
41. krzysiek000
Mam! Wiem co dziadek miał na myśli głosząc koniec dominacji Red Bulla!
42. luka55
fracky
Najpierw się uspokój, później zrób użytek z naddatku złej energii a następnie siadaj przed komputerem i stukaj w klawiaturę. To rada na przyszłość. Przyjmuje różne opinie w tym temacie i je szanuje jakkolwiek by one nie były naciągane. Jeśli jednak bierzesz się za pisanie posta do kogoś to może oszczędź sobie analiz dotyczących tej osoby. Bo jeśli piszesz o syfie sieciowym który wpieprzam to zauważ jeszcze że Ty jesteś jednym z jego głównych producentów. Na pewno w powyższym wpisie i an pewno w tym sposobie odzywania się do kogoś.
Jeśli odmienna opinia kogoś innego nie pozwala Ci na sformułowanie krytycznego wpisu ale z fasonem to w takim razie nie wiem kto tu ma problem i kto tu się czegoś nażarł. Na pewno nie objadłeś się czymś co nazywa się kultura osobista.
Jeśli dla Ciebie zestawienie i porównanie dwóch sytuacji stanowi jakiś problem to trudno.
No właśnie narwany człowieku gdzie ja napisałem że Minardi coś mówił o Montrealu? To JA powtórzę JA zestawiłem ze sobą te fakty i zespoiłem z myśleniem które zaprezentował Minardi. Czego tu jeszcze nie rozumiesz. ? Zrozumieli to nawet inni cierpiący na chorobę antyvettela i napisali że być może wtedy Webber coś testował. Ale przynajmniej zrozumieli że nie mieszam Minardiego w Montreal.
Nic nie wypaczam. Nie rozumiesz że nie wiem jak jest naprawdę. Nie wiem tego dokładnie tak samo jak Ty. Tobie się jednak zdaję że wiesz i sam się upoważniasz do pisania i formułowania tez (raczej hipotez) jakie uważasz za słuszne. Masz prawo, zresztą jakbyś zauważył nie reaguje za bardzo na Twoją barwną twórczość przepełnioną fobiami.
Wiec naucz się jednego na przyszłość , nie być trollem. Serdecznie pozdrawiam
43. luka55
sephirohtw nr 31
Tak zastanowiłem się i dalej nic się nie zmieniło. Nie wykluczam jednak w przeciwieństwie do niektórych niczego.
Senna nr32
Tak jak napisałem powyżej, nie wykluczam niczego i nie stawiam niczego za pewnik.Opinie swoją mam i jej nie zmieniam.
Powtórzę, jak coś im udowodnią to niech karzą z całą surowością. Myślicie że ich dominacja jest na rękę szeroko rozumianym władzom F1? Nie sądzę. Gdyby mogli to by ich uwalili. Jeśli natomiast coś nie jest do wykrycia to jest dla mnie geniuszem. Tak jest moja postawa w tej sprawie i nie wiem co w niej takiego strasznego.
To czy nam się coś podoba czy nie to i czego byśmy chcieli to inna sprawa.
44. Radziu007
Pomimo iż nie trawie Vetela jako człowieka to jednak trzeba mu oddać że umie jeździć. Uważam także, że wszystkie zespoły starają się działać na granicy legalności bo o to w końcu chodzi żeby tak interpretować przepisy żeby uzyskać chociaż drobną przewagę nad przeciwnikami. Jeżeli by było coś na rzeczy to jednak by wyszło w telemetrii.
Natomiast jest też coś dziwnego i niepokojącego w niesamowitej przewadze RB nad pozostałymi zespołami. Przecież u konkurencji nie pracują idioci tylko czołowi fachowcy w swoich dziedzinach. Jest też dziwne że WEB jeździł całkiem nieźle do chwili informacji o odejściu z RB. Co nagły spadek formy? Raczej nie. Z drugiej strony jak by coś było na rzeczy to WEB był by pierwszą osobą który by o tym krzyczał. No chyba że ma tak kontrakt sformowany, że nie może bo by się nie wypłacił do końca życia. Trudno powiedzieć cokolwiek.
Bardzo chciałbym żeby złapali RB ze spodniami w dole. Nie dlatego że nie lobię Vetela tylko dla tego że zrobiłoby się po prostu ciekawiej.
PS. luka55 piękny pstryczek w nos fracky'ego
45. Juvefan
Red Bull Lance'm Armstrongiem Formuły 1? Ciekawe. Spostrzeżenia Minardiego mają jednak o wiele większe znaczenie niż wszystkich hejterów razem wziętych. Facet raczej wie o czym mówi. Ale nie sądzę by RB jakoś bardzo za to zapłacił. Podejrzewam, że Newey dogłębnie wczytał się w regulamin i wymyślił coś po prostu doskonałego na tyle , że nie będą mogli w ogóle się do niego dobrać.
46. 6q47
43. luka55
Witaj w ekskluzywnym klubie, założonym przez @fracki'ego.
Na pewno nie mają urządzenia (fizycznie namacalnego) do kontroli trakcji, które można zlokalizować w bebechach ich bolidu.
Takie fizyczne urzadzenie musiałoby współpracować z ECU, które jak wiadomo jest w każdej chwili podatne na kontrolę sędziego delegowanego przez FIA.
ECU, a konkretnie jego oprogramowanie musi miec stosowne zabezpieczenia interfejsó, które notują kazda interwencje w postaci wgrania oprogramowania lub korespondowania z innym urzadzeniem, które nie było homologowane - np. układ TC gdzies tam fizycznie zainstalowany.
Stawiam, co wcześniej gdzie indziej sugerowałem, że tu raczej chodzi o mapę silnika, która pozwala za pomocą "dostępnych sterowników", np. pedał przyspieszenia plus systemy telemetrii zsynchronizowane z konfiguracą danego toru, na zmuszenie RS27 do oczekiwanego zachowania/kontroli w konkretnym miejscu na danym torze.
RS27 uwielbia eksperymenta. Dlatego tem silnik jest doskonały do testowania map, które ujarzmią moc nowych V6.
Nie tyle moc, co moment obrotowy...
Ponieważ pojawiły się sugestie, które mówią tylko o Sebie jako głównym testerze tego systemu, to pragnę powiedzieć, że Webber odchodzi z F1 i nie ma podstaw do tego, aby także i On miał odpowiednią mapę w ECU.
47. fracky
@luka55
Tylko mnie utwierdziłeś w moim powyższej tezie swoim rozwnięciem. Popełniłeś błąd zestawiając te dwie sytuację i niesłusznie przypisałeś je do słów Minardiego. Gość w ani jednym słowie nie nawiązał do Montrealu tylko opisał swoje spostrzeżenia z obserwacji bolidów RBR. Ty natomiast stworzyłeś teorie, w której chciałeś wykazać absurdalność spostrzeżeń singapurskich Włocha, wykorzystując je do zestawienia z wątpliwościami gazetowymi z czerwca. NIestety błędnie. To tak jakbyś napisał :" nie lubię Hamiltona", a ja bym Cię oskarżył o rasizm.
A co do kąśliwości słów - cóż po wielu potyczkach słownych, uważam to za jedyny słuszny sposób wytykania błędów. Polacy nie są skorzy do przyznawania komuś racji, a i opinię ich trudno zmienić, nawet kiedy jest bardzo błędna. Zostaję tylko metoda szoku i statystyka przy dobieraniu streotypów. Pozdro
48. fracky
P.S. Ten tekst mnie ujął najbardziej, bo tu pokazujesz bezsensowność Twoich poglądów:
"Ale przynajmniej zrozumieli że nie mieszam Minardiego w Montreal. "
Skoro używasz jego słów i spostrzeżeń to automatycznie MIESZASZ Minardiego do sprawy Montralu - czego tu nie rozumiesz. Cała baza Twojej wypowiedzi się na tym opiera i bez zdania Minardiego nie miałbyś w ogóle o czym gadać.
49. fracky
Acha - co do kultury osobistej to po ostatnich moim wpisach gdzie siliłem się na odrobinę grzeczności, zostałem po prostu olany. A kolega inny kolega, który ośmielił się zwrócić uwagę na błędy merytoryczne i ortograficzne, został wyszydzony na kilkanaście sposobów. Więc wychodzi ,że nie warto być uprzejmy i poprawny, bo wszyscy mają to w nosie. Lepiej przyłożyć ostro - wtedy blizna zaswędzi....
50. frg1pl
A nikt z Was nie czuje że powinien usiąść i zrobić dużą, ciężką kupę?
51. luka55
6q47
Ciekawe spostrzeżenia. Zadziałały w mojej świadomości.
Jeśli są one bliskie lub chociaż nakierowują na odpowiedź to dalej nie zmienia to mojego stanowiska w tej kwestii a nawet ją utwierdza. Mamy do czynienia z najwyższej jakości sztuką. Prościej to jest geniusz. Nie ma winy nie ma kary. Będzie wina niech też i będzie kara. Wtedy nie będzie też geniuszu. Tak do tego podchodzę. Pozdrawiam
52. luka55
fracky
Może popełniłem błąd zestawiając te dwie sytuacje. To Twoje zdanie. Po raz drugi mi tłumaczysz że Minardi nic nie mówi o Montrealu a ja Ci po raz drugi odpowiadam że WIEM. Myślę że po raz tzreci nie napiszesz że Minardi.....itd. To ja zestawiłem jego opowiadania do tamtych zdarzeń. Uważasz to za bład. Przyjmuje Twoją opinię. Tak samo mógłbyś mieć pretensje do autora że zamieścił zdjęcie z Montrealu a słowa Minardiego przecież nie dotyczą tamtego zdarzenia.
Nie tworze żadnych teorii człowieku. Wyjdź z tego zacietrzewienia. Dokonałem własnych porównań. Każdy może do tego ustosunkować się jak chce tylko nie można rozmawiać w ten sposób jaki to proponujesz. Weź przykład choćby powyżej z 6q47. Można normalnie coś napisać ? Można. On jeszcze przedstawił jakieś spostrzeżenia, przemyślenia. Ty prezentujesz swoje stanowisko i tak naprawdę w ogóle nie chcesz mnie do niczego przekonać bo nie przedstawiasz żadnych argumentów. Jest tylko Twoje stanowisko a ja jestem beee bo jestem daleki od niego. No tak to wygląda.
Jeżeli Ciebie dziwi że bazuje na wypowiedzi Minardiego to brak mi słów. U góry mamy jego wypowiedź i to jest sedno tego newsa. To na czym mam bazować, na opinii jury Mam Talent ? Jakbyś nie zauważył gdyby nie wypowiedź Minardiego to Ty również nie miałbyś o czym pisać bo by nie było tego newsa.
Jeśli ktoś jest grzeczny to nie jest przeze mnie nigdy olany. Jeśli przez to że ktoś tam Cie olał a inny był nie grzeczny usprawiedliwiasz swoją arogancką postawę do wszystkich (z którymi się nie zgadzasz rzecz jasna) to jest to dramat.
Nie musisz być uprzejmy wystarczy że nie będziesz nieuprzejmy. Pozdrawiam
53. PiotrasLc
Red Bull dobre mapowanie silnika zrobil Vettelowi i tyle
54. breja
w padoku setki inżynierów z konkurencyjnych teamów którzy zarabiają podglądając konkurencje a tu nagle przychodzi dziadek i tylko jemu coś nie pasuje? :D
55. marek77
Ludzie przy tym poziomie techniki 2,5s przewagi jest technicznie niemożliwe. Przykład MotoGP fabryczna i prywatna Honda i Yamaha różnice 0,1 do 0,5s to są normalne wartości ale nie 2,5s!!! Ale tam wszyscy stosują kontrolę trakcji i nie ma kombinacji.
56. scortes
a świstak siedzi i zawija te sreberka , ŻENADA
57. fracky
@luka55
Dzięki wielkie za idealny przykład mojej tezy z postu nr 47. Oczywiście masz mieć prawo do własnej opinii, nawet kiedy jest zbudowana na idtiotycznym i bezsensowynym zestawieniu. Możesz nawet równie dobrze trzymać się tego uparcie, nawet gdyby pierwszy zarzut był prawdziwy i od początku pomyliłeś wypowiedź Minardiego z wstępem autora. NIe ma problemu, jednakże w takim wypadku po prostu zaregauję zwyczajowo i zaatakuję ostro bezsensowność Twojej opinii. I tak jej nie zmienie ale przynajmniej będę miał satysfakcję ,że głupawo będziesz się tłumaczył.
Po drugie, co do pochwał w kierunku @6q47 - jakbyś nie zauważył to kilkadziesiąt postów wyżej napisałem podobne wyjaśnienie będące moją opinią w tej sprawie. Tak więc kolejne pudełko. Nie wiem co jeszcze napiszesz by udawać mądrego w tej sytuacji. POzdr
58. fracky
P.S. ten cytat z Twojej newralgicznej wypowiedzi , jak dla mnie dobitnie sugeruję ,że pokręciłeś wstęp autora z wypowiedzią Minardiego:
"Dziś Minardi odgrzewa kotleta i brnie w to jeszcze dalej, twierdząc że nie słyszy czegoś i nie widzi u konkurencji. To jest pikuś ale on tego nie słyszy i nie widzi u Webbera. Phiii
Co Minardi sugeruje ? Raz to że RB może mieć coś nielegalnego a dwa że Webber jeździ legalnym bolidem.
A w Montralu to co Vettel jeździł legalnie a Webber z trakcją? No niestety ale taka jest logika przedstawianych faktów przez Minardiego.
"
Jeżeli dalej sugerujesz ,że to znaczy zupełnie co innego , to polecam jeszcze raz szkołe podstawową - czytanie i budowanie zdań. Pzdr
59. 6q47
57. fracky
Sie masz nerwusie:)
Ja bym niekoniecznie stawiał na zwiekszenie ilości gazów kierowanych na dyfuzor.
Po pierwsze ten dyfuzor nie jest tak rozbudowany jak w czasach Brawn'a, Wiliams'a czy Toyoty.
Po drugie nakazano tak ukształtować końcówki wydechu, aby nie "sugerowały" skierowania nadmuchu bezpośrednio na dyfuzor... nawet w podstawowej wersji.
No i oczywiście nie mówimy o docisku generowanym przez dyfuzor czy też wygaszane tylne skrzydło za pomocą zjawisk fizycznych generowanych przes silny (lub nie) strumień powietrza. - mówimy o pewnego rodzaju kontroli trakcji, ktora nie jest związana z dociskiem jako takim.
Dlatego sama mapa nie jest - tak mi sie wydaje - potrzebna do wyrzucenia nadmiernej ilości spalin przez silnik. Raczej chodzi o konkretne, sterowane za pomocą mapy, oddawanie mocy na tylna oś. Dzięki opanowaniu tej właściwości potrafią niedość że oszczędzić tylne opony, to również dać im "kopa" we właściwym miejscu na torze.
A czy przypadkiem nie dodano odpowiedniej kontrolki (błysk na kierownicy) dającej sygnał do takiego, a nie innego operowania pedałem gazu?
Spekuluję rzecz jasna:)
60. fracky
@6q47
Cześć grzeczny ;)
Dyfuzor jest ni mniej ni więcej taki duży jak w 2011. Końcówki i kierunek wydechu niweluję specjalne ukształtowany sidepod wykorzystując efekt Coandy. RBR ponadto posiada specjalne kanały w podłodze, które odprowadzają powietrze pod dyfuzor - mówi się ,że w takiej konfiguracji mogą pełnić funkcje drugiego dyfuzora. Na ostatek RBR ma wysoki kąt natarcia, przez co dyfuzor automatycznie zwiększa swój obszar działania. Dobra mapa zasilająca ten układ była by wskazana.
Nie neguję Twojej teorii bo jest tak samo dobra jak moja na tym etapie poznania tematu. Jednak problem może leżeć w przepisie wprowadzonym w zeszłym roku, który nakazuję przy średnich oborotach trzymać pewien wzorcowy moment obrotowy.
Czy Vettel ma TC czy nie ma, to bez znacznia. Sprawa Mercdesa pokazała ,że obwiać się musi. wszystko da się załatwić
61. luka55
fracky nr57
Kończąc definitywnie tę mało przyjemną dyskusje powiem jeszcze tyle że najpierw naucz się rozróżniać atak opinii od ataku personalnego, a później bierz się za mądre wywody. Zresztą odsyłając kogoś do szkoły podstawowej nada uważasz że atakujesz zwyczajowo opinię ? Przestań bo się płakać chce. I nie chce już nawet pisać gdzie ja bym proponował Tobie złożyć wizytę.
Odwołania do 6q47 tez nie zrozumiałeś więc nadziei nie mam. Co z tego nawet gdyby to co on napisał powielało się z tym co napisałeś wyżej? Co z tego ? Przecież nie o tym mowa. Zaproponowałem abyś spojrzał na różnicę sposobu wypowiedzi a nie na jej treści. To takie trudne?
Ja włączam więc wewnętrzne ignoruj (póki co) bo nie potrzebuję do tego przycisku, Tobie proponuję to samo i wszyscy będą szczęśliwsi. Pzdr
62. EvEnEmEnT
idę zrobić kupę , a Fiuttel to oszust
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz