2013-07-07
Grosjean: liczę że w Europie będzie długie lato
Kierowcy zespołu Lotus woleliby wygrać Grand Prix Niemiec, jednak cały zespół może być z nich dumny, gdyż z Nurburgringu wywozi największą liczbę punktów spośród wszystkich ekip. Kimi Raikkonen i Romain Grosjean po zaciętej rywalizacji metę przekroczyli za Sebastianem Vettelem.R E K L A M A
Kimi Raikkonen, P2
„Mieliśmy całkiem udany ostatni przejazd podczas wyścigu, ale bolidy mają bardzo wyrównane osiągi więc ciężko było wyprzedzać. Być może kilka okrążeń więcej pomogłoby nam, ale wyścig składa się z 60 okrążeń i w nich trzeba dać z siebie wszystko. Po moim pierwszym pit stopie przez jakiś czas utknąłem za Mercedesem, ale jak tylko go wyprzedziłem, auto spisywało się świetnie. Po neutralizacji toru trzech z nas było w stanie odjechać, ale nasze prędkości były tak podobne, że ciężko było zmienić kolejność. To był dobry dzień dla zespołu. Oczywiście chcieliśmy wygrać; nie udało się, ale zdobyliśmy tutaj największą liczbę punktów. Cieplejsza pogoda z pewnością pomagała nam więc liczę na jeszcze cieplejsze warunki pod Budapesztem.”
Romain Grosjean, P3
„Po kilku trudnych wyścigach, dzisiaj wszystko poszło dobrze. Czułem się wyjątkowo, gdy prowadziłem w wyścigu a powrót na podium to z reguły dobra rzecz. Mój bolid na pierwszym przejeździe spisywał się świetnie na miękkich oponach i jasne jest, że upalna pogoda sprzyja nam. Miejmy nadzieję, że będziemy teraz mieli długie lato w Europie! Przepuszczenie Kimiego pod koniec wyścigu było rozsądną decyzją, gdyż jechaliśmy z różnymi strategiami a on w tym momencie miał większe szanse na wygraną niż ja. Nie wiedzieliśmy, która opona będzie lepsza pod koniec wyścigu, więc nie włożyliśmy wszystkich jajek do jednego koszyka.”
„Mieliśmy całkiem udany ostatni przejazd podczas wyścigu, ale bolidy mają bardzo wyrównane osiągi więc ciężko było wyprzedzać. Być może kilka okrążeń więcej pomogłoby nam, ale wyścig składa się z 60 okrążeń i w nich trzeba dać z siebie wszystko. Po moim pierwszym pit stopie przez jakiś czas utknąłem za Mercedesem, ale jak tylko go wyprzedziłem, auto spisywało się świetnie. Po neutralizacji toru trzech z nas było w stanie odjechać, ale nasze prędkości były tak podobne, że ciężko było zmienić kolejność. To był dobry dzień dla zespołu. Oczywiście chcieliśmy wygrać; nie udało się, ale zdobyliśmy tutaj największą liczbę punktów. Cieplejsza pogoda z pewnością pomagała nam więc liczę na jeszcze cieplejsze warunki pod Budapesztem.”
Romain Grosjean, P3
„Po kilku trudnych wyścigach, dzisiaj wszystko poszło dobrze. Czułem się wyjątkowo, gdy prowadziłem w wyścigu a powrót na podium to z reguły dobra rzecz. Mój bolid na pierwszym przejeździe spisywał się świetnie na miękkich oponach i jasne jest, że upalna pogoda sprzyja nam. Miejmy nadzieję, że będziemy teraz mieli długie lato w Europie! Przepuszczenie Kimiego pod koniec wyścigu było rozsądną decyzją, gdyż jechaliśmy z różnymi strategiami a on w tym momencie miał większe szanse na wygraną niż ja. Nie wiedzieliśmy, która opona będzie lepsza pod koniec wyścigu, więc nie włożyliśmy wszystkich jajek do jednego koszyka.”
komentarze
1. Skoczek130
Ja także - powodzenia!!! :))
2. Mateo_R19
Pogratulować tylko trzeba:) Wyszło całkiem nieźle.
Kimi please stay.
3. RyżyWuj
Kimi prawdopodobnie więcej by zdziałał pozostając na torze niż zimeniając kolejny raz opony. Było 10 okrążeń do końca i prawie 9 min przewagi. Tracił wtedy po 0,5s na okrążeniu. Może i Vettel by go dogonił, ale dogonić a wyprzedzić to dwie różne sprawy.
4. Mateo_R19
Czasem mogło by być tak że kilka okrążeń przed metą by nie miał już na czym jechać. Ale to takie gdybanie.
5. Juvefan
Gratulacje dla Grosjeana, bardzo dobrze pojechał. Mógłby tak częściej robić, oby w końcu się ogarnął. Kimi znów świetnie co mnie cieszy, ale jak zapewne i on czuję lekki niedosyt bo liczyłem na wygraną. Wg mnie Lotus znów dał ciała. Tydzień temu nie zmienili mu opon przez co stracił szansę na zaatakowanie Rosberga i odniesienie zwycięstwa. No w każdym razie na 100% byłby na podium i nie wyprzedzili by go WEB, ALO I HAM. Dzisiaj wezwali go na pitstop który nie był konieczny. Do mety zostało chyba 12 okrążeń, miał 13 sekund przewagi a Vettel odrabiał zaledwie po 0.5 sekundy. Lotus nie po raz pierwszy wg mnie dał ciała bo Kimi mógł to wygrać.A skoro go wywołali to spóźnili sie 1-2 okrążenia. Szybciej by poradził sobie bez TO z Grosjeanem i miałby czas by dogonić i zaatakować Seba. No cóż, fajnie że jest podium i Iceman ciągle w formie. Mam nadzieję, że wygra na Węgrzech. Myślę, że ten tor będzie świetnie odpowiadał Lotusowi, tak jak rok temu. Wierzę w mistrzostwo dla Kimiego choć nie jest ono zbyt realne. Mimo wszystko, GO ICEMAN !
6. mike 40
Cudowny wyścig obu kierowców POGRATULOWAĆ sukcesu
7. SpookyF1
Jak to się dzieje że szybkość na świeżych oponach miękkich RAI była niemalże identyczna co na zużytych GRO i VET????????????? Różnica niby powinna być 1.5s a było ledwie 0.5, a porównuję w dodatku zyzyte/nowe!!!!!
8. grzegorz0812
5. Juvefan
na 10 okrążeń miał seba 0,5 s przewagi ale z każdym okrążeniem było by gorzej i zapewne doszło by do ok. 3 s na jakieś 3 okrążenia przed końcem tak mniemam według mnie zrobili rozsądnie tylko jak napisał Spookyf1 jakim cudem miękka mieszanka była prawie tak samo szybka jak mieszanka grocha już po przejściach, Już myślałem że nawet groszka nie dojedzie bo szlo mu to bardzo niemrawie.a miała dawać 1,5s na kółku.
9. SpookyF1
@UP ma rację. Na 10 okrążeń przed metą to było 0.5s ale pod koniec wyścigu byłaby tragedia. Groszek i Alonso na pewno by go wzięli a kto wie czy nie wylądowałby dalej, mimo że BUT i PER byli pól minuty dalej. Już Iceman miał takie przezycia nie raz.
10. fiuttel
Usunięty
11. silvestre1
Grosjean miał większe szanse objechać Vettela niz Raikkonen. Niestety SC i trochę nietrafione decyzje ustawiły go na z góry wyznaczonej pozycji.
12. luka55
Każdy już wie czego tzreba Lotusom aby zaczęły być niezwykle groźne. Szli jak przecinaki dziś. Pierwszy stint Grosjeana mnie troszkę zszokował. No francuz dziś też poczuł krew. Według mnie spisywał się na pewno nie gorzej od Raikkonenna. To jest jednak już ten moment mistrzostw gdy zespól powinien (szczególnie w przypadku takich różnić w punktacji) stosować TO, co też uczynili.
Chłopaki pojechali bardzo ładnie, chociaż nie ryzykowałbym stwierdzenia że rewelacyjnie. Dużo tez pomogła pogoda ale przecież to ie ich wina.
Tak jak użytkowników powyżej zaskoczyło mnie (choć nie ukrywam że i ucieszyło) że Raikkonen na świeżej miękkiej oponie nadrabiał tak mało do Vettela.
13. F1fan9
Nadrabial tak mało, ponieważ Kimi nie założył świeżych opon, miały już przejechanie 5 albo 6 kółek. Były tylko o 2 okrążenia młodsze niż Vettela. Oglądałem live timing, dziwi mnie ze komentatorzy tego nie zauważyli. Alonso miał świeże gumy dlatego nadrabial więcej. Wg mnie powinien zostać na torze, miałby wygrana w kieszeni.
14. masmisbl
Gdyby zostawili Kimiego do końca na pośrednich, mógłby spaść za GRO, VET i ALO, więc decyzja o zmianie na miękkie wydaje się słuszna.
Miejmy nadzieję, że tendencja się utrzyma i Lotus już do końca sezonu będzie bił się o wygrane/podia, a nie tylko wtedy, kiedy będzie wysoka temperatura ;-)
15. Martitta
Ogólnie to średnie zadowolenie dało się zauważyć u Raikkonena i Boulliera po wyścigu.
Eric twierdzi, że mogła być pierwsza pozycja, gdyby nie strata, którą Fin uzyskał przez Mercedesy.
W każdym razie podwójne podium to i tak powód do zadowolenia.
16. Marsun
@ 14. masmisbl
Niestety ceną za oszczędzanie opon jest słabsze rozgrzewanie, dla tego im wyższa temperatura tym lepiej sobie radzą. W kwalifikacjach i mokrych wyścigach właśnie dlatego tyle tracą. Jeśli faktycznie Kimi założył używane buty pod koniec wyścigu to i tak świetnie na nich jechał. 1-2 okrążenia i byłby wygrał. Oby w następnych wyścigach pogoda dopisywała i obyśmy zobaczyli trzecią wygraną Lotusa.
17. Skoczek130
Widzę dywagacje na temat zjazdu Kimiego - otóż była to możliwie najlepsza decyzja. Do końca zostało 10 okrążeń, a Fin pokonał już przeszło dwa razy tyle. Nie miałby szans na więcej i tak na prawdę wypadłby z podium. Cóż - nie udało się, ale to był świetny weekend. Na Hungaro także mają szansę na podobny. Życzę im zwycięstwa, bo w zeszłym roku zabrakło niewiele. :)
18. elin
Opony użyte przez pierwszą czwórkę :
- Vettel : start - miękkie używane, 1. zmiana ( 7 okrążenie ) - pośrednie nowe, 2. zmiana ( 24 okr. ) - pośrednie używane, 3. zmiana ( 41 okr. ) - pośrednie nowe
- Raikkonen : start - miękkie używane, 1. zmiana ( 8 okr. ) - pośrednie nowe, 2. zmiana ( 24 okr. ) pośrednie nowe, 3. zmiana ( 49 okr. ) - miękkie używane
- Grosjean : start - miękkie używane, 1. zmiana ( 13 okr. ) - pośrednie nowe, 2. zmiana (24 okr. ) - pośrednie nowe, 3. zmiana ( 40 okr. ) - pośrednie używane
- Alonso : start - pośrednie używane, 1. zmiana ( 12 okr. ) - pośrednie nowe, 2. zmiana ( 24 okr. ) - pośrednie nowe, 3. zmiana ( 49 okr. ) - miękkie nowe
Czyli ostatni stint Kimi pojechał na miękkich używanych, co częściowo wyjaśnia jego słabsze tempo w pogoni za Vettelem. I trochę zaskakuje, jak łatwo odjeżdżał od Alonso, który zmianiał opony na tym samym okrążeniu, ale miał założone miękkie nowe.
Ogólnie dobry wyścig Lotusa i chyba najlepszy w karierze Romaina :-).
19. 123tomek
Grosjean zepsuł wynik zespołu. Gdyby tak opieszale nie reagował na polecenia zespołu to Raikonen spokojnie łyknąłby Vettela a być może także i Grosjean bo Vet lubi popełniać błędy jak ktoś go wyprzedzi. Szkoda tych straconych punktów.
20. devious
@18 elin
"I trochę zaskakuje, jak łatwo odjeżdżał od Alonso, który zmianiał opony na tym samym okrążeniu, ale miał założone miękkie nowe."
To chyba oglądaliśmy inny wyścig... Masz straty czasowe Alonso do Kimiego tuż po ostatnim pitstopie:
okrążenie 50: ALO 4,44s do Kimiego
51 - 3,72s
52 - 3,20s
53 - 2,71s
54 - 2,04s
55 - 2,05s (Kimi mija GRO)
56 - 2,41s (ale ALO jest już blokowany przez GRO - różnica między nimi to tylko 0,84s)
57 - 3,11s (0,73s do GRO)
58 - 3,89s (0,63s do GRO)
59 - 4,80s (0,73s do GRO)
60 - 6,71s (2,09s do GRO - chyba zwolnił na ost. zakrętach przez paliwo)
Ja wiem, że psychofani inaczej postrzegają rzeczywistość i dla nich jak Kimi był doganiany - to tak naprawdę się oddalał :) ale na przyszłość proszę się trzymać FAKTÓW a nie swoich fantazji o danym kierowcy :)
Pozdrawiam :D
21. devious
Podsumowując wątek - szkoda, że Kimi nie miał świeżego kompletu w zapasie albo choćby okrążenie wcześniej nie zjechał na ostatni pitstop bo wtedy zapewne byłaby wygrana. Grosjean świetnie sobie radził na używanych miękkich i "zrobi" 12 kółek przy pełnym baku więc Kimi spokojnie mógł zakładać nowe gumy na 47-48 okrążeniu.
Wtedy jeszcze miał dobrą przewagę nad Vettelem - 13,83s na 48 kółku - więc robiąc pitstop na tym 48 kółku wyjechałby tuż za nim i na miękkich gumach raczej poradziłby sobie z nim. Potem musiałby tylko dbać o opony do mety.
Niestety Lotus poczekał z pitstopem okrążenie za długo - i Kimi stracił tuż przed pitstopem trochę za dużo czasu. Wyjechał aż 4s za Vettelem i w zasadzie było "po ptokach" bo Vettel utrzymywał dobre tempo. Póki Kimi odrobił te 4s opony były już zużyte i raczej nie dało się na nich wyprzedzić dobrze dysponowanego Niemca.
Reasumując - po raz kolejny Lotus zagapił się na pitwall. Ten stan trwa tam jeszcze od czasów Renault czyli 2010 roku. Trochę to smutne bo Kimi co wyścig traci przez gapiostwo swojego zespołu. Choć dzisiaj Vettel był tak mocny, że prawdopodobnie żadne czary taktyczne i tak mogły nie pomóc...
Inna sprawa, że to nie był dzień Kimiego - skoro Grosjean był przez większą część wyścigu szybszy (i gdyby nie Safety Car to byłby na mecie drugi z bezpieczną przewagą nad Kimim) to cóż, trudno bić brawo "Icemanowi".
Z taką formą jak wczoraj Kimi będzie miał bardzo ciężko z Vettelem, który jeździ jak robot. No chyba, że faktycznie Red Bull ma bolid z innej planety i Vet nie jest taki mocny - zobaczymy w przyszłym sezonie :) O ile Kimi oczywiście podpisał cyrograf z "puszkowym diabłem" :P
22. devious
btw. sam Kimi przyznał, że prawdopodobnie dojechałby na tych oponach do mety - więc zwycięstwo było całkiem realne... ehhh ten Lotus, jak trzeba zmieniać to nie zmieniaja, jak nie trzeba - to zmieniaja...
"Mogłem dłużej jechać na moim przedostatnim komplecie opon i pomyślałem, że dotrwam na tych oponach do końca wyścigu. Nie pomogło nam to, że mieliśmy problem z radiem. Być może powinniśmy zaryzykować i jechać do mety, bo opony były całkiem OK i utrzymywałem dobre tempo. Oczywiście nie wiesz, co mogło się wydarzyć."
23. Skoczek130
@devious - zespół wybrał po prostu bezpieczniejszą opcję. Mieli pewne podium po zjeździe, bowiem ALO także to zrobił. A tak nawet na trzy okrążenia przed metą tempo mogłoby spaść zbyt radykalnie.
24. elin
20. devious - przyznam, że nie miałam dostępu do różnic czasowych między Kimim, a Fernando, więc jeśli było tak jak wkleiłeś, racja - mój błąd.
Chociaż nie zmienia to faktu, że Alonso będąc na miękkich nowych powinien dać radę wyprzedzić Grosjeana ( nawet oszczędzając paliwo ).
I na przyszłość, również proszę się trzymać FAKTÓW i nie mylić psychofanów z fanami ;-).
Pozdrawiam :D
25. Grzesiek 12.
24. elin
coś mi się wydaje , znając mocny język Pana @ devious ...., ze za zdanie "Chociaż nie zmienia to faktu , że Alonso będąc na miękkich nowych powinien dać radę wyprzedzić Grosjeana ( nawet oszczędzając paliwo ) " zostaniesz zniszczona ...- ja bym tak zrobił :D:D:D
A tak w sumie to sorki że się wtrącam , ale dlaczego Kimi który wcale nie musiał oszczędzać paliwa , nie mógł bez TO wyprzedzić Francuza ?
Pozdrówki :)
26. devious
@24, @25
Pewnie gdyby Alo wyjechał tuż za GRO to by go wyprzedził - miał swój Fastest Lap i FL całego wyścigu tuż po wyjeździe na 51 kółku - był na tym kółku szybszy od GRO o 1,58s.
1,5s przewagi na kółku pozwala myśleć o ataku i wyprzedzeniu.
Tyle, że Alo po wyjeździe z boksu miał 6,83s straty do GRO. Póki to odrobił - doszedł go na 56 kółku - opony przestały już tak superancko trzymać... Miękkie są dobre na dosłownie kilka kółek, na pierwszym-drugim faktycznei są szybsze od średnich o 1-1,5s co było widac w przypadku ALO. Potem niestety czasy szybko spadają o ponad pół sekundy a potem sekundę - ALO już na 53-54 kółku był prawie sekundę gorszy od swojego FL sprzed chwili! U Raikkonena było podobnie.
Inną sprawą było oczywiście tempo GRO i VET - doskonałe tempo - byli w stanie na zużytych średnich kręcić niskie 1:35 i poniżej tego kiedy ALO tylko raz zszedł poniżej 1:34 (na swoim FL 1:33,47s, kolejne kółko to już 1:34,01s).
Przy różnicach rzędu 0,3s na kółku raczej ciężko myśleć o wyprzedzaniu - zwłaszcza liderów, którzy raczej jadą optymalną linią i mają optymalne ustawienia.
No i tyle - skończyło się chyba sprawiedliwie :) Alo nie zasłużył na podium bo miał słabsze od RBR i Lotusów tempo na średnich. Kimi podobnie - nie pojechał najlepszego wyścigu, strategia też nie była idealna. End of story.
27. devious
@24 elin
Z tymi psychofanami to się przekomarzam trochę, czasem trzeba wbić szpileczkę jak ktoś próbuje naginać rzeczywistość by wyszło "na jego/jej" :)
Niestety tutaj to norma - ktoś nie śledził czasów ale "mu się wydawało" i potem pisze bzdury, reszta podchwytuje i już rozszarpują ofiarę. Ja siedzę z nosem w LT a i tak po wyścigu przeglądam wykresy na F1Fanaticu bo przecież człowiek nie spamięta kto jaki czas na jakim kółku miał :) A dopiero potem zabieram zdanie jak już jestem pewien, że nie będę bredził :)
Innym też polecam więcej pokory i weryfikację "swojej prawdy objawionej" przed zabraniem zdania.
28. koal007
Znowu stratedzy Lotusa dali ciała. Czemu, no czemu nie puścili Romka na te ostatnie 20 kółek na miękkich laczkach ??? Byłaby świetna jazda.
29. elin
25. Grzesiek 12. - z tego co wiem, to Kimi nie zgłaszał zespołowi, że jest szybszy od Romaina i ten ma go przepuścić. O TO zdecydował Lotus, jak tylko Fin dojeżdżał do Francuza.
Więc tym razem pretensji do Raikkonena mieć nie powinieneś ;-).
PS : Nie wiem, czy Cię trochę nie rozczaruję ..., ale jakoś " zniszczona " się nie czuję ;-))).
Pozdrówki :-)
30. Grzesiek 12.
29. elin
Nie wnikam czy Kimi prosił o to aby go Romek przepuścił .... Tylko na przykładzie TO próbuje Ci uświadomić że przy tak zbliżonych osiągach kierowców z czołówki , wyprzedzenie Francuza było praktycznie niemożliwe zarówno przez Alonso jak również przez Kimiego :)
A co do samego TO . To czyżby już Ci nie przeszkadza , że na tym etapie sezonu .... zespół ucieka się po raz kolejny do podobnych praktyk ? W zasadzie to pod tym względem jest bezsprzecznie liderem w tym sezonie
Oj nieładnie traktują Romka w zespole , nieładnie :/
31. elin
30. Grzesiek 12. - najbardziej zbliżone osiągi mają dwa bolidy tego samego zespołu. I tutaj mogą być problemy podczas wyprzedzania.
Ale nie wiem, jak ma się Ferrari Alonso do Lotusa ( przypominam w stanie " agonii " ;-) ) Romaina ...
W czołówce są cztery teamy - Red Bull, Mercedes, Ferrari i Lotus - i ich kierowcy potrafią się wyprzedzać. Osiągi są zbliżone, ale nie takie same.
Zdania o TO nie zmieniłam.
Ale racja, dlatego, że sytuacja dotyczy Kimiego - nie wypowiadam się już w tej sprawi.
A żeby nie być hipokrytką, nie krytykowałam też decyzji Mercedesa, kiedy Rosberg otrzymał zakaz wyprzedzania Hamiltona. I zapewniam, że jeśli coś takiego będzie miało miejsce w Ferrari, również powstrzymam się od krytyki ... ;-)).
32. Grzesiek 12.
31 elin
Znowu opony pomogły Lotusowi i agonia zostanie odłożona w czasie ( ale jest nieunikniona )...
Dlatego tez w Niemczech bolid Lotusa był szybki , a Alonso raczej nie miał szans z nim powalczyć nawet jeśli w końcówce miał nieco lepsze tempo . Ale nie na tyle , aby wyprzedzić Romka ,również że względu na poziom zupy w baku :/
Co do samego TO , to nie wiem czy w pewnym momencie gdy do niego dojdzie w Ferrari zdołasz się powstrzymać aby nie skrytykować .....Alonso :D
Tak czy inaczej , myślę że przedwcześnie składasz swoje deklaracje , bo nikt tutaj od Ciebie nie wymaga takich wyrzeczeń jak krytyka ewentualnego TO w Ferrari . A kibicowanie ma to do siebie ze każdy jest w większym czy mniejszym stopniu nieobiektywny a nawet hipokrytą :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz