Lotus: dalsze zmiany opon będą niesprawiedliwe
Ewentualne zmiany w ogumieniu Pirelli mogą najbardziej uderzyć w zespół Lotusa dlatego po GP Hiszpanii ekipa z Enstone stanowczo stwierdza, że nie chce dalszych zmian.Zespół Lotusa jako jeden z nielicznych był w stanie pokonać dystans wczorajszego wyścigu z tylko trzema zjazdami na aleję serwisową, a Kimi Raikkonen po raz kolejny zajął drugie miejsce.
Szef zespołu Lotusa uważa, że ewentualne dalsze zmiany w ogumieniu Pirelli byłby niesprawiedliwe.
„Uważam, że to na pewien sposób niesprawiedliwe, ale musimy sobie z tym poradzić tak jak zawsze” mówił. „Wszyscy mają do dyspozycji takie same opony.”
„Ludzie muszą postawić sobie odpowiednie pytanie. Pytaniem nie są opony. Zrobiliśmy coś co sprawia, że nasz bolid lepiej dba o opony.”
„Każdy ma tak samo. Mieliśmy tutaj małą zmianę [w twardej mieszance Pirelli], która miała na celu usatysfakcjonowanie najbardziej narzekającego zespołu.”
„Nie sądzę, że Pirelli dokona kolejnych zmian. Zostali poproszeni o stworzenie opon wytrzymujących 20 okrążeń i wykonali to. To by było na tyle w tym temacie.”
komentarze
1. FAster92
Zgadzam się z nimi w 100%, Jeżeli miało by już dojść do zmiany ogumienia to tylko gdy większość zespołów będzie za zmianą a nie tak, że tylko Red Bull co powie to tak ma być.
Zespół Red Bulla ma się teraz od kogo uczyć - Lotus, a nie płacz bo bolidy nie jadą...
2. ekwador15
Tak, najlepiej oglądać wyścigi, gdzie nikt się nie ściga, każdy oddaje pozycje bo jedzie inną strategię. A Lotus ma powody do dumy, dobre wyniki, ale jak zdobyte. Jazda byle jechać swoim tempem. To nie są wyścigi i tyle. Chcą niech się przeniosą do długodystansowych, może tam będzie mialo to sens ich ściganie.
3. SilverX
Tylko fanatycy Lotusa mogą im przyznać rację. Gadają takie bzdury, że aż nie dobrze się robi...
4. Wiater
Może jednak czas na powrót do wojny oponiarskiej? Przecież mają DRS, więc po co jeszcze 4pit stopy w trakcie wyścigu... Ja nie widze show w tym że kierowca wlecze się po torze oszczędzając opony :D Owszem to ważna umiejętność, ale nie sprowadzajmy sprawy do absurdu... Pirelli dostało takie zalecenia po tym co zobaczyliśmy w kilku ostatnich wyścigach w wykonaniu bridgestona (kierowcy dostawali SSofty i Softy i chodziło o spowodowanie 2 postojów zamiast jednego - a wszystko przez zakaz tankowania który jednak był emocjonujący i urozmaicał strategie), tyle że Ssofty od bridgestona pozwalały jechać dobrym tempem około 15 okrążeń a twarde pirelli pozwala tak jechać przez 3 kółka :D
5. zarrr
Większość ekip nie ma takich problemów jak RBR czy Mercedes . Sami są sobie winni , że tworzyli bolid tylko z myślą o osiągach , a nie pomyśleli o oponach , skoro już w tamtym roku była o tym mowa. Moją trochę racji , bo widowisko na tym cierpi , ale tu chodzi tylko o ,,ja RBR'' . Gdyby ekipa RBR miała zrozumienie opon na poziomie Lotusa , czy Ferrari , a np .środek stawki jak Sauber , Force India czy Toro Rosso miała problemy . Wtedy nikt by o tym nie rozmawiał.
No ok . Dać RBR jeszcze odpowiednie opony , a najlepiej od razu tytuły mistrzowskie.
6. WładcaSucharów
Tak jak mówi bulion to byłoby nie sprawiedliwe gdyby W TRAKCIE SEZONU zmieniano opony bo jeden zespół sobie z nimi nie radzi. Nie zmienia się reguł w czasie gry. Racja te opony to kupa, ale powinni się na nich przemęczyć do końca sezonu,a w przyszłym sezonie zrobić jakieś porządne gumy
7. Lotuss
Może co niektórzy mają rację co do tych opon :D Ale nie zmienia się zasad w trakcie gry :D
@5 w 100% procentach się z tobą zgadzam :P
8. paqo
Otóż to. Ferrari i Lotus zaryzykowali i zbudowali bolid nie zużywający tak mocno opon i teraz zbierają tego owoce. Jakoś jak RBR robił cuda z dyfuzorem to nikt w trakcie sezonu nie zmieniał regulaminu. Opony powinny zostać takie jakie są do końca sezonu.
9. Lotuss
Ta bo RBR ma pozwolenie na wszystko :D
10. Michael Schumi
@3 Czyli co, wolisz powrotu dominacji RBR, jak zrobią nowe opony?
11. FAster92
3. SilverX Tą wypowiedzią mnie uraziłeś nie jestem fanatykiem Lotusa. Po prostu stwierdzam fakty i to, że kolejne zmiany opon po to tylko aby poprawić tempo Red Bulla w ogóle nie w chodzi w grę. Pirelli powinno skupić się na poprawie opony co do jej wytrzymałości (chodzi mi o te rozwarstwienia u Hamiltona, di Resty i Vergne) .
12. SilverX
@10. Michael Schumi
Jeżeli ktoś zbudował najszybszy bolid to tak niech będzie dominacja, widocznie na nią zasługują, w F1 było tak od zawsze.
@11. FAster92
Tutaj nie chodzi o Red Bulla, tylko jak napisałeś o wytrzymałość ale to automatycznie będzie premiowało Byki. I tutaj zaczynają się tworzyć teorię spiskowe ale te opony muszą zostać poprawione bo z nimi naprawdę dzieją się cyrki.
13. wobz
zmiany i zmiany przeciętny kibic zaczyna się gubić
14. moon22
A mi się wyścig w Hiszpani nie podobał bo moim zdaniem było mało walki. Dlatego chcę by były nowe opony. I nic wspólnego z Red Bullem moja wypowiedź nie ma.
15. Brawour
@WładcaSucharów ma absolutna racje
16. Gosu
Przecież na tych oponach nie da się ścigać, a chyba o to chodzi w tej serii. Nie powinno się zmieniać zasad w trakcie sezonu, więc niech zostawią te "papierowe" gumy do jego końca. Dominacja powiadacie ... jeśli jakiś zespół ma najszybszą maszynę to niech dominuje - tutaj zgadzam się z @12. SilverX. To, że teraz RBR nie pasują te opony to mnie zupełnie nie obchodzi. Chodzi o sportową stronę tej dyscypliny.
17. Aciej
Ale o co lament. Pirelli zrobiło dokładnie to co chciały zespoły czyli 20 kółek na jednym komplecie. Na takich warunkach teamy budowały samochody jeśli ktoś nie umiał się do niego dostostawać to ich problem. Czemu 8 zespołów musi się dostosowywać do zdecydowanej mniejszości?
18. PanPikuś
Powiem tak. W F1 należy zbudować najszybszy bolid, dostosowany do panujących przepisów i warunków. Jeżeli opony są takie a nie inne, to mając takie zaplecze niech zrobią (RBR ) coś co im zapewni mistrza. Trzykrotni mistrzowie świata boją się o koronę więc zamiast bić się w piersi i szukać pomysłow to naciskają na to, żeby zmienić opony. Tak jak bylem przeciwny zmianie zasad w 2011 podczas GP Brytanii ( wtedy wygrał Alonso, bo RBR stracił dmuchany dyfuzor w znacznym stopniu ) tak i teraz jestem przeciwny. Lotus testował bbolid pod kątem gum od początku i ma rezulatyy. RBR kombinował nad czymś innym i teraz za to płaci. Z resztą rozumiałbym ich lament, gdyby byli 4-5 w tabeli konstruktorów. Są 1. W obu z reszta tabelach. Powiem jeszcze jedno dla tych którzy narzekają na obecne wyścigi, że się nie ścigają. Fakt, nie ma walki na torze jako takiej, bo niesety mentalność formuły się zmieniła i zamiast brać się do roboty wolą narzekać.
19. Artefact
o ile mnie pamięć nie myli, to Pirelli testowało nowe opony na bolidzie Renault, dlatego nie dziwi mnie niskie w porównaniu do innych ekip zużycie opon w Lotusie i ich stanowisko w sprawie :)
Zgadzam się z Przedmówcami, że taka degradacja opon jaka ma miejsce obecnie, wpływa negatywnie na wyniki.... ale z drugiej strony "coś się dzieje" innego, co powoduje, że typowanie wyników staje się loterią. Mi się tam podoba ... a już na pewno to, że nie są to jednostronne wyścigi w wykonaniu Palucha o ! :)
20. brill24
:(
21. SilverX
@17. Aciej
A to zespoły też prosiły o wąskie okno pracy opon, o delaminację czy o termiczną degradację?
22. silvestre1
Niektórym ,za sprawą opon przestała się zgadzać ilość konkurentów. Szczególnie boli tego, co nie miał.
23. waldi1
12. SilverX
Najszybsze nie znaczy najlepsze, a to właśnie najlepsze wygrywają. Gdyby wystarczyło do wygranej tylko to by bolid był najszybszy to bolidy przypominały by dragstery bo w nich liczy się to by byc najszybszym. Za to najlepszy bolid to taki który jest mieszanką wielu zalet a nie tylko najszybszy.
24. waldi1
Czytając wiele postów zastanawiam się czy czasami niektórzy nie są uzależnieni od Red Bulla bo zachowują się jak fanatycy. Ja jestem fanem F1 a nie jednego zespołu. Kiedy jezdził Kubica kibicowałem jemu a nie Lotusowi czy Ssauberowi. W skrucie zacznijcie pasjonować się wyścigiem a nie zespołem, bo wygrywa ten, który danej chwili jest jajlepszy.
25. waldi1
Przepraszam za te "Ssauberowi" ale pisze z małym fanem F1 na kolanach. Miało być Sauberowi (bez głupich skojarzeń)
26. Skoczek130
Pirelli nie powinno ulegać presji i trwać przy swych decyzjach. Wyścigi są ciekawe - a że ktoś sobie nie radzi, cóż... ich problem. ;]
27. Marsun
Dokładnie tak jak pisze waldi1. Co z tego że RBR mogłoby mieć "najszybszy" bolid? Nie pomyśleli o oponach i teraz narzekają. Lotus np. zamiast iść w samą prędkość wziął pod uwagę opony i dla tego są teraz tam gdzie są. Gdyby nie te właśnie opony, to wszystkie zespoły by poszły w prędkość i wszystko wyglądałoby inaczej. Nagle mogłoby się okazać, że Red Bull wcale taki szybki nie jest.
28. koszyk91
skoro jedni dobrze jada na tych oponach to moga i inni, tylko trzeba poustawiac wszystko jak trzeba i bedzie trala la. ale jak sie nie potrafi ( jak Kubica;) ) gorszym autem wygrywac to trzeba zapomniec o miszczu swiata.
29. mwhakowscy
@18.PanPikuś. Popieram Ciebie (przepraszam za bezpośredniość) i innych mających takie zdanie. Dla mnie błędem kardynalnym jest zmienianie zasad w trakcie trwania sezonu. Poza tym optowałbym za rozluźnieniem przepisów, oczywiście jak najszybciej, ale po zakończeniu obecnego sezonu. Więcej wolności!!! Jestem za liberalizmem nie tylko w sporcie.
30. mwhakowscy
25. waldi1. Pozdrowienia dla małego fana. Telewizyjnymi transmisjami F! ja również emocjonuję się wspólnie z jeszcze jednym małym fanem F1, moim 6-letnim wnukiem. Pozdr.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz