Podwójne punkty McLarena
Kierowcy zespołu McLaren w Hiszpanii obaj zdobyli punkty dla swojego zespołu. Jenson Button finiszował na ósmej, a Sergio Perez na 9 pozycji.„To był interesujący wyścig. Okrążenie formujące było bardzo wolne, co nam przeszkodziło, a mój start nie był najlepszy. Nie miałem przyczepności, a na pierwszym zakręcie panował chaos. Miałem pecha i po pierwszym okrążeniu byłem 17.”
„Podeszliśmy do wyścigu podobnie jak w Chinach, decydując się na inną strategię. Finisz na ósmym miejscu pokazuje jak dobrą robotę wykonał zespół w kwestii strategii. Nie jestem pewny czy poprawiliśmy nasz pakiet, ale z całą pewnością pokonaliśmy kilka aut, których nie powinniśmy pokonać.”
„Pozytywne jest to, że oba auta zakończyły wyścig w punktach i miejmy nadzieję, że to będzie początek trendu wzrostowego. Zebraliśmy sporo przydatnych danych i będziemy nad nimi pracować przez najbliższe kilka wyścigów, aby kontynuować prace przy MP4-28.”
„Chciałbym ogromnie podziękować za wsparcie jakie uzyskałem w ten weekend od brytyjskich fanów. Wspaniale jest widzieć na trybunach tyle czerwonych czapeczek i koszulek Vodafone rocked red. Miejmy nadzieję, że na Silverstone będziemy mieli komplet i będziemy mocniejsi.”
„Czeka nas jeszcze dużo pracy. To ciężki moment, ale jestem przekonany, że robimy wszystko co możemy.”
Sergio Perez, P9
„To nie był wyścig na jaki liczyliśmy. Ciężko jest zarządzać tymi oponami. Nie wykonaliśmy perfekcyjnej roboty i podobnie jak wielu innych kierowców potrzebowałem czterech pit stopów.”
„Nie udało się więc zmaksymalizować pełnego potencjału bolidu. Jeżeli o to chodzi nie jestem zadowolony, ale trzeba przyznać, że ogólnie to był mocniejszy weekend dla nas.”
„Bolid cały czas jest poprawiany i sądzę, że w Monako wykonamy nieco lepszą pracę. Potem będę liczył, że stopniowo będziemy zamykać stratę do czołówki w kolejnych kilku wyścigach.”
komentarze
1. Orlo
Heh, wielki i wspaniały Mercedes z niesamowitym Brawnem startując z pierwszego rzędu dowozi do mety 8 punktów, a słabiutki i skazany przez ekspertów na niebyt McLaren tylko dwa punkty mniej. Dużo bym dał by zobaczyć minę startującego z P2 Lewisa, kiedy łykał go Jenson, który po pierwszym okrążeniu był 17...:D
2. andrewhum
@1 nie wiem czemu tak sie podniecasz, dla McLarena to wlasnie jest porazka ze nie maja tempa do walki o mistrza i moga sie cieszyc ze w ogole dojechali w punktach tylko dzieki strategii i umiejetnosci swoich kierowcow
3. Orlo
@2
Ja jestem spokojny. Podniecali to się niektórzy, rozpływając się nad tempem Merca, nad słabością McLarena, wysławiali pod niebiosa decyzję Lewisa o zmianie zespołu. Ja uważam, że po 4 wyścigach nie należy prorokować kto będzie szybki przez resztę sezonu, a po Q nie przyznaje się punktów za wyścig. Nie przepadam za Macami i nie lubie Mercedesa. Widzę tylko jak w wyścigu zdobywają niemal tyle samo punktów, mimo że po Q jednych widziano z dubletem a drugich bez punktów.
4. komentator
Biorąc pod uwagę zmiany jakie będą obowiązywały od przyszłego sezonu, być może McLaren i Mercedes odpuścili bieżący i być może w przyszłym sezonie zaskoczą, a co za tym idzie mogli by dominować przez powiedzmy 2 lata
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz