FIA nie zmienia dostawcy systemu elektronicznego
Międzynarodowa Federacja Samochodowa postanowiła wstrzymać się z decyzją o powrocie do poprzedniego dostawcy systemu telemetrycznego obsługującego F1.Ostatecznie, jak dowiedzieli się dziennikarze Autosport.com, FIA postanowiła dać firmie Riedel więcej czasu na uporanie się z poważnymi usterkami systemu, który w pierwszych czterech wyścigach sezonu uniemożliwił przesyłanie kierowcom informacji między innymi o flagach ostrzegawczych na torze, wyjeździe samochodu bezpieczeństwa, czy w końcu wysyłania sygnałów pozwalających lub zabraniających korzystania z systemu DRS.
FIA wierzy, że trzy tygodnie przerwy jakie dzielą GP Bahrajnu i GP Hiszpanii pozwolą firmie Riedel rozwiązać wszystkie problemy. Ewentualny powrót do systemu firmy EM wiązałby się z koniecznością przeinstalowania wszystkich jego elementów, a także przysporzyłby dodatkowych kłopotów zespołom, które musiałby przeprogramować swoje auta.
komentarze
1. ekwador15
A Borowczyk w relacji w TV mówił, że to McLaren Electronic dostarcza ten system. Pomyliło mu się chyba z ECU w bolidach :D
2. IROE30
ECU w bolidach zasilanych jednostka Mercedesa.
3. Polak477
Dopiero co było 3 tygodnie przerwy i nie dało to niczego :). Kupili bubla strasznego, no ale może w końcu się z tym uporają. Jak na razie klapa na całej linii.
4. 6q47
Śmieszą mnie taki komunikaty.
Nie chcą, aby firma padła... odszkodowania i koszta podróży po torach celem zdemontowania zainstalowanego badziewia.
Znajomy znajomego na kolanach uprasza jeszcze o kilka dni - tyle tylko, że trwa to zbyt długo!
Przecież nie jest to jakiś wielki obszar do "omiatania" sygnałem wysyłającym kilka pakietów w kombinacjach opisujących zaistniałą sytuacje na torze!
Podejrzewam, że poprzedni dostawca poradziłby sobie w bardzo krótkim czasie.
Przeprogramowanie ECU w autach trwa chyba max.5 minut łącznie z podłączeniem się do interfejsu.
Czyli zespoły nie mają problemu.
Oprogramowanie będące pod kontrolą ludzi Charlie Whiting'a koresponduje z oprogramowaniem zainstalowanym w bolidach i nie ma tu jakichś haczykó ze względu na ten czy inny zespół.
Wszyscy mają odbierać ten sam sygnał w określony przez FIA sposób i nic ponadto.
ECU zapewne wysyła zwrotny pakiet, który służy do kontroli prawidłowej komunikacji pomiędzy sędziami a bolidem - zarazem pozwala na sprawdzenie, czy dany kierowca odp[owiednio zastosowuje się do wydanych komunikatów.
Bo godziny czy nawet dni może trawać analiza oprogramowania (mapa) silnika stosowana na dany tor...
Dobrze, że chociaż komunikacja pomiedzy Ścianą w pit zespołu a kierowcami jest OK.
5. beret
4. ...ty spruboj pisac ksiazki dla kolesi Bronka !
bo to co wypisujesz to rozpacz
6. beltzaboob
@5 spróbuj może co????
rozpacz...
@ 4. 6q47 - na pewno jakaś wajcha pod Vettela idzie z tymi komunikatami....mówię Ci układ rządzi...;))
7. 6q47
6. beltzaboob
Być możliwe - jak mawia moja znajoma:))
Jednak jak na moje oko "tak gruba nić" raczej nie jest możliwa.
Sugerowanie, że Vettel jest tym jedynym, który może spełnić marzenia o poprawieniu statystyk jest celną sugestią, to... a właściwei dlaczego nie?
Zaplecze ma cholernie silne, obiecał sobie kilka sezonów wstecz (po słynnej wygranej w deszczowych warunkach zasiadając w STR), że skopie tyłki znanym personom... jak na razie spełnia się ten plan niemal w 100%-ach.
Układ powinien wtopić się w otoczenie - inaczej skupią na sobie oczy bystrych obserwatorów, a to skutkować może paralizem w pewnych obszarach Ich aktywności.
Pozdr.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz