Vettel: zabrakło kilku zakrętów
Ekipa Red Bulla wydaje się łapać małą zadyszkę. Żaden z kierowców zespołu w Chinach nie był w stanie powalczyć o pole position, a podczas samego wyścigu Sebastianowi Vettelowi po szaleńczej pogoni na ostatnich okrążeniach metę udało się przekroczyć tuż za podium. Mark Webber nie ukończył wyścigu o GP Chin, gdy od jego bolidu odpadło źle dokręcone tylne, prawe koło.„Po ostatnim zjeździe do boksów, ekipa powiedziała mi, że mam sporą stratę do czołówki, ale także dużą przewagę nad autami z tyłu, więc powinniśmy zaatakować. Gdy wjechałem na długą prostą i zobaczyłem Lewisa wchodzącego w nawrót, pomyślałem, że to trochę zbyt daleko, ale mieliśmy zdecydowanie lepszą prędkość na świeżych oponach. Rozczarowujące było przegranie z tak małym marginesem. Zabrakło dosłownie kilku zakrętów, abyśmy mogli spróbować coś osiągnąć. Niemniej nasza strategia sprawdziła się. Wiedzieliśmy, że będzie ciężko i że ważne będzie wykonanie kilku czystych okrążeń, ale na pierwszym przejeździe nie udało nam się to. Byłem szybszy od Nico [Hulkenberga], ale gdy jedzie się za innym autem zbyt mocno niszczy się przednie opony i ciężko jest znaleźć odpowiedni kompromis. Ogólnie jednak jesteśmy zadowoleni.”
Mark Webber, DNF
„Start wyścigu był w porządku; zdecydowaliśmy się na szybkie uporanie się z miękkimi oponami i całkiem dobrze przedzieraliśmy się przez stawkę. Jeżeli chodzi o incydent z Jeanem-Erickiem [Vergne] to zbliżałem się do niego z dość dużej odległości. Jean-Erick pojechał szeroko, ale gdy zbliżyliśmy się do apeksu, zamknął drzwi, do czego miał prawo, ale wtedy byłem już po wewnętrznej i doszło do kolizji. Mechanicy sądzili, że koła zostały prawidłowo zamocowane, ale tylne odpadło na okrążeniu wyjazdowym. Mieliśmy w ten weekend kilka problemów. Uważam, że po starcie z końca stawki stać nas było na osiągnięcie czegoś, ale nie udało się.”
komentarze
1. Michael Schumi
Vettel pojechał dzisiaj świetnie. Było bardzo blisko, jeszcze trochę i byłby przed Lewisem, ale zabrakło jakieś 0,205, choć po starcie z 8 miejsca to fajny rezulat. Zresztą nadal jest pierwszy w klasyfikacji.
2. PiotrasLc
Zbliża sie koniec Webera w F1
3. sliwa007
Po raz pierwszy od bardzo dawna trzeba powiedzieć, że Red Bull popsuł wyścig Vettelowi. Najpierw przez 20 okrążeń nie wiedzieli jak mają rozegrać ten wyścig a na końcu za bardzo opóźnili trzeci pit stop... zresztą Vettel też sam jest sobie winien bo gdyby nie błąd na jednym z ostatnich zakrętów to miałby podium.
To tylko potwierdza, że łatwo jest układać taktykę na wyścig jak wszystko jest w porządku i startuje się z PP.
Webber po raz kolejny pokazał światu dlaczego nie warto na niego stawiać a incydent z niedokręconym kołem jest tylko potwierdzeniem tego o czym pisałem pod newsem o rekordowej zmianie kół. Można zmieniać koła w 2,05s ale w końcu popełni się błąd i straci się bardzo dużo. Nie wiadomo ile konkretnie w tym przypadku, ale raczej kilka cennych punktów stracili...
ps. jak miło oglądało się rozmowę kierowców przed ceremonią, bez Vettela, bez fochów i odwracania się plecami...
4. luka55
Vettel pojechał dziś bardzo dobry wyścig. Strategia okazała się trafiona choć powiem szczerze że miałem w pewnym momencie już co do tego wątpliwości. [Pytania co by było gdyby zjechał jedno okrążenie wcześniej pozostaje otwarte. Wielce prawdopodobne że byłby 3 ale też nie wiadomo czy opony by dały rade. Każde okrążenie mocno zarzyna oponę. Tak czy siak pogoń Sebastiana mi się podobała. Tak na[prawdę zabrakło metrów. Kto wie czy nie stracił ich za Hulkenbergiem. W tamtym etapie Vettel ze względu na strategię prowadził bardzo ostrożny wyścig. Gdybać można. Rezultat jest i tak dobry a i spore punkty wpadły.
5. Jahar
Red Bull przygotował idealną strategię. Bardziej zabrakło umiejętności Vettelowi aby pokonać Hamiltona niż sprzętu. Ale ogólnie pojechał bardzo dobrze i w końcówce zafundował walkę bardzo emocjonująca. Podczas jazdy zaraz za Hamiltonem popełnił jednak minimum 3 błędy. Być może nie spodziewał się tak niskiego tempa Hamiltona no ale błąd to błąd. Jednak walczyć walczył do końca.
6. MIchalk001
Gdyby Red Bull wezwał Vettela na tym samym okrążeniu co McLaren Buttona , to było by podium. Jednak czy opony były by zdolne wytrzymać to?
7. Ferrante
4. luka - nie zabrakło metrów, zabrakło umiejętności. Przesledź na youtube lub sky-sport zakrety 12 i 13 na 56 okrązeniu. Wniosków tu nie wyciagam, sam to zrób.
8. elosidzej
Vettel jest fałom dobrze mu tak
9. FAster92
Pytanie czy Vettel pojechał dobry wyścig, powiedziałabym, że dobry żadnych rewelacji nie było. Po II pit stopie notował minimalnie lepsze czasy od pierwszego Fernando, po upływie czasu tracił i to bardzo dużo. To, że pod koniec wyścigu jechał jak szalony świadczy tylko o tym, że miał szybszą mieszankę i małą ilość paliwa. Nie zmienia to jednak faktu, że pod koniec wyścigu zafundował nam wraz z Lewisem świetną walkę. Webber- niestety ale tylko można winić zespół za takie zagrania.
10. Mat5
Po raz kolejny szkoda mi Webbera, jeszcze ta kara 3 oczek. No nie ma on łatwego życia w Red Bullu
11. mazur81
Paluch po raz kolejny pokazał, że nie daje rady, kiedy jedzie pod presją. Na ostatnim kółku popełnił za dużo błędów i dlatego nie wyprzedził Hamiltona. Z czego jestem bardzo zadowolony. Miło popatrzeć na podium bez niego. Przynajmniej nikt nie gwizdał :>
12. docent
to że Vetell nie zmienił opon 2 okrążenia wcześniej to tylko jego wina i zespołu, wielcy fachowcy od strategi i co.....90% widzów F1 by inaczej tym pokierowało, 4 miejsce zamiast 2. Potwierdza się że F1 to wresling na kółkach.
13. Root
Bardzo dobry wyścig Vettela, co prawda bez podium, czwarte miejsce, ale za to w jakim stylu! Pogoń za Hamiltonem godna mistrza świata, szkoda, że zabrakło dosłownie jednego, dwóch dodatkowych zakrętów.
Czy gdyby zespół zmienił Vettelowi opony jedno okrążenie wcześniej mielibyśmy go na podium? Najprawdopodobniej tak, choć na końcowych zakrętach wyścigu widać było jak miękkie opony w samochodzie Sebastiana tracą już przyczepność i zaczynają się ślizgać, więc mogłoby być różnie.
14. Jahar
@13. No no z tym podziwem dla Vettela przy pogoni za Vettelem to bym się wstrzymał bo w ostatnim okrążeniu ten mistrz świata popełnił parę błędów niepozwalających wyprzedzić Hamiltona a możliwość była. Poza tym nie ma co się ekscytować tym, że jeszcze parę zakrętów i by wyprzedził. Ważne jest to, że więcej zakrętów nie było.
15. matikte
2. PiotrasLc - a to niby skad tak wniosujesz???
po tym, ze nie zatanowali wystarczajacej ilosci paliwa i nie dokrecili kola?? ;/
16. lechart
Nie zabrakło kilku zakrętów, tylko zmiana opon nastąpiła o jedno okrążenie za późno .....
17. haakon
Alonso tez mógł nie tracić skrzydła w Malezji. Pozostaje tarot albo fusy.
18. Adek_82
Zgadzam się z przedmówcami. To był błąd RBRa. Przecierałem oczy z zdumienia gdy VET nie zjechał po opony na koniec 49 okrążenia!!
19. Root
Szczerze mówiąc, nawet pomimo wątpliwości co jakiejkolwiek dalszej przyczepności tych opon na jeszcze jednym kółku, to też uważam, że zmienili opony Vettelowi co najmniej jedno okrążenie za późno. No cóż ich błąd ich strata...
20. Skoczek130
Gdyby nie złe wejście z "ślimak", wówczas wyprzedzenie Hamiltona byłoby formalnością. Ale trochę się chyba podpalił i podium uciekło. Ale to i tak świetny wyścig. Równie dobrze mógłby wiele stracić, gdyż te opony są strasznie nieprzewidywalne... ;)
21. lechart
Vettel dzięki szczęściu ma dwa tytuły MŚ. ........ Dlatego takie "nieszczęście" to nic ...... :)) ....... Prorokuję, że w tym roku to Alonso będzie MŚ ......
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz