Horner: wszystko przez ECU od McLarena
Christian Horner, szef zespołu Red Bull po kłopotliwym pierwszym wyścigu sezonu stwierdził, że za problemy Marka Webbera w GP Australii odpowiada wadliwie działająca centralna jednostka sterująca dostarczana przez McLarena.„Musicie zapytać McLarena dlaczego ECU nie działało, ponieważ on jechał na ślepo, bez telemetrii” mówił rozwścieczony Horner.
„Muszą coś z tym zrobić ponieważ przysporzyło to nam wielu problemów podczas testów.”
Podczas zimowych testów pod Barceloną na jaw wyszło, że dostarczane nowe jednostki sterujące ECU są przygotowywane i testowane już pod kątem nowych silników, które mają pojawić się w sezonie 2014. Zespoły narzekały jednak na funkcjonowanie nowych podzespołów elektronicznych a McLaren zobowiązał się do ich poprawy.
komentarze
1. FAN LOTUSA
jak porażka to trzeba zrzucić winę na kogoś :)
2. sapphire
Dlatego też MCL ma problemy
3. Qbus81
o mamusiu... a Lotus i Ferrari to ECU mieli swoje, że ich wozy to ogarniały? Co za koleś, niech lepiej swoich mechaników zrypie, że nie wiedzą gdzie i co się podpina ;)
4. Qbus81
@sapphire właśnie ;)
5. Nietoperz3
Będą musieli poprawić ECU a potem swój bolid. I co teraz?
6. Nietoperz3
Będą musieli poprawić ECU a potem swój bolid. I co teraz? Wiadomo. Odkąd odszedł Paddy Lowe i Lewis Hamilton z Mclarenem jest ciężko.
2012-problem Ferrari
2013-problem Mclarena
2014-może problem Red Bulla
7. TenTypTramwaj
Sebowi zupełnie przypadkiem ECU działało bez zarzutu, tak?
8. areczek92
Szczerze współczuję trochę temu Webberowi. W zeszłym roku też bardzo często miał awarię KERS-u, nie mówiąc już o jego częstych kiepskich startach. Zwalanie winy na McLaren moim zdaniem jest trochę dziecinne i niepoważne. Przecież nie tylko RBR jeździ na tym ECU... A tylko Horner zgłosił jakieś votum i to tylko w stosunku do Marka.
A to że McLaren chciał obciąć koszty, tworząc ECU od razu na przyszły sezon to już zupełnie inna bajka, finansowa...
9. zu7
Horner błaźnie nie pajacuj. Zamień ECU Vettela i Webbera by się przekonać że w bolidzie mistrza zacznie pracować prawidłowo.
10. czarny77
Przecież wszystkie bolidy maja ECU Mclaren'a
11. cardevillo
buhahahaha Horner litości
12. tomre
Dlaczego w typowaniu w rankingu jezeli jest sie poza 100 to nie pokazuje, które ma sie miejsce???
w ubiegłym roku było takie info...
13. głodny
Drogi Panie Horner, dlaczego tylko Mark ma ciągle problemy ze startem, z KERSem i nie tylko .A u Vettela gra wszystko na cacy , jak to jest .
14. FAster92
ECU w bolidzie Webbera nie zadziało tak jak trzeba - no nie zaraz spadnę ze krzesła ;)
W zaszłym roku alternator teraz ECU, coś chłopaki w RBR się nie postarali.
13. głodny Również zadam to pytanie, zawsze tylko Mark ma takie problemy, że prawie większość systemów nie działa jak nie KERS to teraz ECU.
A ja się jeszcze zapytam co było przyczyną tak słabego tempa Vettela, on nawet nie miał chwili aby "uciekać" jak to zawsze robi podczas zdobycia w kwalifikacjach PP, oba Ferrari jadące za nim niemal „gryzło asfalt” i mieli go cały czas na oku. A Vettel później już to tylko tracił i tracił a Webber walczył w gdzieś w środku stawki.
Dla mnie zwalanie winy tylko na system ECU jest trochę śmieszne…
Ale nic mi nie pozostaje nic innego jak cieszyć się z świetnej postawy Ferrari w całym wyścigu, a Red Bull ma teraz problem chyba nie tylko z systemem McLarena ale z bolidem.
PS. Przecież Lotus jak i Ferrari i cała reszta zespołów korzysta z ECU oni nie mieli tego problemu więc Panie Horner chyba się już gubimy. Czekam jeszcze na wypowiedź Pana Helmuta Marko chyba, że się nie doczekamy ;)
15. Jahar
Horner w jednym ma rację a chodzi mi o to, że każdy zespół sam powinien wybrać sobie ECU od innego dostawcy jak chce albo samemu zrobić. Pewnie wtedy łatwiej byłoby omijać przepisy i musiałyby być większe kontrole legalności ale byłoby lepiej.
16. zuzek
ECU, KERS, DRS i inne wspomagacze, a cofnijmy się dwadzieścia lat wstecz, nie było z tym problemu, bo... tego po prostu nie było. Były trzy pedała, ręczna zmana biegów, kierowca, jego umiejętności i bolid. Jak start był zepsuty, to wiadomo kto go zepsuł jak nie umiał prowadzić bolidu to wypadał z toru, jak nie umiał wyprzedzać to dojeżdżał poza miejscami punktowanymi, no chyba że jeździł samochodem pokroju Minardi albo Simtek. Liczył się kierowca i to jak szybko i umiejętnie popuści sprzęgło i zsynchronizuje to z odpowiednim dozowaniem gazu i w jakim czasie zmieni bieg, żeby auto zbyt mocno nie zaboksowało, nie traciło zbytnio przyczepności, a do tego prowadzenie przktycznie jedną ręką w zakrętach wymagających redukcji biegów jak i na starcie, nie wspominając już o zrobieniu tego wszystkiego na mokrym torze. Dzisiaj się natomiast mówi że zawiódł system wspomagający (obojętnie jaki) i zwala winę na osoby trzecie, taka jest dzisiejsza F1. Kiedyś trzeba było mieć JAJA żeby jeździć a dziś...
17. FAster92
A i jeszcze jedno wypowiedz Christiana „Musicie zapytać McLarena dlaczego ECU nie działało, ponieważ on jechał na ślepo, bez telemetrii” mówił rozwścieczony Horner " - jak dobrze pamiętam to podczas całego weekendu były problemy techniczne i to nie tylko Red Bull miał problemy tylko wszyscy !
18. zuchu80
Zastanawiam się co pan Horner wymyśli za tydzień. Do następnego wyścigu tylko tydzień, więc wątpię żeby udało się coś w samochodzie poprawić. Może teraz teraz zwali winę na Ferrari?
19. frutek05941
©18 - na Ferrari że są za szybkie.
20. fanAlonso=pziom
moim zdaniem z tym ecu może coś byc i następnym razem może pasc na kogoś innego bo już podczas testów były jajca z tym urządzeniem, powinni wrócic do poprzedniej wersji i tyle bo jak będą wyścigi w monaco czy singapurze to wszystkie bolidy padną z powodu zakłóceń elektrycznych na tych torach ulicznych w środku miasta
21. luka55
fanAlonso=pziom nr 20
W sumie dałeś mi do myślenia, a nawet coś zasugerowałeś. Nie jestem szpecem od strony technicznej w F1 ale na elektronice trochę się znam. Wymieniłeś takie tory jak monaco czy singapur, czyli te które znajdują się w bezpośredniej bliskości aglomeracji miejskich. Czyli jeśli dobrze zrozumiałem to uważasz że one pośrednio mogą być przyczyną potencjalnych nieprawidłowości. Jest to ciekawe bo oznaczałoby że jest to (być może) problem kompatybilności elektromagnetycznej układów elektronicznych jednostki sterującej. Tylko czy jest możliwe aby tego nie dopatrzyli ? Tym bardziej że wcześniej tego nie było. No chyba że przyczyna jest zupełnie inna.
Problem z kompatybilnością przyszedł mi do głowy gdy przytoczyłeś dane tory. Gdyby to było to, to sugeruję że Mclaren miałby łatwość opowiadania że to nie ich wina.
Aczkolwiek przyczyn może być wiele, a wina tez nie musi leżeć po stronie Mclarena.
22. zuzek
@21. luka55;
"Więc gdyby droselklapa była w swoim czasie solidnie zablindowana, nie ryksztosowała by teraz i roztrajbowanie ferszlusu byłoby zbyteczne? A teraz pufer trzeba lochować, czyli dać mu szprajc, żeby tender udychtować."
Przepraszam za ten cytat ale lekko rozbawiło mnie " problem kompatybilności elektromagnetycznej układów elektronicznych jednostki sterującej." oczywiście pozytywnie i bez urazy, po prostu ja się na tym w ogóle nie znam dlatego tak zareagowałem. A tak tak poważnie to wątpię, że aglomeracje budowlane miały by wpływ na to o czym pisaliście, bo to odbijałoby się na prywatnych samochodach, navi... komurkach itp. itd. a do tej pory nikt jakoś tego nie zauważył. Pozdrawiam i jeszcze raz Luka55 bez orazy. Pozdro.
23. silvestre1
"to już jest koniec możemy iść,
jesteśmy wolni bo nie ma już nic..."
Bye RBR.
24. luka55
zuzek nr 22
Nie ma problemu. Też napisałem że niewiarygodnym wydaje się aby mogli nie dopatrzeć tak podstawowego problemu, który w zwyczajnym codziennym życiu jest mniej lub bardziej rozwiązywany. Napisałem o tym bo przyszedł mi ten pomysł do głowy gdy przeczytałem wpis nr. 20. Pomijając już te aglomeracje nie wiem jak to jest w F1 tzn. jaki tam panuje smog elektromagnetyczny ;) i jak sobie z tym radzą. Podejrzewam że w F1 powinni sobie radzić doskonale. Zastanawia mnie po prostu to jaka mogła by być przyczyna nieprawidłowego działania jednostki sterującej (jeśli w ogóle było coś z nią nie tak ). Interesuje mnie ewentualny charakter usterki. Choć nawet jeśli jakaś była to Mclaren i tak się nie pochwali. Pozdro
25. waldi1
A ja mysle ze z ECU było wszystko OK. a Webber po prostu cos testował dla kolegi z zespołu.JAK ZWYKLE.
26. StigPL
Tak panie Horner, nie ma to jak zwalać swoje niepowodzenie na innych. O ile się nie mylę, to McLaren dostarcza takie samo ECU do wszystkich bolidów, a inne zespoły nie miały z tym problemów. Myślę że Webber po prostu zawalił wyścig, zdarzało mu się już to przecież nie raz. Ciekawe na kogo RB zwali winę za tydzień...
27. zuzek
Ja się jednak odniosę do mojego wcześniejszego postu (16) i tego się będę trzymał, czyli im mniej elektroniki tym obiektywniej można oceniać kierowców i tym mniej tłumaczeń typu problemy z DRS , niedziałający KERS a jak w boksie wyrzuci korek i zabraknie prądu to bolid w ogóle nie pojedzie.
25.waldi1; i darujmy sobie już też takie tłumaczenia, bo to się staje już nudne. Webber jak i Vettel jadą po punkty dla zespołu w celu osiągnięcia jak najwyższej pozycji w generalce ind. jak i konst. więc sobie raczej nikt miny nie podkłada. Promowanie jednego kierowcy to jedno ale walka o punkty i sponsorów to drugie.
28. greyhow
@luka55 pamiętam taki wyścig w Singapurze, kiedy był problem z tym, że w team radiach było słychać prywatne rozmowy ludzi gadających przez telefon i vice versa. Ludzie słyszeli w swoich komórkach rozmowy z team radio. Wtedy też największy problem miał z tym Red Bull. To niby zupełnie dwie różne sprawy, ale być może ukazuje, że problem rzeczywiście może leżeć w bliskości aglomeracji i urządzeń znajdujących się dookoła.
29. Skoczek130
...i przez glowe Kangura... ;)
30. ULTR93
Horner niech nie płacze. Te zapuszkowane móżdżki niech stworzą własne ECU jak im nie pasi gotowe.
31. dagon
Dla "znafcuf" tematu i miszczuf teorii spiskowej
http: //www.formula1.com /news/headlines/ 2013/3/14374.html
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz