komentarze
  • 71. viggen
    • 2012-10-29 13:50:31
    • *.dynamic.chello.pl

    @polek1

    Odnośnie Kimiego i tego Twojego pytania.

    Zapomniałeś o dwóch faktach.
    1) Od wypadku Massy zespół postawił na Raikkonena i jeździł Fin bolidem który mu lepiej odpowiadał (miedzy innymi wywalone przednie zawieszenie)
    2) Po ogłoszeniu kontraktu Alonso miał wylane na zespół Renault i już pod koniec sezonu dłubał w Ferrari. Miał już swój wkład w budowaniu bolidu na sezon 2010. To samo było z Mcl. Briatore w kilku wywiadach mówił w roku 2006, że pozwolił Alonso na wcześniejsze zapoznanie się z teamem Maka bo o to poprosił go Hiszpan.
    A pupilkiem stał się Alonso bo w kontrakcie miało być nr 1 a dwa - przyniósł ze sobą trochę zer na konto z największym sponsorem Ferrari - Santander :)
    Co do powyższych wpisów.
    Webber to nie pipka i początek sezonu to nie najlepszy okres dla każdego teamu. RBR też musiał szukać róznych rozwiązań. Mimo, że Vettel też jest nr 1 w RBR ale RBR to nie Ferrari.
    I niektóre ustawienia, rozwiązania lepiej pasowały Webberowi i normalne. I dlatego był czasami lepszy od Vettela.
    A Alonso - hmm nie chce mi się już tego w sumie nawet pisać czy czytać co piszecie.
    W 2008 i 2009r fani Alonso pitolii, że gdyby Alonso został w Mcl albo jeżdził Brawn GP miałby tytuł.
    Teraz nie ma tytułu bo nie jeździ w RBR.
    Ludzie litości. Czy ktoś go na siłę w Ferrari trzyma? Jak mu tam źle to niech idzie do innego zespołu!

    A te Twoje pisanie że Vettel wygrywa tylko w najlepszym boldzie wsadź sobie w buty :P
    Jeden @sliwa007 jest obiektywny, Każdy kierowca wyciska tyle na ile mu bolid pozwala.
    A Massy nie mieszaj w to, bo Massa to typowy pomocnik. Ferrari już dawno postawiło na to aby wygrać tytuł kierowcy a nie zespołu, bo WDC jest najważniejsze. A od 5 lat go nie mają.

  • 72. viggen
    • 2012-10-29 15:06:12
    • *.dynamic.chello.pl

    @64
    A co ma piernik do wiatraka. Wypadki, awarie i błędy to elementy tego sportu i tyle. Zawsze sporty motorowe mają kraksy, stłuczki itd itp. W walce są przegrani i wygrani.
    Napisałem pakiet - Alonso + Ferrari. Kierowca+niezawodny i szybki bolid. Itd.
    Ferrari tez przesadziło na Monzy i Alonso nie zdobył PP. A potem sobie uszkodził podłogę manewrem na Vettelu.

  • 73. kolka
    • 2012-10-29 15:48:34
    • *.dynamic.chello.pl

    moim zdaniem można by trochę dodać "smaczku" punktacji.
    Sztywna punktacja daje możliwości pewnej strategii. planowania.
    Oczywiście pierwsze trzy miejsca powinny być punktowane dodatkowo np kolejno 3, 2 , 1 pkt. ale punktacje powiązałbym z liczba kierowców którzy dojechali do mety. ostatni dostaje 1 pkt, pierwszy tyle ilu kończących wyścig plus bonus.
    Trudniej wtedy "planować" zespołom strategie na cały sezon.
    No bo można na początku sezonu spiąć się ugrać dużo punktów i potem można sobie powoli odpuszczać.
    Nie wiedząc ile puntów danego dnia będzie do zdobycia, do końca nie wiadomo kto będzie prowadził w generalce.
    A dzięki temu, że każdy kierowca zdobywałby punkty, kibic miałby szerszy przegląd możliwości kierowców i zespołów. No bo jak ktoś ma zero, to nie znaczy, ze ten drugi co ma zero jest lepszy czy gorszy. A tak byłoby czarno na białym.
    chyba o tym kiedyś pisałem

  • 74. polek1
    • 2012-10-29 15:52:17
    • *.cdma.centertel.pl

    71 Jeśli rzeczywiście były wprowadzone zmiany w zawieszeniu . To na pewno nie zrobione tego >ot tak< bo Massa miał wypadek .... litośći !!
    Na pewno było to przemyślanie , a z tego co pamiętam tamten okres , Ferrari wprowadzało parę razy pakiet poprawek . A więc nowe zawieszenie musiało współgrać z innymi poprawkami . A więc nad tym rozwiązaniem pracowano jeszcze długo przed wypadkiem Massy , tym bardziej że zespół szybko zakończył wdrażanie nowych części i skupił się wyłącznie no kolejnym sezonie . Więc nowe zawieszeni i tak by się pojawiło w boldzie Czerwonych niezależnie od wypadku Massy :P
    Nie potrafię zrozumieć jak kierowca który nie pokonał żadnego okrążania toru bolidem danego zespołu , może mieć znaczący wpływ na bolid jaki powstanie w następnym sezonie ... ? na beż jaj @viggen !!!

    Nikt nie przeczy że Alonso jest w Ferrari nr.1 , A czy ma zapisanie to w kontrakcie , mnie nie interesuje . Tak samo jak to czy Vettel ma to zapisane czarno po białym .
    Ogólnie nie ma to większego wpływu na ten wątek , bo siły się równoważą . Podobnie jak w przypadku możliwości i prędkości Massy i Webbera . Nawet twierdzę że Massa jest szybszy :P A mimo to Webber jeździ na poziomie zbliżonym do Vettela , gdy ma na to zgodę zespołu i nie musi na starcie dbać o to aby Niemcowi nic się nie stało :(

    To co inni piszą mnie nie interesuje . Ja odpowiadam za swoje słowa :P

    No i nie każdy kierowca wyciska tyle na ile mu bolid pozwala . Bo gdyby tak było kierowcy z tego samego zespołu jeździli na tym samym poziomie , wykręcając idealne czasy okrążeń .Na szczęście tak nie jest i chociaż odrobinę coś jeszcze zależy od kierowcy :P

    Masz rację Massa to typowy pomocnik , podobnie jak Webber . A mimo tego , temu drugiemu w RBR nie przeszkadzało to wygrywać wyścigi gdy Vettel był z tyłu . A to tylko pokazuje że konstrukcja Neweya była i jest dużo szybsza od bolidów Ferrari :P

  • 75. viggen
    • 2012-10-29 16:23:42
    • *.dynamic.chello.pl

    @polek1
    Ja o chlebie Ty o niebie.
    Zawieszenie było wprowadzone do Ferrari jak jeździł Massa, Raikkonenowi to nie odpowiadało.
    Po wypadku pozbyli się zawieszenia żeby Kimi był w stanie powalczyć w mistrzostwach konstruktorów. Stawiali na Masse a że już było pół sezonu to Kimi miał małe szansę na odrobienie punktów tym bardziej że ten bolid do Mcl był wolniejszy o lata świetlne a do Brawn GP to już w ogóle inny świat.

    Preferecje chłopie juz przed wybudowaniem, Pisałem to jako przykład Kubicy. Np sposób dozowania hamulców, sposób jazdy bolidu (Alonso podsterowny, Massa i Kimi nadsterowny). Pozycja za kierownica - Alonso uwielbia pozycje leżąca, większosc kierowców normalną.

    Mylisz pojęcia i nadal piszesz w ten sposób aby udowodnić że Alonso jest lepszy od Vettela. W żadnym zespole w stawce nie jest tak wyrózniany kierowca nr 1 jak w Ferrari.
    Dwa, Massa to typowy pomagier Alonso. Webber to gościu który pracuje dla całego zespolu. Wiec punkty Webber zodbywa bo RBR zalezy na punktacji w WCC a Ferrari nie. To jest róznica.
    Jesteś fanem Alonso ale przesadzasz....

    Każdy wielki kierowca wyciaga ile mu bolid pozwala. Kazdy ma inne preferencje i wyciaga tyle ile one mu odpowiadaja. Jaki dostanie kierowca bolid z takiego wyciaga tyle ile sie da. Dlatego Alonso wyciaga wiecej bo bolid jest pod niego i tylko pod niego. A Massa albo nim pojedzie albo nie.

  • 76. viggen
    • 2012-10-29 16:37:36
    • *.dynamic.chello.pl

    Do do grzebania w bolidach nie wiem czy pamiętasz ale Hamilton ma zakazany wstęp do Mercedesa do grudnia włącznie aby czegoś im nie przekazać i nie pokierować. Alonso tego nie miał dwa razy w Renault - 2006 i 2009r. Mógł iść ibez żadnych konsekwencji :)

  • 77. polek1
    • 2012-10-29 18:27:02
    • *.cdma.centertel.pl

    widzę @ viggen , że po raz kolejny brakuje Ci argumentów !!!!!
    Dlatego piszesz o wszystkim ,a więc o niczym :P

    Zawieszenie ? F1 to nie byle samochód że wymienisz drążek i pojedziesz . Tam każda zmiana musi być przemyślana . A Ty sugerujesz że tak po prostu z dnia na dzień zmieniono w Ferrari zawieszenie i nagle Kimi zaczął jechać ... Słuchaj , sam w to wierzysz ? czy znowu wyznajesz zasadę że kłamstwo , lub naciągany argument stanie się prawdą powtórzony 100 razy ?
    Napiszę jeszcze raz . Nie twierdzę że w Ferrari doszło do zmiany zawieszenia , ale taka zmiana aby weszła w życie musi być najpierw w odpowiedni sposób przygotowana ... A więc gdyby rzeczywiście chcieli zmienić zawieszenie po wypadku Massy , to takie rozwiązanie by wprowadzili na sama końcówkę sezonu :P A więc zmiana zawieszenia wcale nie była spowodowana wypadkiem Massy , tylko wcześniejszymi ustaleniami jeszcze gdy Massa był zdrowy !!!

    A więc kolejny Twój argument można włożyć do kosza :P A idąc Twoim tokiem rozumowania wymiana zawieszenia miał jeszcze bardziej pomóc Felipe :D

    To o czym piszesz , a więc takie drobne szczegóły , mają minimalny
    wpływ na preferencje kierowcy i szybkość bolidu i na ich podstawie nie można napisać że się przyczyniły do tergo że Alonso pracował w tamtym momencie nad rozwojem bolidu .... Proszę Cię , skończ wypisywać podobne brednie !!!
    Bo takie rzeczy są wręcz normą , gdy dochodzi do zmiany kierowcy w zespole :P
    To tak jakbym napisał że jutro też będzie dzień .... oczywista oczywistość !!!

    I przestań , bo się to robi wręcz żałosne , umniejszać Massie i sprowadzać go jedynie do królika doświadczalnego . Bo Brazylijczyk to b. dobry kierowca co udowodnił pokonując Kimiego w Ferrari . I jak będzie mieć szybki bolid nawet robiony pod Alonso to pojedzie szybciej niż to pokazywał w tym sezonie , co dobitnie pokazuje sama końcówka , gdy Ferrari mocno nadgoniło przynajmniej do McLarena czy Lotusa . Widzisz dobrym bolidem pojedzie każdy nawet Grosjean , tym bardziej Webber A "gównem" tylko wybitny kierowca co pokazał w tym sezonie Hiszpan :P Spójrz jeszcze raz gdzie w wyścigach był Massa, jak Alonso wygrywał ...
    A swoją tezę że dla Ferrari wcale nie zależy na punktacji w WCC również włóż między bajki . Sam w to chyba nie wierzysz w co piszesz :P

    No ale jakie to rozwiązania z Renault Alonso mógł przenieść do Ferrari skoro R29 było totalnym złomem ? żadnych . A to że nie przejechał ani kilometra bolidem czerwonych nie był w stanie przekazać danych i swoich spostrzeżeń na temat ewentualnych poprawek !!!

    Z resztą to o czym teraz piszemy , to tylko poszlaki .... Dowody i fakty są w moim wpisie 65 A na które nie byłeś w stanie mi odpowiedzieć równie racjonalnymi dowodami !!!


  • 78. viggen
    • 2012-10-29 19:04:26
    • *.dynamic.chello.pl

    Nie znasz faktów tylko przypuszczenia piszesz.
    Poczytaj sobie wiadomości z tamtego okresu i zobaczysz, że nic nie zmyślam.
    Bolid był budowany pod Masse i Massa był nr 1. Kimi mimo wszystko tym złomem jakoś jechał.
    To dla Massy skonstruowali nowe zawieszenie ale dlatego żeby Massa mógł lepiej jechać.
    Nawet takich faktów nei wiesz, ze w kwalifikacjach Massa miał mniej paliwa niż Raikkonen po to, żeby walczyć o najlepsze pole, ponieważ bolid Ferrari przed nowym zawieszeniem powodował, że Brazylijczyk nie mógł wygrać ponieważ mial problem z wyprzedzaniem i przebijaniem się - tracił docisk i nie mógł sobie z tym poradzić. Kimi sobie z tym radził, dlatego jeździł strategią z większą ilością paliwa.

    Nigdzie nie umniejszam Massie. To Ty mu umniejszasz twierdząc że Alonso jest taki świetny bo Massa cały sezon wącha spaliny. Cały sezon Massa testował poprawki dla Alonso aby ten miał jak najlepsze osiągi. On testował części a Alonso się do weekendy wyścigowego przygotowywał.
    Massie umniejszam to że jest masochista. Zespoł ma go w dupie a on kontrakt z nimi przedłuza. Moze to mentalnosc Brazylijczykow bo Baricz cale zycie jezdzil w cieniu Schumachera zamiast isc do slabszego zespolu i powalczyc.
    Dalej - Massa nie potrafi jechać bolidem robionym pod kogoś. Już dawno o tym mówił Stella. Kimi pojedzie gównem.
    Przykład, żebyś znowu nie napisałem kolejnego postu a bym znowu musiał tłumaczyć.
    W sezonie 2007 Kimi wygrywa pierwszy wyścig w sezonie bolidem Ferrari w specyfikacji 2006. Przez pierwszą połowę jeździ starym bolidem, ponieważ musiał się nauczyć jazdy na Bridgestone, Od połowy sezonu dostaje nowy bolid, testowany przez Masse, na którym to też jeździł z poprawkami (w tym sezonie sobie poczytaj, ile razy sie Massa wypowiadal ze liczy na poprawki, ktore dadza mu walke o Q3 a Alonso gadal - walke o podium) z tego sezonu i mamy koncert jazdy Kimiego az po tytul.

    Gównem pojedzie wybitny kierowca ale nie bedzie wygrywal wyscigów. Aby wyciskac maks z pakietu i wygrywac bolid musi byc pod kierowce i odpowiadac jego stylowi jazdy w kazdych warunkach. Rozumiem, ze czasami tutaj piszesz z ironia ale Alonso gównem w tym sezonie nie jezdzi.
    Ferrari nie zalezy na WCC, juz kilka razy sie zespol wypowiadal na ten temat. Oni chca tytul kierowcy i wszystko zrobia by to miec. Chca wrocic do lat Schumachera bo to prestiż.

    Żadnego rozwiązania nie mógł przynies :P Kutwa, kiedy sa prezentacje bolidów przed nowym sezonem? Kiedy projektuje i buduja nowy bolid zanim go zaprezentuja? W zime!!! Alonso mial wklad taki aby dopasowac bolid pod siebie. Nie projektuje bolidu ale moze wskazac zespolowi co chcialby miec w bolidzie.
    Zobacz przyklad z tego sezonu ile narzekal na uklad kierowniczy Raikkonen. Dostal bolid po poprzednikach ale uklad kierowniczy mu nie pasowal calkowicie.

    Co do Twojego postu @65, co ja mam Ci tam udowadniac jak rozmawiasz ze soba :P
    Przeciez jasne ze w Walencji Ferrari nie bylo najszybsze i gdyby nie awaria Vettela to by nie wygral.
    Co do wypowiedzi o Vettelu i jego osiagnieciach - teoria z rekawa ;] Bo jezeli Webber wygral to Vettel nie wykorzystal potencjalu bolidu. LOL i tyle.

    Nie chce mi sie udowadniac Twoich teorii znowu i non stop. Poczytaj sobie wypowiedzi moje z ostatniego miesiaca bo juz na te wszystkie bzdety odpowiadalem.

    Pozdro!

  • 79. Polak477
    • 2012-10-29 19:18:00
    • *.pppoe.covernet.pl

    77. No dokładnie :).
    W F1 proces implementacji rozwiązań technicznych wygląda mniej więcej tak:
    1. Zespół inżynierów stwierdza, że znaleźli rozwiązanie dające 0,1 sekundy.
    2. Konsultują to wszystko z głównym inżynierem, gdy rozwiązanie zyska aprobatę inżyniera, ten kontaktuje się z dyrektorem zespołu, szefem, czy kimś innym kogo zespół ma wyznaczonego do kontaktu z inżynierem i finansowaniem projektów.
    3. Jeśli rozwiązanie uzyska finansowanie, a symulacje potwierdzą działanie jego to przechodzi się do fazy optymalizacji tej części z innymi zamontowanymi dotychczas w bolidzie. Czasem wymaga to przeprojektowania sporej części elementów, żeby to rozwiązanie mogło spokojnie działać.
    4. Dopiero teraz wykonuje się prototyp tej części - ma ona spełniać na samym początku wymagane normy.
    5. Prototyp testuje się w różnych wariantach wiele tygodni na tunelu aerodynamicznym.
    6. Dopiero teraz nowinka wypuszczana jest na GP, gdzie jest ponownie testowana w treningach.

    To są długie tygodnie, Ferrari porzuciło na początku na przykład wydech, bo jego testowanie i ustawianie zajęłoby kilka GP (a wydech był już opracowany - trzeba było go po prostu dopracować). Jak on sobie wyobraża, że Raikkonenowi zmienili zawieszenie po wypadku Massy to chyba on sam nie wie :).

    Swoją drogą kiedyś był program na National Geographic o fabryce Williamsa. Było właśnie pokazane jaką drogę musi przejść byle część, żeby mogła dołączyć do bolidu F1.

    Prawda jest taka. Massa pokazuje jak dobrym kierowcą jest (lub był), w momencie posiadania dobrego bolidu. Jak go dobrze ustawi, całkiem dobrze się trzyma to Massa nie ma najmniejszych problemów i potrafi czasem nawet jechać lepiej od Alonso. Nie bez powodu przecież jeździ w Ferrari tyle lat. Jednak jak bolid jest słaby to Massa ma z nim problemy i raczej nie błyszczy. Alonso mimo słabego bolidu jest w stanie wydobyć z niego potencjał, czyli po prostu potrafi jeździć trudnymi samochodami. Jest tylko kilku kierowców w stawce, którzy tak potrafią, Hamilton, Raikkonen i właśnie Alonso. Bardzo słabym bolidem nikt nie będzie w stanie dobrze jechać, ale dla mnie to jest oczywiste.

  • 80. beret
    • 2012-10-29 19:36:00
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    69. ...miewasz czasami swietne poczucie humoru.

  • 81. viggen
    • 2012-10-29 20:07:44
    • *.dynamic.chello.pl

    @79
    Pisze ostatni post bo nie chce mi się o tym już pisać.
    Zmienili zawieszenie ale dali mu nowego tylko wrócili do koncepcji która lepiej odpowiadała Raikkonenowi. Jak oglądałeś sezon 2009 to wiesz, że ten bolid Ferrari był pomyłką i nierozwojowy. Nie miał szans na walkę z czołówką.
    Nie skonstruowali nowego zawieszenia. Teraz jest dla wszystkich jasne.
    Do tego skupili się na Raikkonenia na 100%, coś tam czym posiadali jeszcze pozmieniali. Sam Kimi mówił, że zespół kombinuje różnymi sprawdzonymi rozwiązaniami bo nie ma poprawek i zespół ich nie zakłada do końca sezonu. Przerzucili środki na sezon 2010. To była porażka Ferrari. Postawili na Masse i im nie wyszło.

  • 82. viggen
    • 2012-10-29 20:08:12
    • *.dynamic.chello.pl

    nie dali mu nowego * - tak miało być.

  • 83. viggen
    • 2012-10-29 20:11:24
    • *.dynamic.chello.pl

    Jak napisałeś - Alonso i Raikkonen pojadą gównem. Bolid w sezonie 2009 i 2008 nie był pod niego i potrafił nim jeździć szybko ale nie na tyle aby wygrywać. Pisałem wyżej - aby wygrywać trzeba mieć bolid po siebie. Inni kierowcy (oprócz Alonso i Raikkonena) gównem szybko nie pojadą. Tylko jadą :)
    Hamiltona to jeszcze nie wiem czy można powiedzieć czy wyciska z gówna wszystko. Co sezon Maki są konkurencyjne. Teraz sprawdzianem będzie dla niego Mercedes.

  • 84. Skoczek130
    • 2012-10-29 20:14:50
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @beret - czasem mnie natchnie, hehe... ale wysoko oceniam obu dżentemlemnów. Obaj solidni, a Jenson mając zespół pod siebie może wiele osiągnąć. Gdyby w tym roku bolid działał mu tak, jak w Australii, mógłby namieszać. :)

  • 85. Polak477
    • 2012-10-29 20:15:15
    • *.pppoe.covernet.pl

    81. No i zrzuciłeś wszystko na zespół (za bolid w 2009), a dopiero co mówiłeś, że Alonso nigdy nie przyzna się do porażki, tylko wszystko na zespół zrzuca i szuka wymówki :).

  • 86. viggen
    • 2012-10-29 20:27:03
    • *.dynamic.chello.pl

    @86
    Nie zrzuciłem na zespół winy tylko napisałem prawdę. Nie chce mi się teraz przytaczać wypowiedzi szefostwa Ferrari z stamtego okresu. To oni pierwsi mówili o porażce ich bolidu i chwalili Raikkonena za to że tym złomem ma takie wyniki.
    Poszukaj sobie tutaj w archiwum.
    Kimi nigdy nie narzekał na zespól, nawet jak go wyjeb... z Ferrari, Do dzisiaj milczy. Nie szukał winnych tylko odpowiadał na pytania dziennikarzy. Wszyscy widzieli jaki to był złom. Mówił że nie mają predkości w kwalach ale mają dośc dobre tempo wyscigowe.
    Nawet teraz Kimi nie narzeka na zespol.

    Nie porównuj Kimiego do Alonso jezeli chodzi o wypowiedzi. To calkiem inny swiat.
    Nie zwalil winy na GP Indii na zespol tylko na siebie.

  • 87. viggen
    • 2012-10-29 20:33:54
    • *.dynamic.chello.pl

    Miało być do postu @85 :P Sorki :)
    Podobnie teraz mamy z Mercedesem. Od polowy sezonu 2012 Mercedes trabi ze ich bolid jest nierozwojowy i przerzucili srodki na sezon 2013.

  • 88. polek1
    • 2012-10-29 21:21:57
    • *.cdma.centertel.pl

    78 Nie chciało mi szukać jak to wtedy było z tym zawieszeniem .
    ale OK niech Ci będzie wrócili do starego rozwiązania ....
    Tak czy siak to nie zawieszenie było głównym problemem Ferrari :P Z resztą jak się ma owe zawieszenie do głównego wątku ? Bo nigdzie nie przeczyłem że Ferrari stawiało na Massę po 2007 r Ale tylko z winy Fina :P

    Co do ilości paliwa to chyba trochę przesadzasz . Owszem Kimi miał więcej paliwa na jedno okrążenie ... ale to jeszcze nie powód żeby wyciągać daleko idące wnioski :P
    Nigdzie nie umniejszam Massie , tylko na podstawie jego wyników staram się Ciebie przekonać że bolid Ferrari był słabszy od Red Bulla ... Zeby się nie powtarzać pisałem już o tym wcześniej :P

    Widzisz sam stwierdziłeś że Ferrari projekt bolidu zaczęło długo przed przyjściem Alonso . Zapewne prace nad nowym bolidem i jego podstawy Ferrari zaczęło dużo wcześniej niż przed podpisaniem umowy z Alonso zwłaszcza że odpuścili poprzedni sezon i zapewne nie w zimę jak sugerujesz . Zimą to tylko zapinali szczegóły ...Dlatego też Alonso miał znikomy wpływ na to , jakim bolidem musiał jechać w 2010r

    To tyle , bo tak można bez końca pisać . Ale nikt mi nie wmówi że Ferrari było na równi z RBR na przestrzeni całego sezonu . Nawet jeśli wyłączymy ostatnie wyścigi od GP Japonii .
    Bo nie było . Dlaczego ? pisałem wcześniej . Dorzucę do tego różnicę w ilość PP i pojedynczych zwycięstw . A o tym w jakich okolicznościach zwycięzał Alonso a w jakich kierowcy RBR już pisałem , więc nie będę się powtarzał :P
    A Ty jak chcesz to żyj w swoim przekonaniu , nic mi do tego :P

  • 89. viggen
    • 2012-10-29 22:37:26
    • *.dynamic.chello.pl

    @88
    Już pisałem Jaharowi, aby sie zainteresował tematami innymi niż tutaj. Od tego są fora i tam masz wiele rzeczy i ciekawostek z innych stron, profesjonalnych. Poczytaj sobie tam i się dowiesz, że od 2008r po odejściu Todta, Luca postawił na swoim i Massa był jako nr1. To on miał być w założeniu kierowcą nr 1 i następcą Schumachera ale Todt miał inne podejście.

    Z paliwem to kolejne fakty. Raikkonen zawsze miał więcej paliwa i jeździł zawsze od sezonu 2008 na strategii z cięższym bolidem.

    Nie stwierdziłem tego co napisałeś Przecież napisałem że miał zgodę siedzieć w teamie Ferrari zanim mu wygasł kontrakt z Renault.
    Zanim zbudowali bolid Alonso już mógł wtrącić swoje grosze.
    No pewnie że pracowali nad bolidem wcześniej, jak teraz to robi Mak czy Merc.

    Nie wiem gdzie napisałem że Ferrari było na równi z RBR, bo chyba coś Ci się pomyliło :)
    Napisałem że do Suzuki siły się tasowały, na każdym torze inny zespól był silny. Dla przykładu - Australia Maki, Hiszpania Willimas, Walencja RBR itd. Wszystko sie mieszało dlatego ten sezon jest taki zajebisty.
    Od Suzuki jest wyraźna przewaga RBR nad resztą.
    Koniec tematu! :)
    Dzięki za wymianę poglądów.
    Pozdro

  • 90. viggen
    • 2012-10-29 23:12:57
    • *.dynamic.chello.pl

    @polek1
    Jeszcze do tego co napisałeś :
    "Tak czy siak to nie zawieszenie było głównym problemem Ferrari :P Z resztą jak się ma owe zawieszenie do głównego wątku ? Bo nigdzie nie przeczyłem że Ferrari stawiało na Massę po 2007 r Ale tylko z winy Fina :P "

    Cały projekt Ferrari był do dupy i wszystkie poprawki szły pod Masse jako kierowcę nr 1. Po GP Węgier było za późno na zmianę koncepcji bolidu więc wszystkimi środkami jakie Ferrari posiadało w tym gównianym bolidzie oparll na Raikkonenie, żeby powalczyć do końca sezonu.
    I się ma zawieszenie do głównego wątku bo sam zacząłeś porównywać wyniki Massy, gdy jeździł z Raikkonenem. Więc musiałem Ci kilka faktów naprostować ;P

    Narta.
    Do zgadania.

  • 91. viggen
    • 2012-10-29 23:27:35
    • *.dynamic.chello.pl

    @polek1
    Jeszcze jedno - bolid na sezon 2010 nie był robiony pod Massę jak twierdzisz bo Massa po wypadku się składał do kupy a nie pracował nad bolidem. Bolid na sezon 2010 był neutralny ze wskazaniem na Alonso, który swoje 3 grosze już pchał pod koniec sezonu 2009.

  • 92. polek1
    • 2012-10-30 07:43:39
    • *.cdma.centertel.pl

    @ viggen Ok może i powinienem ... Ale życie nie kręci się wyłącznie wokół F1 .
    Chociaż i tak mi się to kupy nie trzyma . Wrócili do starego , to znaczy że się cofnęli ...
    No i ile wyścigów przejechali na tym zawieszeniu który lepiej pasował Brazylijczykowi ?
    Daj mi jakiś link do tej informacji na potwierdzenie twoich słów :)

    Poniżej przedstawiam wagi bolidów z jakimi przystępowali obaj kierowcy do wyścigów w 2009 roku do wypadku Massy
    Odpowiednio Mas 654, 689,690,664,655,643,654,675,673
    Rai 655,5,662,670,671,673,644,658,654,674
    A więc kolejny Twój fakt można wyrzucić do kosza !!!

    Często pisałeś że Ferrari było na równi z RBR , choćby pod tematem "Ferrari nie panikuje " wpis nr 32 :" McL, RBR i Ferrari mieli podobne bolidy . Każdy z nich od charakterystyki toru był lepszy bądź gorszy " Podobnych wpisów można przeczytać więcej A ja Ci pisze że nie były porównywalne , bo na przestrzeni sezonu i po zsumowaniu wyścigów nawet wyłaczając te od GP Japonii , RBR miał szybszy bolid od Ferrari mimo częstych przetasowań w stawce :P Dopiszę jeszcze że Ferrari było także za McLarenem , a być może nawet za Lotusem .

    Ale jeśli się tego wycofujesz , to cieszę się że moje wałkowanie tematu nie idzie na marne :D

    Napiszę inaczej . Alonso miał znikomy wpływ na bolid jakim jeździł w 2010 r w Ferrari , podobnie jak obaj kierowcy Lotusa którzy zimą podpisywali kontrakty . Pewnych rzeczy się nie przeskoczy stojąc z boku , a nie jeżdżąc bolidem :P

  • 93. viggen
    • 2012-10-30 08:23:54
    • *.dynamic.chello.pl

    @92
    Ostatni mój post bo tak jak piszesz życie nie kręci się wokół F1. Ale wystarczy troszkę więcej czasu poświecić w weekendy GP :)
    Mówiłem o sezonie 2008, bo Massa tracił docisk przy wyprzedzaniu i bolid mu przez to nie leżał.
    Zawieszenie było od 2009r.
    Tak się cofnęli, przecież napisałem już to dawno. Poszli w złą drogę i musieli się cofnąć.

    Nie mam czasu i nie chce mi sie analizowac teraz kazdego wyscigu z osobna. W Monaco np Webber wygrał bo tam się nie da wyprzedzać i ciągnął za sobą sznur aut. Itd
    W Niemczech i na Silverstone Alonso miał jeden z najszybszych bolidów, bo wygrał i nikt go nie wyprzedził. Wolnym bolidem nie dojechałby na pierwszym miejscu. Itd itp.
    W tym sezonie co z tego że w kwalifikacjach ktos jest szybszy jak charakterystyka bolidu zżera opony i szybko traci tempo wyścigowe.
    Tyle.

    Bez odbioru!!!

  • 94. viggen
    • 2012-10-30 08:24:33
    • *.dynamic.chello.pl

    @mniejsza ilość paliwa w 2008r. - tak miało być napisane.

  • 95. polek1
    • 2012-10-30 11:08:39
    • *.cdma.centertel.pl

    Kurcze , czemu nie wchodzi komentarz ?

  • 96. polek1
    • 2012-10-30 11:09:03
    • *.cdma.centertel.pl

    Teraz weszło ...

  • 97. polek1
    • 2012-10-30 11:33:52
    • *.cdma.centertel.pl

    Napiszę jeszcze raz :(((

    Oto wizyty w boksach w poszczególnych GP , rok 2008 . Australię wyrzucam z wiadomych powodów ....
    Mas17,21,19,19,33 ,19 ,23, 21,38, 18, 15, 13,22 , 17 ,18 ,14 10
    Rai 18, 20,20,21, 13,19,21,21 , 22 ,22 ,18 ,12,26 ,17 ,17,15 ,11
    A więc gołym okiem widać że obaj kierowcy przeważnie jechali z taką samą strategią i podobnym obciążeniem paliwa . Więc po co wciskasz innym kit ?

    Co do tego nieszczęsnego zawieszania . To jak dobrze zrozumiałem , to w bolidzie Massy raptem to nowe zawieszenie które mu dawało niby ogromna przewagę było zamontowane tylko podczas kilku GP . bo z początku sezonu 2209 go nie bylo . A później Masa maił wypadek ?
    Jeśli tak to kolejny Twój argument można włożyć głęboko do kosza że względu że ogólnie nie miało to większego wpływu jeśli spojrzymy szerzej , przez pryzmat dwóch i pół sezonu :P

    Przykre mi ale te Twoje argumenty są po pierwsze , nieprawdziwe a po drugie mocno naciągane :P Bądź poważny i nie wypisuj głupot , :P

    O całej reszcie to już pisałem wcześniej . Chociaż widzę że ty dalej swoje :(
    Kto twierdzi że bolid Ferrari jest wolny ? Nie nie jest wolny Ale były bolidy szybsze na przestrzeni sezonu , nawet jeśli odrzucimy wyścigi od GP Japonii .
    Przytaczasz dwa wyścigi gdzie rzeczywiście byli w czubie , ale raczej nie najszybsi
    OK. ja to kupuję , ale co z całą resztą ?
    to tyle mam nadzieję że tym razem wklei :P

  • 98. Reaglag
    • 2012-10-30 12:09:03
    • *.lo2.opole.pl

    WTF???!!!! ILE DŁUGICH KOMENTARZY! NIE CHCE MI SIE CZytaĆ

  • 99. viggen
    • 2012-10-30 14:39:11
    • *.dynamic.chello.pl

    @97
    A co ma ilość okrążeń do ilości paliwa? A opony to co ? Cięższy bolid szybsze zużycie opon.
    Poczytaj sobie tematy z tamtych lat i potem się wypowiadaj bo już wiele razy pisałem - tabelka to gówno powie. :)
    Źle rozumiesz - przeczytaj jeszcze raz do skutku co napisałem kilka razy .

    Co do sezonu nie będę się z Tobą kłócił bo mi się nie chce. Przytoczyłem przykłady a nie wszystkie tory i sytuacje.

    Bez odbioru. Ja ten temat skończyłem.

  • 100. polek1
    • 2012-10-30 15:22:34
    • *.cdma.centertel.pl

    @ 99 litości chłopie !!! Czy Ty naprawdę nie rozumiesz , czy udajesz głupa ?
    Chyba zapomniałeś że w 2008 r pierwszy pit stop był zależny od ilości paliwa jaką kierowca zabierał do w bolidu po kwalifikacjach , gdyż tankowanie po kwalifikacjach było zabronione .... !!! To nie dzisiejsze czasy że pierwszy i kolejny Pit jest uzależniony od opon .....
    A więc masz czarno po białym że obaj kierowcy Ferrari jeździli z podobną ilością paliwa . Bardziej łapotologicznie już nie potrafię Ci tego wytłumaczysz :P

    Więc czego tutaj nie rozumiesz ? Oglądałeś w ogóle wyścigi w 2008 r ?

  • 101. zawist
    • 2012-10-31 19:02:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @Rudolf rzadko się zdarzają tak kdość krótkie ale właśnie logiczne wypowiedzi i na temat.Założę się,że F1 oglądasz już dłużej a nie jak większość,gdy zaczął jezdzić Kubica.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo