Toro Rosso znów bez punktów

R E K L A M A

Daniel Ricciardo:
"Miałem normalny start i utrzymałem pozycję na otwierającym okrążeniu, więc przynajmniej nie utrudniłem sobie życia bardziej, niż to było potrzebne. Jednakże na początkowych okrążeniach było jasne, że nie utrzymam tempa samochodów wokół mnie, a ja sam walczyłem z pewną podsterownością. Potem straciłem miejsca do Sauberów i Rosberga i nie mogłem się za nimi utrzymać. Na pierwszym postoju poprosiłem o trochę większy kąt przedniego skrzydła by wyeliminować podsterowność i w drugim stincie było trochę lepiej. Ostatnią część wyścigu jechałem z jeszcze większym kątem i było to najlepsze ustawienie w ciągu całego popołudnia. Liczyłem na dogonienie Di Resty, ale na osiem okrążeń przed metą zacząłem tracić tył i było po sprawie. Próbowaliśmy dziś wszystkiego, ale niestety nie mamy żadnych odpowiedzi."

Jean-Eric Vergne:
"Jestem jednocześnie rozczarowany jak i zadowolony z końca tego wyścigu: zadowolony, gdyż osiągi były dość dobre i rozczarowany, że mieliśmy pecha i przebiliśmy oponę, co oznaczało, że musiałem zrobić bardzo szybki postój, co zrujnowało mój wyścig. Miałem zły start, spadając na 20 pozycję, ale ciągle zdołałem ukończyć pierwsze okrążenie na 13 miejscu. Samochód był wystarczająco dobry, by uzyskać lepszy rezultat. Auto zdecydowanie wydaje się pracować lepiej, niż w ostatnich kilku Grand Prix, więc to daje nam nadzieję na dalszą poprawę w następnym wyścigu. Mamy tylko kilka dni przed Węgrami, gdzie zwykle szło mi dobrze w innych formułach, ale to F1, więc musimy poczekać i zobaczyć."