2012-05-12
Karthikeyan został dopuszczony do wyścigu
Narain Karthikeyan został dopuszczony do jutrzejszego wyścigu o GP Hiszpanii. Hindus podczas dzisiejszych kwalifikacji w Q1 nie uzyskał czasu okrążenia wynoszącego dopuszczalne minimum 107 procent najszybszego zawodnika.R E K L A M A
Panel sędziowski wziął jednak pod uwagę wcześniejsze osiągniecia Karthikeyana z porannego treningu i dopuścił go do wyścigu.
„Mieliśmy wyjechać na tor na drugim zestawie opon, ale odkryliśmy problemy techniczne i kierując się bezpieczeństwem, nie tylko moim ale także innych, zdecydowaliśmy że najlepiej będzie zrezygnować z wyjazdu na tor” wyjaśniał Karthikeyan, który także w piątek nie zdołał ustanowić czasu ze względu na awarię swojego auta.
„Mieliśmy wyjechać na tor na drugim zestawie opon, ale odkryliśmy problemy techniczne i kierując się bezpieczeństwem, nie tylko moim ale także innych, zdecydowaliśmy że najlepiej będzie zrezygnować z wyjazdu na tor” wyjaśniał Karthikeyan, który także w piątek nie zdołał ustanowić czasu ze względu na awarię swojego auta.
komentarze
1. Skoczek130
Buee..... ;///
2. nucreativ
Autor się sypnął na logice. Karthikeyan nie uzyskał czasu MAKSIMUM 107 procent najszybszego... :)
3. Mat5
Nie spełnił reguły 107% to nie powinien startować. Niby jest ta reguła w F1 ale jak dla mnie to zwykła fikcja. Powinno się być bardziej restrykcyjnym - mowa do sędziów i FIA
4. Skoczek130
Pewnie mieli na uwadze fakt osiągnięcia tego pułapu na treningach oraz to, że są "u siebie". Ale mimo wszystko przesada... ;/
5. frog
nie wiem jak TATA może sponsorować Karthikeyana.niech powie SYNOWI dość i finito
6. Rick
Jestescie tak restrykcyjni, bo chodzi o Karthikeyan'a. Gdyby to byl Schumi, czy Webber to nie byloby sprawy. :-P
7. PanPikuś
Może mi się wydaje ale Karthikeyan to kierowca pokroju B.Senny czy nawet Petrova , tyle ze on czerpie radosc z jazdy i za to mu chwała. Geniuszem nie jest, ale mając tak słaby bolid nie można oczekiwać niczego spektakularnego
8. patrolek23
To po co ustalali tą regułę?
9. Mat5
Dobre pytanie
10. Mat5
Chodziło mi po co ona jest a nie jest stosowana
11. Skoczek130
@Rick - ale Webber czy też Schumacher nie byliby z 3-4 razy dublowani kolego. ;]
12. Rick
@patrolek23
Regula dotyczy sytuacji gdy w normalnych okolicznosciach ktos nie zmiesci sie w 107%. W tym przypadku mozna mowic o sile wyzszej.
Normalnie prawdopodobnie zmiescilby sie w 107%
@Skoczek130
Tylko ze tu nie chodzi o to, kto ile razy kogo zdubluje. Nie to jest przedmiotem sprawy.
Poza tym gdyby inni kierowcy jezdzili bolidem HRT to napewno tez byliby dublowani.
Rozumiem niechec do HRT, tyle tylko ze to nie ma nic do rzeczy.
13. LubięSutila
2. nie pomylił się. Absolutnym minimum dającym udział w wyścigu jest osiągnięcie 107% czasu zwycięzcy Q1...
14. Skoczek130
@Rick - reguła 107% ma na celu wyeliminować kierowców, którzy będą blokować czołówkę i wypaczać tym samym wyniki. Przykład z Webberem i Schumim jest zły, ponieważ oni jeżdżą bolidami, zdolnymi do walki o punkty. Gdybyś podał kierowców Marussi czy de la Rosy, to rozumiem - wówczas śmiało można by oceniać taką krytykę poprzez niechęć do kierowcy. Ale z drugiej strony popatrz na postawę Naraina - koleś nawet w Hiszpanii o mało nie doprowadził do kolizji z Webberem. Przyblokował Maldonado. Jakoś takich problemów nie było z Pedro! Kartikeyan na pewno tego nie robi celowo, ale wybiera złe miejsca do oddania miejsca do zdublowania. To jest właśnie źródło niechęci do kierowcy.
15. Skoczek130
P.S. Być może problemy techniczne wyeliminowały go z walki, ale reguła jest regułą. A zresztą na słowo nie można nikomu wierzyć. Jeżeli ich dopuścili, to widocznie były argumenty. Ale to i tak nie jest zbyt dobre, gdyż przepis w tej sytuacji staje się bezsensowny. ;]
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz