Raikkonen: wiedzieliśmy, że będzie blisko
Lotus nie może być do końca zadowolony z pozycji swoich kierowców. Romain Grosjean po raz kolejny awansował wprawdzie do Q3 i ostatecznie uplasował się na P7, jednak Kimi Raikkonen po ryzykownej decyzji nie awansował do ostatniej części czasówki i ruszy z jedenastego pola.„Mieliśmy dziś osiągi i z łatwością mogliśmy awansować do ostatniej części czasówki wykonując jeszcze jeden przejazd, ale pomyśleliśmy, że warto podjąć ryzyko związane z pokonaniem w Q2 tylko jednego okrążenia i zaoszczędzeniem opon na wyścig. Zarządzanie oponami będzie jutro priorytetem, więc choć decyzja uniemożliwiła nam awans do Q3, to liczymy na to, że strategia odpłaci w wyścigu. Wiedzieliśmy, że będzie blisko i oczywiście zawsze chcemy znaleźć się jak najwyżej, ale mieliśmy do wyboru dwie możliwości i zdecydowaliśmy się taką, która według nas pozwoli na uzyskanie najlepszego wyniku w niedzielę. W sobotę punkty nie są rozdawane, więc zobaczymy co stanie się jutro”.
Romain Grosjean
„To dobry wynik dla zespołu. Awansowaliśmy do Q3 podczas każdego weekendu tego sezonu, a to zawsze jest satysfakcjonujące. Myślę, że możemy być zadowoleni ze sposobu pracy samochodu. Gdyby nie drobny błąd popełniony podczas najszybszego okrążenia, być może udałoby się znaleźć nawet nieco wyżej. Panujące tu warunki zdecydowanie różnią się od tych z Chin i wydaje mi się, że możemy być dumni ze sposobu w jaki zaadaptowaliśmy się do zmian, ponieważ takie sytuacje sprawiają, że znalezienie właściwych ustawień jest sporym wyzwaniem. Dziś być może straciliśmy do liderów nieco więcej niż się spodziewaliśmy, ale nasze tempo wyścigowe wygląda dobrze, a różnice w stawce po raz kolejny są niewielkie, więc jutro powinno być bardzo ciekawie”.
komentarze
1. MARU
Dasz rade w wyścigu,bolid jest dobry.
2. greg32
Kimi zjedzie gumy zanim się przebije i wyjdzie z tego góra P6. Szkoda że nie podejmują walki z czołówka tylko kombinują co im kompletnie nie wychodzi a bolid jest całkiem OK.
3. Skoczek130
Lotus spaprał te kwalifikacje. Brakuje im konsekwencji. Pewnie zostanę uznany za Kubicomaniaka, ale gdyby mieli Roberta, walczyliby o majstra. Z Kimim może się udac za jakieś dwa lata, bo przerwa jednak robi swoje. Życzę jednak powodzenia! :))
4. elin
2. greg32 - nie kracz .. ;-).
Jeśli Kimi dobrze wystartuje i nie utknie na dłużej za wolniejszym bolidem, to nie powinno być źle ... Większość kierowców przed nim ma już zjechane opony, więc Fin powinien szybko awansować do przodu.
Niech tylko nie traci tyle na pit- stopie co w Chinach.
5. Renault R30 F1
Słabo Kimi Grosjean mogło być szybciej 0,2s szkoda.
6. kicia666
Myślę, że Kimi awansuje na 6-7 miejsce, Grosjean przyjedzie za nim, bo jednak Iceman w wyścigu jest lepszy. Jeśli RAI nie będzie wdawał się w żadne bijatyki, i nie utknie za nikim i jeśli strategia oraz pitstopy będą dobre, ma duże szanse na wysokie miejsce. Szkoda quali, bo mają dobry bolid. Wydaje mi się że Kimi mógłby zająć 4-5 miejsce, niestety powtarza się to co z Kubicą. Strategia nawala w każdym momencie. Powtórzę to: Mają dobre auto, ale zespół jest przeciętny, bo popełniają masę błędów przez które ich kierowcy sporo tracą. Do tego Raikkonen chyba jeszcze się aklimatyzuje. Myślę że gdy F1 przyjedzie do Europy, to wróci w 100% do wysokiej dyspozycji.
7. michal1424-12
Szerze Bulion i reszta anty strategów i inżynierów w Renault powinna odejść a na ich miejsce powinien przyjść ktoś młody z pasją bo teraz to wygląda jak by pracowali bo ich zmuszają .
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz