R E K L A M A
Weekend w Brazylii nienajlepiej rozpoczął się dla Roberta Doornbosa. Wczoraj, podczas przejazdu w drugiej sesji treningowej, jego RB2 zatrzymał się na torze - jak się później okazało, winowajcą jest jednostka napędowa Ferrari. W wyniku tego, holenderski kierowca do jutrzejszego wyścigu przystąpi z obniżonej o dziesięć miejsc pozycji startowej.
komentarze
1. ma-teo
Noooooo... Mam nadzieje ze tym razem nie bedzie jakiegos defektu u Ferrari. Bardzo chcialbzm, zeby Michael wygral swoj ostatni wyscig. Pozdrowienia
2. godzil1
A ja chciuałbym żeby nie bylo zadnej awarii! Przecież te silniki idą na nastepne 3 lata!
3. olencja
Nie lubię ferrari.Niech im się psują te silniki
4. Neo1980
defekt bedzie ale u Alonso a Schumacher bedzie 1-szy!!!
5. rosa14
no i wygadaliscie tylko ze u michaela zal mi go - ale takie sa sporty motorowe tu tez zalezy od silnikow
6. rosa14
TO bylo paliwo ale dzis wszystko moze sie jeszcze zdazyc(oby nie!!!)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz