Pechowy wyścig Williamsa
Zespół Franka Williamsa po raz kolejny w tym sezonie nie zdobył punktów. Co więcej linię mety pierwszego GP Indii przekroczył jedynie Rubens Barrichello. Pastor Maldonado musiał wycofać się z wyścigu po awarii skrzyni biegów.„Straciłem nos wchodząc w pierwszy zakręt, więc musiałem zjechać do boksów na dodatkowy, nieprzewidziany pit stop. To zrujnowało mój wyścig od samego początku, gdyż wyjechałem z boksów mocno z tyłu stawki. Potem, musieliśmy zmienić strategię do jednego postoju, aby uniknąć utraty czasu. Odrobiliśmy trochę, ale to nie wystarczyło na zdobycie punktów. Szkoda, gdyż nasze czasy były dobre a degradacja opon nie była tak duża. Mogliśmy wypaść lepiej.”
Pastor Maldonado
„Dzisiaj mieliśmy problem ze skrzynią biegów, ale nie znamy jeszcze dokładnej przyczyny, więc musimy się temu bliżej przyjrzeć. Przed awarią moje tempo było dobre a opony dobrze pracowały. Mieliśmy po prostu pecha. Teraz możemy jedynie czekać na ostatnie dwa wyścigi.”
komentarze
1. Grzesio22
Wiliams jeździ na poziomie Team Lotus
2. Święty
Cóż można powiedzieć więcej na fakt ścigania się ramie w ramie z HRT.
3. david9
Barrichello chyba już nie zobaczymy w przyszłym sezonie. Nic do niego nie mam ale nic specjalnego nie wniósł do zespołu pomimo tylu lat doświadczenia bo na tle debiutantów z którymi startował nie był specjalnie szybszy, a jeździć dla samego jeżdżenia żeby zaliczać kolejne GP to nie widzę sensu.
4. Święty
Eee ja Rubensa bym nie przekreślał przynajmniej w zakresie jego doświadczenia i wiedzy. Bolid Williamsa jest po prostu kiepski i w zespole zdają sobie z tego sprawę. Najlepsze lata ma już jednak za sobą i może być różnie.
5. waterball
Pechowy jak zawsze wyścig Williamsa! O jakich punktach bredzi Rubens - musiałby być karambol żeby zdobyli jakiś punkcik! To już koniec sezonu dla kibiców Williamsa :(
6. pjc
Najpierw jeden kierowca wpadł na drugiego,potem ta cholerna skrzynia biegów i jakiekolwiek szanse na cokolwiek prysły jak bańka mydlana.
Co do tempa Williamsa to tak jak pisałem pod głównym tematem.
Barrichello miał dodatkowy pitstop i fakt,że nie dał rady odrobić 20 sek. do Heikiego pokazuje właśnie ciągły progres ekipy TL (przy stojącym w miejscu i borykającym się z defektami i brakiem rozwoju Williamsie). Szkoda,że na koniec sezonu mojej ukochanej ekipie przypadła taka rola.
@waterball nieprawda - jeszcze 2 wyścigi męki :).
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz