Pietrow dumny z ósmego pola startowego
Witalij Pietrow podczas kwalifikacji do GP Korei awansował do Q3 i wywalczył 8 pole startowe. Świętujący swoje urodziny Bruno Senna miał mniej szczęścia i z czasówki odpadł w Q2, zajmując odległe 15 miejsce. Brazylijczyk przyznał się jednak, że nie była to wina R31, a jego brak doświadczenia.„Byłem zadowolony z dzisiejszych wysiłków. Można być dumnym z ósmej pozycji, która daje mi duże szanse na zaprezentowanie siebie jutro z tyłu czołowej dziesiątki. Byłem zaskoczony, z jakim entuzjazmem podchodziliśmy do ponownego wyjechania w Q3, ale nie byłem w stanie ukończyć drugiego okrążenia pomiarowego. Tor jest dość gładki i oferował dzisiaj sporo przyczepności na tych oponach. Jako zespół wykonaliśmy świetną robotę, a głównym zadaniem jest teraz trzymanie się z dala od mechanicznych problemów.”
Bruno Senna
„To był dość trudny weekend jak do tej pory i dzisiaj także nie poszło zgodnie z planem. Po raz pierwszy w tym roku miałem słabe osiągi w kwalifikacjach i mam nadzieję, że to już ostatni raz! Czasem takie rzeczy się zdarzają- czasami nie wyciska się wszystkiego z bolidu w odpowiednim czasie. Witalij wykonał świetną robotę i potwierdził, że bolid ma równe osiągi i ma mocny potencjał na wyścig. Bolid był w porządku; prawdopodobnie nie przejechałem wystarczającej liczby kilometrów, aby naciskać, gdy miało to znaczenie podczas mojego przejazdu kwalifikacyjnego. Tracę czas w stosunku do Witalija na kilku zakrętach, co właśnie robi różnicę na miarę awansu z Q2 do Q3. To nie jest idealny sposób na świętowanie moich urodzin, ale jutro powinien być lepszy dzień.”
komentarze
1. sever
ŻAŁOSNE
2. Ilona
Skoro mówi że można być dumnym, prawdopodobnie zrobił dziś wszystko co można było z tym bolidem zrobić. Jutro liczę na dobry wynik, powodzenia Witalij!
3. david9
Względnie mogą być zadowoleni przynajmniej z Pietrowa. Jest przed jednym Mercedesem i przed Force India. 8 miejsce wiadomo nie szczyt marzeń ale na tą chwile nie ma szans na nic więcej. Wielkie ambicje przed sezonem to każdy ma a potem pierwsze parę wyścigów pokazuje brutalną rzeczywistość i miejsce w szeregu. Co nie którym widzę każda wypowiedź kogoś z Lotusa Renault przeszkadza. Najlepiej jakby co wyścig posypywali głowę popiołem i błagali na kolanach Kubicę, żeby wrócił.
4. Skoczek130
Witalij pokazał klasę w tym qualu. Trzeba mu przyznac - w czasówce jest na prawdę niezły w tym roku. Wyścig to inna sprawa, ale i na dystansie potrafi się pokazac! :) Bruno nadal uczy się pracowac z zespołem. Miejmy nadzieje, że wyścig będzie dla niego lepszy! :))
5. xeoteam
@2. Ilona, ty sie zle czujesz ;)
6. Haziaj
Petrov zmienił trochę sposób funkcjonowania w trakcie weekendu GP i efekty powoli zaczynają być widoczne. Dobrze, bo ma potencjał, a marnował się przez głupie nawyki.
Mam nadzieję, że Senna w wyścigu złapie rytm i pierwsza dziesiątka jest w zasięgu. Dobrze, że przyznaje się, że to jego wina i nie zgania na siły tajemne ;-)
7. GKT
Pietrow: >>duże szanse na zaprezentowanie siebie jutro z tyłu czołowej dziesiątki<<. No, pięknie, a więc pozycje ok. 11. - 13. to jest to co ten zespół zadowala?!
8. sever
@7 tył czołowej dziesiatki to 7-10
9. Haziaj
Tył czołowej dziesiątki to miejsca 8-10. Tak jak to przynajmniej rozumiem. Bo 11-13 to przód drugiej dziesiątki ;-) Myślę, że po problemach jakie sprawiła im konstrukcja (dyfuzor "z przodu") oraz tym, że stracili lidera w zespole i musieli na gwałt znaleźć zmiennika po czym zmiennik nie sprostał wymaganiom, a kolejny kierowca zalicza udane występy jak na kogoś kto pół sezonu nie jeździł tylko słuchał inżyniera to uważam, że zespół poradził sobie bardzo dobrze w tym sezonie.
10. belzebub
@9. Sorry, ale pozwolę się z Tobą się nie zgodzić, ostatnio mieli problemy z walką z Team Lotus, a to jeden z trzech najgorszych zespołów w stawce, a ty piszesz, że pomimo wszystko zespół bardzo dobrze poradził sobie w sezonie... Może ja oglądam zupełnie inne wyścigi?
11. GrzeSzNY
@9 po 15 GP juz nawet nie wspominaj o KUBicy i konstrukcji. Mieli czas na wszystko, nawet na wybudowanie nowego bolidu gdby chcieli i mieli za co. Dla mnei to zadne tlumaczenie.
Witek.... coz dla mnie nic wybitnego, mozliwe ze wypadl by na 10 gdyby FI nie oszczedalo opon na wyscig, ale nei gdybam. Radosc mu sie nalezy. badz co badz zostawil daaaaaleko w polu, tak wychwalanego przez wielu tutaj, przyszlego mistrza i wogole lidera super utalentowanego Senne. Ale to nie wina Senny a raczej cos mechanicznego albo mu kura po torze przebiegla. Mowie tak sarkastycznei bo osobicie nigdy nie mialem wysokiego mniemania o tym kierowcy rodem z HRT.
12. kobold
Prawie 2,5 s do pierwszego... Może ci z przodu dostali jakiś inny regulamin?
13. patrolek23
Zal patrzec na to LRGP. Kubica nawet z 8 miejsca celował w podium, a ten liczy na to, ze go nikt nie wyprzedzi. Człowiek nie ma ambicji. Wczasie wyscigu moga sie wydarzyc rozne niespodziewane okolicznosci i jego zadanem jest je wykorzystywac. Taka postawa przypomina "nie wiem po co jade, ale grunt, ze jade"
14. darecky3
niestety ale musze stwierdzic ze FI juz powoli lyka LRGP dzieki solidnej postawie obu kierowcow. Tak jak tu podal ktos, gdyby FI pojechalo q3 prawdopodobnie byla by lokata 9 lub 10ta. Bardzo analogicznie przedstawia sie cala historia rozegranych juz kwalifikacji. Obaj kierowcy wchodzili do q3 na dwoch ostatnich miejscach i po q3 nawet nie zmienili pozycji pomiedzy soba. Dalej 9 i10, bez wzgledu czy to byl NH czy BS. FI wyciaga wnioski i oszczedza gumy bo mozliwe ze niezbyt wiele by ugrali. Taka sytuacje LRGP mialo juz od piatego wyscigu w sezonie. Widac ze dalej nikt nie potrafi ruszyc glowa. Zdzieraja bierznik do maksa a szans niema na nic.
Odnosnie postawy Bruno. To nie zawodnik dla tej kategorii. Zbieg okolicznosci pozwolil mu sie pokazac w debiucei dla Renaulta niczym Nelsinio PIRUET. Ale jak dla mnie to sorry, towar wybrakowany. Sa kierowcy, ktorzy nie moga sie pokazac ze wzgledu na slaba konstrukcje, chocby sam Hulkenberg jest tego przykladem. Taki los przez lata mial Button. Ale Senna niestety nie zasluzyl na fotel HRT i nie dorasta do jazdy w LRGP. Niestety same braki. Rozumienie sie z zaloga to jedno ale czerpanie korzysci obopolnych to juz inna przestrzen, ktorej on nigdy nie zapelni. Rozumiec zaloge to i ja moge bo tez znam angielski....hehe. jak juz sam powiedzial robi postepy w garazu, sam zmienil hamulce.....rece opadaja, pewnie mechanik musial sie wysrac, wrocil a tu niespodzianka. Senna zartownis lepszy od Pereza.
15. Święty
Podpisuję się obiema rękami pod krytyką Bruno i wlasciwie cóż tu wiecej dodac. Mozna go jedynie pochwalic, ze tym razem nie szuka winnych w czymkolwiek poza sobą i przyznal sie, ze nie wycisnal z bolidu wszystkiego (ja bym powiedzial ze nawet wiekszosci...). Chyba powoli w LR zdają sobie sprawę ze nie był im potrzebny konflikt z Nickiem, mogli sie jedynie zastanowic gdy go zatrudniali nad tym ile są w stanie mu zapłacić za miejsca 7-10 bo wiele więcej raczej by nie ugrał. No ale mieliby przynajmniej punkty, a nie 15 miejsce kierowcy który nawet w HRT musial sobie kupić miejsce. Przecież to jest żałosny poziom, no sami przyznajcie. Jeszcze wlasnie rozumiem jakies problemy techniczne, ale on po prostu sam przyznal, ze jest wolny. Ja pierdziele. Nie moge patrzec na to jak ten zespół się marnuje.
Co do Vitka to on powoli staje się jak Adrian Sutil - bez rewelacji, ale jezdzi już coraz dluzej w zespole, zna bolid, mozna sie po nim spodziewac stałego, średnio-przeciętnego poziomu, nie buntuje się. No ma dodatkowy plus - płaci za jazdę.
16. athelas
Wierzyłem w Bruno, ale widzę, że nic specjalnego to on nie prezentuje. No cóż, zobaczę jutro, trzymam kciuki. Może pokaże się z lepszej strony.
A co do Vitka to jeździ jak jeździ, akurat mu się udało, ale przeważnie to Bruno był lepszy w Q. Gościa jakoś średnio lubię, ale trzeba przyznać, że w tym sezonie lepiej niż w poprzednim.
Co od Nicka to akurat nie mam wątpliwości, że wzięcie Senny było dobrą decyzją. Nick jest tak samo marny a kasy nie daje.
17. grzegorz0812
witam
czy ma ktoś namiar by obejrzeć kwalifikacje po polsku w necie?
18. Jaro75
Ja Wy punktowo stoicie razem w trójkę przy punktach Roberta z zeszłego roku ?
Policzmy.Hmn... a może lepiej nie liczmy.
I wszystko w temacie kim jest Robert :)
19. Haziaj
@10: możesz się nie zgodzić.Każdy z nas ma swoją prawdę. Walka z Team Lotus była spowodowana charakterystyką toru w Singapurze, która nie odpowiada konstrukcji bolidu Lotus Renault, właśnie przez wolne sekcje, na których to "przedni" dyfuzor sobie nie radzi. Belgia, Italia i Japonia w wykonaniu raz Senny, raz Petrova potwierdza, że Lotus Renault jest piąta siłą w F1. A kim jest Robert ? Nieprzeciętnym kierowcą wyścigowym.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz