2011-09-25
Hamilton nie otrzymał zgody na wymianę przebitej opony
Lewis Hamilton po wielu problemach w sesji kwalifikacyjnej do GP Singapuru także w wyścigu będzie musiał bardziej postarać się, jeżeli chce walczyć o wysoką pozycję dla siebie i zespołu.R E K L A M A
Pod koniec drugiej części czasówki Brytyjczyk złapał kapcia, najprawdopodobniej na skutek najechania na pozostałości z bolidu Kamui Kobayashiego, który rozbił się na szykanie numer 10.
Po kwalifikacjach zespół McLaren próbował w FIA załatwić wymianę przebitej opony jednak szefostwo wyścigu nie zgodziło się na to.
„Gdyby problem ten pojawił się wyłącznie z winy Pirelli, wtedy opony mogą być wymienione, ale w każdym innym przypadku nie” tłumaczył Paul Hembery z Pirelli. „W przeciwnym wypadku mielibyśmy sytuację, w której zespoły byłby kuszone celowym przebijaniem opon.”
Decyzja w sprawie wymiany ogumienia należy do FIA i jak wyjaśnił Ross Brawn, Nico Rosberg otrzymał pozwolenie na wymianę opony, gdyż w jego przypadku przebicie nastąpiło na okrążeniu wyjazdowym, a opona nie była wykorzystana do ustanowienia czasu.
„To leży w gestii FIA. Nie ma żadnej szybkiej i twardej zasady. W przypadku Nico, opona została przebita na okrążeniu wyjazdowym. Nie wykorzystał opony, więc to prawdopodobnie była łatwa decyzja.”
Na wyścig Lewis Hamilton ma więc jedynie dwa komplety super-miękkich opon, podczas gdy jego konkurenci z przodu stawki mają dostępne trzy zestawy.
Po kwalifikacjach zespół McLaren próbował w FIA załatwić wymianę przebitej opony jednak szefostwo wyścigu nie zgodziło się na to.
„Gdyby problem ten pojawił się wyłącznie z winy Pirelli, wtedy opony mogą być wymienione, ale w każdym innym przypadku nie” tłumaczył Paul Hembery z Pirelli. „W przeciwnym wypadku mielibyśmy sytuację, w której zespoły byłby kuszone celowym przebijaniem opon.”
Decyzja w sprawie wymiany ogumienia należy do FIA i jak wyjaśnił Ross Brawn, Nico Rosberg otrzymał pozwolenie na wymianę opony, gdyż w jego przypadku przebicie nastąpiło na okrążeniu wyjazdowym, a opona nie była wykorzystana do ustanowienia czasu.
„To leży w gestii FIA. Nie ma żadnej szybkiej i twardej zasady. W przypadku Nico, opona została przebita na okrążeniu wyjazdowym. Nie wykorzystał opony, więc to prawdopodobnie była łatwa decyzja.”
Na wyścig Lewis Hamilton ma więc jedynie dwa komplety super-miękkich opon, podczas gdy jego konkurenci z przodu stawki mają dostępne trzy zestawy.
komentarze
1. robert893
To hamilton wystartuje z kapciem czy jak ?
2. mag93
właśnie jak to jest??
3. athelas
No to z pewnością utrudnia sprawę Lewisowi. Ale może właśnie okaże się, że 2 pit stopy są lepsze niż 3. Trzymam kciuki by trzymał Alonso za sobą.
4. alert119
Nie wystartuje z kapciem, bez przesady xD Opona mu poszła w Q2!!!
Cytat "Pod koniec drugiej części czasówki Brytyjczyk złapał kapcia"
5. lukasz1
1. robert893 Wystartuje na tych oponach na których uzyskał najlepszy czas okrążenia w Q3, a co do opon to mechanicy będą mu mogli założyć 3 nowe opony, a jedną zostawić :)
6. omegags
sąsiad ma wulkanizacje i z miłą chęcią pomoże
7. athelas
5. Albo niech dadzą jedną twardą? Nie, ta jedna by nie wytrzymała. Po prostu pojedzie na 2 pity.
8. Wiater
A ja myślę że możemy zobaczyć sytuację kiedy zobaczymy tylne soft a przednie supersoft z tego zestawu z przebitym tyłem. Zapewni to większą stabilność przodu. Nie wiem tylko czy można robić taki kommbinacje oraz czy strategia na 2 pit stopy nie okaże się bardziej efektywna.
9. michalde
pewnie z boxa wystartuje
10. Jaro75
Bez przesady.
Nie z winy Pirelli ale także nie z winy Lewisa.Niech mu teraz Koba odda swój zestaw skoro nie może wymienić :)
Przecież kogoś winnym trzeba orzec a z tego wynika że winnego nie ma a Lewis został ukarany niemożnością wymiany ogumienia po przebiciu opony na częściach innego bolidu.I jeszcze takie bzdurne gadanie że może to doprowadzić do celowego przebijania opon !!! Tyle że z ich rozumowania wynika że aby wykorzystać taką okazję i celowo przebić oponę trzeba by celowo rozwalić jakiś bolid bo niby jak inaczej? Kolczatkę rozwinąć ??
Może kierowca w czasie jazdy parę gwozdzi pod koło sobie rzuci :)
Najlepiej aby Lewis umiał latać a bardziej jego bolid :)
A na takie bzdurne gadanie tego palanta można bzdurnie odpowiedzieć że jest to wina opony jednak bo widocznie jest tak gówniana że nie wytrzymuje przejechania po plastikach i to wina producenta jest że Lewis złapał kapcia.
11. maniek_88
a Robert kiedyś dostał zgodę na wymianę opony jak zrobił sobie w Q3 Flat Spota i nikt mu problemów nie robił :)
Tylko chyba tu jest inna sytuacja... bo tak to na tej oponie musiałby wystartować, a to stwarzałoby potem zagrożenie. a Tu po prostu nie ma kompletu opon do użycia :)
12. andriej01
Przepraszam, że nie w temacie ale co z Ziętarem i Borówką???
Czyżby w polsacie ktoś zaczął myśleć???
Pozdrowienia for all...
13. andriej01
Sorki za nazwisko Zientara...
Dopiero po jakimś czasie skumałem..
14. zenobi29
No to wobec tego, szansą na dobry wynik byłby dla Lewisa deszcz.
W dalszym ciągu reguły ustanawiane przez FIA są niejasne.
A przecież - jak słusznie zauważył Jaro75 - nie jest to winą Hamiltona , iż tor był nieczysty.
15. liseklisek
Witam panowie, co ten SEN tak spadł 24 okr a on za pietrowem. Miał 2 pitstopy?
16. Rudolf50
Dla Rosberga w te GP 3 razy popuścili - ta opona, przy starcie ścięcie szykany a potem zepchnięcia Pereza
17. Rudolf50
A i F1 robi się coraz gorsza, coraz mnie rywalizacji określona ilość opon przez co nie którzy nawet nie jadą w Q3, ograniczona ilość silników, skrzyń
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz