Kolejne punkty Force India
Po starcie z P15 – po problematycznych kwalifikacjach – Adrian Sutil jest zadowolony ze zdobytych dziś sześciu punktów. Niemiecki kierowca skorzystał na okresie neutralizacji i awansował o kilka oczek. Odwrotnie sprawa wyglądała jednak w przypadku Paula Di Resty, który na wyjeździe samochodu bezpieczeństwa stracił.„Po starcie z P15 powinniśmy być bardzo zadowoleni z finiszu na siódmej pozycji. To był ekscytujący wyścig z mnóstwem akcji, ale my mieliśmy dobrą strategię i podjęliśmy właściwe decyzje we właściwym czasie. Gdy na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, od razu zjechałem do alei serwisowej, co pomogło mi, ponieważ odzyskałem kilka pozycji. Wyjechałem na szóstym miejscu i straciłem potem tylko jedną pozycję na rzecz Schumachera, który jechał na miękkich oponach i był szybszy. Ogólnie wydaje mi się, że ten rezultat odzwierciedla nasze tempo na tym torze. Miło również odbudować się po wczorajszych problemach i wyjechać z cennymi punktami”.
Paul Di Resta
„Ruszyłem bardzo dobrze i wszystko zdawało się przebiegać gładko. Przede mną miał jednak miejsce incydent, a ja już myślałem, że udało mi się pokonać zakręt, gdy mocno uderzył mnie Timo. Uderzenie wyrwało potężną dziurę w podłodze, uszkodziło przednie skrzydło i zapewniło mi mnóstwo nadsterowności. Z tym wyjątkiem, tempo bolidu było całkiem niezłe, ale miałem pecha z samochodem bezpieczeństwa, ponieważ pierwszeństwo miał prowadzący samochód (Adrian), a ja spadłem za Williamsa. Gdyby nie to, prawdopodobnie znalazłbym się przed Maldonado. Dobrze, że Adrian był w stanie zdobyć punkty, a my ponownie zaprezentowaliśmy tempo naszego bolidu”.
komentarze
1. Święty
Całkiem dobry wyścig Adriana, widać, że lata spędzone za kierownicą Jordana powodują że ma on dużą przewagę nad Di Restą.
2. Skoczek130
Sutil po niemrawym początku, nadaje ton rywalizacji w Force India. Tak wszyscy zachwycają sie DIRem, ale jego wyniki nie są rewelacyjne. Jeździ w kratkę. Kandydatów do Mercedesa mamy kilku i Paul nie jest pewniakiem, na pewno! ;)
3. belzebub
A ja się nie zgadzam, uważam że Di Resta to jeden z najlepszych w ostatnim czasie debiutantów, na pewno daje lepiej radę niż bardziej doświadczony Liuzzi, którego zastąpił. Myślę, że w przyszłym sezonie Sutil powinien zacząć się obawiać swojego zespołowego partnera. A jeśli chodzi o Merca to w przyszłym sezonie raczej nic się w zespole nie zmieni, a w dalszej przyszłości tak łatwo bym Di Restę nie skreślał, jeszcze pokaże jak się jeździ ;-)
4. Skoczek130
Myślę, że Huilk jest od niego lepszy. Liuzzi to przeciętny kierowca, natomiast Sutil również brylantem nie jest. DIR może byc solidnym driverem, zobaczymy... ;] I nie patrzyłbym przez pryzmat sezonu 2006 z F3ES. Wtedy Sebastian miał więcej pechowych występów, a zresztą był jeszcze nieokiełznanym żółtodziobem.;]
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz