Williams poprawił FW33?
Kierowcy Williamsa odczuwają poprawę osiągów FW33, jednak obaj nie awansowali do Q3, zrzucając winę na spory ruch na torze.„Dzisiaj mieliśmy jedną z tych sesji kwalifikacyjnych, które bardzo lubię. Mamy nowy pakiet na ten wyścig, ale bolid nadal nie jest tak szybki jak byśmy tego chcieli. Niestety miałem cały czas ruch na torze. Szkoda, gdyż jestem pewny, że gdyby nie to, weszlibyśmy do Q3.”
Pastor Maldonado
„To były trudne kwalifikacje ze względu na zmieniające się warunki. Z tego powodu miałem pewne problemy z balansem- w szczególności w Q1. W Q2 spodziewałem się nieco więcej i moglibyśmy wejść do Q3, ale miałem spory ruch na moim ostatnim przejeździe, co kosztowało mnie trochę czasu. Ten wyścig jest bardzo długi. Nasze tempo jest lepsze wiec zobaczymy na co nas stać. Jeżeli chodzi o to co przydarzyło się mi z Lewisem. On zwolnił mocno pod koniec sesji, więc starałem się go wyprzedzić. Potem poczułem kontakt z tyłu bolidu. Nie wiem co się stało. To był trudny moment.”
komentarze
1. patrolek23
Wjechał w Hamiltona, ale temu szczesciarzowi nie przeszkodziło to zdobyc P2.
2. Wielkikat
Hamilton z Maldonado chyba się nie lubią ^^ (Monako)
Szkoda, że Kovalainen, który i tak nie miał szans na wynik lepszy niż p17 tak zaciekle bloczył Rubensa :P
3. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2011)
Barrichello - Maldonado
Kwalifikacje
6 - 6
4. patrus888
Pewnie Maldonado, nie wie co wypaplał, bo na pewno wiedział co chce zrobić, a te kłamstwa: "Nie wiem co się stało. To był trudny moment." to są jakieś brednie. Nie chcę tu bronić Hamiltona, bo sam postąpił nie słusznie wlatując na Pastora w ostatniej Szykanie.
5. Bari
@4. Maldonado pojechał bardzo szeroko zostawiając wiele miejsca, a Hamilton nie chcąc tracić czasu się wcisnął. Jak dla mnie to była normalna walka
6. darecky3
niech mi tylko ktos powie kiedy to Maldonado musial hamowac? Bo na pewno nie wtedy kiedy Hamilton go wyprzedzil. Skoro on mogl tamtedy pojechac to znaczy ze Maldonado spapral wejscie w zakret i stracil czas. To byla linia, ktora powinien pojechac a wykorzystal to Hamilton. Tyle w temacie. Prosze nie wciskac bajerow ze Hamilton zawinil. Widac ze emocje biora gore a pay driverzy kupuja sobie prawo wyrownywania rachunkow na torze, nie wazne w jaki sposob.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz