Kierowcy Lotusa gotowi do walki
Mimo braku poprawy formy i niemożności nawiązania walki o drugą sesję kwalifikacyjną, zarówno Jarno Trulii, jak i Heikki Kovalainen pozostają zmotywowani i chcą pokazać podczas jutrzejszego wyścigu, że są w stanie walczyć. Fin w przeciwieństwie do Włocha miał dzisiaj pusty tor, co pomogło mu wykorzystać bolid do granic możliwości.„Całkiem dobre kwalifikacje. W drugim przejeździe miałem trochę miejsca i udało mi się wycisnąć z bolidu niemal wszystko. Choć różnica między nami, a samochodami, które uplasowały się wyżej nadal jest spora, to satysfakcjonujące jest to, iż osiągnęliśmy pewien cel. Już od sesji treningowych wiedzieliśmy, że ciężko będzie zamknąć stratę, jaką mamy do naszych rywali. Włożyliśmy w to sporo pracy, ale to naprawdę nie jest łatwe do osiągnięcia.”
Jarno Trulli
„Dużą rolę podczas dzisiejszych kwalifikacji odegrał ruch na torze. Zawsze, jak chciałem wykonać szybkie okrążenie to miałem kogoś na linii przejazdu. Jestem tym nieco rozczarowany. Jestem pewny, że mogłem z bolidu wyciągnąć zdecydowanie więcej. Powiedziano mi, żeby nie odpuszczać w trzecim sektorze, niestety nie tylko ja otrzymałem taką informację i w trzecim sektorze było naprawdę ciasno, co miało spory wpływ na osiągane czasy. Jutro może być dla nas dobry dzień, o ile utrzymamy odpowiednie tempo. Mam nadzieję, że będę miał kolejny dobry start i zobaczymy, jak to się potoczy.”
komentarze
1. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2011)
Kovalainen - Trulli
Kwalifikacje
7 - 1
Trulli stracił dzisiaj do Kovalainena prawie 0,6 sekundy, więc może faktycznie tłok mu przeszkadzał. Za to wyścigi w tym roku Włoch ma dobre, spotkała go tylko jedna awaria.
2. rKubica-fan
Lotusy patrząc na czasy są wolniejsze niż przed rokiem . Ogólnie ich forma w kwalifikacjach ostatnio spada . Ale mówimy o tym , że to są nowe bolidy , nowe zespoły . A jednak patrząc w przeszłość takie zespoły jak Super Aguri czy Midlands też nie były szybsze . Myślę jednak , że jeżeli na przyszły rok nie uda zbudować się im konkurencyjnego bolidu muszą pomyśleć o tym czy chcą pozostać w F1 . Kibicuję im najbardziej pod nieobecność Roberta , ale zamiast zbliżać się do bolidów z przodu , albo stoją w miejscu , albo tracą ... A mając dużego sponsora z Malezji powinni się rozwijać , mogą zatrudnić zespół ludzi , którzy będą w stanie to zapewnić . Moim zdaniem ta ekipa , którą mają nie jest zła , ale coś nie gra . Muszą znaleźć jakieś udoskonalenie na przyszły sezon . Może zainstalują KERS w swoich samochodach.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz