Sauber przeprowadzi dochodzenie w sprawie skrzydła
Zespół Sauber przeprowadzi szczegółowe, wewnętrzne dochodzenie w swojej fabryce po tym jak po udanym wyścigu o GP Australii okazało się, że tylne skrzydła bolidów Kamui Kobayshiego i Sergio Pereza nie spełniają wymagań regulaminu technicznego.Tylne skrzydła w bolidach C30 naruszały artykuł 3.10.1 oraz 3.10.2 regulaminu technicznego FIA, a konkretnie chodzi o zapis dotyczący minimalnego promienia wszelkich wklęsłości tylnego skrzydła. Regulamin wymaga, aby „lokalne promienie wklęsłości krzywizn tylnego skrzydła nie były mniejsze niż 100 mm.”
Ten punkt regulaminu został zmieniony po sezonie 2010, aby uniemożliwić ekipom stosowanie systemów podobnych do F-duct. FIA sprawdza zgodność skrzydeł z regulaminem za pomocą wzorca, którym jest kula o średnicy 100 mm. Test uważa się za zdany jeżeli pomiędzy powierzchnią kuli a skrzydła nie ma żadnych przerw.
W przypadku, gdy skrzydło jest zbyt mocno wyprofilowane, między kulą testową a skrzydłem pojawia się prześwit.
„Nie wiedzieliśmy nic o tym do czasu zakończenia wyścigu” mówił James Key, dyrektor techniczny zespołu. „To prawdopodobnie przeoczenie, z pewnością nie celowe działanie i nie ma ono nic wspólnego z F-ductem lub czymś innym co obchodzi przepisy. To nie poprawia osiągów, a to co przydarzyło się górnej części elementu jest przypadkowe.”
„Jak to się stało musi zostać wewnętrznie zbadane i musimy przejść przez ten proces.”
James Key dodał także, że pozostałe specyfikacje skrzydeł, jakie ekipa miała do dyspozycji zostały sprawdzone i były zgodne z zasadami. Zespół wyraził także chęć złożenia apelacji.
komentarze
1. zenonF1
Oby im się udało! Sauber na 100 % nie chciał oszukiwać. Cierpią tylko kierowcy, którzy odwalili kawał świetnej roboty!
2. lukasb1983
masz racje
3. RamDamDam
Z tym "na 100%" to tak nie szalej, chyba, że to Ty projektowałeś, wyprodukowałeś, zmontowałeś, zamocowałeś i wypowiadasz się w swoim imieniu.
4. Łukasz.
1 Masz rację, szkoda tylko, że cierpią na tym najbardziej kierowcy...
5. kaniuss
kłócił bym się z tym stwierdzeniem "To nie poprawia osiągów"... napewno jest większy docisk tylnej osi przy tej samej powierzchni skrzydła niż w przypadku większego promienia krzywizny.. a co za tym idzie , większa różnica prędkości między otwartym, a zamkniętym skrzydłem... ( to będzie jakieś 0,001 na okrązeniu... ale jednak;))
6. Marti
Trudno, regulamin jest taki sam dla wszystkich.
Dotychczas wstrzymałam się z opinią nt. tej nowinki technicznej, jednak po pierwszym wyścigu stwierdzam, że ta "innowacja" jest złym pomysłem. Sztuczny środek, który ma na celu ułatwić wyprzedzanie. Nie zawsze zgadzam się z opinią Laudy, ale tym razem ma rację, że takie "klepanie" skrzydełkami jest śmieszne.
7. konradosf1
szkoda , ale prawo jest prawo.
8. Fox_
@5 oczywiście masz racje, tylko zapis regulaminu definiuje minimalny promień zaokrąglenia a nie maksymalny, co oznacza że mieli mniejszy promień krzywizny, a nie większy i w konsekwencji mniejszą powierzchnię. A więc co najwyżej może być odwrotnie do Twoich dywagacji.
@6 przed wyścigiem myślałem że zobacze bolidy, które odpalają "turbo" na prostej startowej i wyprzedzają, a tu patrze, pojazd zbliża się do poprzedzającego, jest prosta startowa, otwiera się skrzydło i..... nic się specjalnego nie dzieje.
9. Marcin753
zenonF1 masz racje
10. MARTINWTCC
Powinni Vettelovi cos poszukac a nie sie Saubera czepiaja
11. essien15
Haha :D U Vettela chyba nic nie znajdą...Ale bolid wydaje się super.A swojądrogą na swoje oko widziałem że RedBull dziwnie sztywnie jechał w zakrętach więc wydaje mi się, że jego fenomen tkwi gdzieś może w zawieszeniu.
12. lord_of_zamorak
Pech Saubera... W Malezji mam nadzieję że pokażą HEI jal należy jeździć w Q3 i w wyścigu
13. xdomino996
No wielka szkoda niestety raczej przegrają z FIA ale liczę na nich
14. mizio
niech powalcza o swoje i skladaja ta apelacje, w koncu nic nie maja do stracenia. osobiscie dobrze im zycze. jak sie nie uda, trudno. a tak na prawde ktos tam czegos w wiliamsie nie dopatrzyl, ze moze nie spelnic regulaminu. to ze nie bylo korzysci to nikogo nie obchodzi. nieznajomosc prawa szkodzi!!!
15. michalv8
Szkoda kierowców ale jak są dobrzy(Kobayashi na pewno) to sobie poradzą w kolejnych wyścigach. A jeśli chodzi o Pereza - Kubek też w pierwszym wyścigu został zdyskwalifikowany a teraz jak daleko zaszedł. Zastanawia mnie jedno - czemu pozostałe skrzydła były zgodne z regulaminem? Możliwe że to były trochę inne wersje zastosowanego rozwiązania ale nie wiadomo...
Co do DRS - dupa blada, nawet z Kersem nic nie daje. Może daliby jakiś mocniejszy kers(o mocy ok. 200KM) i wtedy by to coś dało.
16. Kazik
Szkoda mi obydwóch kierowców Saubera (zwłaszcza Pereza).Wydaje mi się,że ktoś kto w debiucie potrafi pojechać na jeden pit stop (czyli zadba o opony) i dojeżdża do mety nie jest tylko "pay driverem" ale po prostu utalentowanym kierowcą.Sergio-powodzenia.Czekamy na punkty.
17. pajol112
1. zenonF1
''Oby im się udało! Sauber na 100 % nie chciał oszukiwać. Cierpią tylko kierowcy, którzy odwalili kawał świetnej roboty!'
A z kad ty mozesz to wiedziec?
5. kaniuss
"to będzie jakieś 0,001 na okrązeniu... ale jednak;))"
Myslalem ze wybuchne, a ty co masz tunel areodynamiczny w mieszkaniu?
18. mario7878
17. pajol112 w mieszkaniu nie ma, ale ma go w piwnicy ;)))))))
19. Nuhtylupik
Czy ktoś zauważył że:
Debiut Roberta Kubicy - Sauber, 7 miejsce, dyskwalifikacja
Debiut Sergio Pereza - Sauber, 7 miejsce, dyskwalifikacja
20. matito
ciesze sie że jest metora 107% przynajmniej nie było tłoku na torze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz