- Numer: 27
- Zespół: Haas
- Kraj: Niemcy
- Data urodzenia: 1987-08-19
#27 - Nico Hulkenberg
KIEROWCY F1
Sylwetka
Nico Hulkenberg urodził się 19 sierpnia 1987 roku w Emmerich. Jest pięćdziesiątym szóstym niemieckim kierowcą, który brał udział w wyścigu Formuły 1.
Nico rozpoczął swoją karierę na torze kartingowym w wieku 10 lat. W 2002 roku został kartingowym mistrzem juniorów w swoim kraju, a rok później, po awansie do wyższej serii, także tam sięgnął po najcenniejsze trofeum.
Szesnaście lat wcześniej ten sam tytuł uzyskał młody Michael Schumacher. Ten fakt nie umknął menadżerowi Schumachera, Willowi Webberowi, który natychmiast rozpoczął współpracę z Hulkenbergiem. Do 2004 roku Nico dodał do listy swoich sukcesów mistrzostwo juniorów we Włoszech, a jego menadżer zaczął szukać dla swojego podopiecznego szansy na wyścigi w samochodach jednomiejscowych. Hulkenberg rozpoczął ściganie w niemieckiej Formule BMW w 2005 roku, w wieku osiemnastu lat. Reprezentując zespół Kaufmanna z łatwością zdobył tytuł mistrzowski, wygrywając osiem z dwudziestu wyścigów. Tym samym podążył śladami swoich rodaków: Sebastiana Vettela, który zwyciężył rok wcześniej i Nico Rosberga, który triumfował w 2002 roku.
W 2006 roku przeniósł się do A1GP, gdzie reprezentował drużynę Niemiec. Wygrał dziewięć wyścigów i wywalczył tytuł praktycznie w pojedynkę. Do dziś pozostaje najlepszym kierowcą tej serii w przeciągu pojedynczego sezonu.
W tym samym roku brał także udział w wyścigach niemieckiej Formuły 3, gdzie odniósł jedno zwycięstwo i pięciokrotnie meldował się na podium. Kolejnym krokiem naprzód było dołączenie w 2007 roku do bardzo konkurencyjnej F3 Euro Series. Rywalizował tam z innymi przyszłymi kierowcami F1, takimi jak Kamui Kobayashi, Sebastian Buemi czy Romain Grosjean. Dzięki czterem zwycięstwom udało mu się zgromadzić 72 punkty i zakończyć sezon na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej.
Również tego roku był niepokonany w wyścigu Masters rozgrywanym w Zolder, wygrywając z przewagą sześciu sekund, po starcie z trzeciej pozycji. Tym samym zwrócił na siebie uwagę szefów zespołu Williamsa, którzy zaprosili go do wzięcia udziału w zimowych testach. Zrobił tak duże wrażenie, że zespół zakontraktował go jako swojego kierowcę testowego. Od grudnia 2007 roku do lipca 2008 roku pokonał prawie 700 okrążeń, co oznaczało, że jest dla brytyjskiego teamu cenionym towarem.
Oprócz swojej testowej roli, w 2008 roku ścigał się także w F3 Euro Series. Wywalczył tytuł, kończąc sezon z osiemdziesięcioma pięcioma punktami, siedmioma zwycięstwami, siedmioma najszybszymi okrążeniami i sześcioma pole position. W wieku 21 lat oczarował arenę motoryzacyjną swoimi nieprzeciętnymi umiejętnościami. Dodatkowo, był to drugi tytuł juniorski w przeciągu zaledwie czterech sezonów.
Hulkenberg utracił nadzieję na miejsce w zespole Williamsa na sezon 2009, gdy brytyjski zespół zdecydował się zachować obecny skład, czyli Nico Rosberga i Kazukiego Nakajimę. Nico pozostał kierowcą rezerwowym i testowym. Zimą zwyciężył w azjatyckiej serii GP2, a od Williamsa otrzymał najwięcej szans do testowania spośród wszystkich kierowców rezerwowych, mimo że FIA mocno zaostrzyła przepisy dotyczące testów.
W 2009 roku rozpoczął ściganie w głównej serii GP2. Po zwycięstwie w swoim domowym wyścigu na torze Nurburgring, w deszczowych warunkach, zapewnił sobie mistrzostwo już cztery wyścigi przed zakończeniem sezonu. Zdobył 100 punktów i wywalczył tytuł mistrzowski w debiutanckim sezonie jako trzeci kierowca w historii, po Brytyjczyku Lewisie Hamiltonie i Niemcu Nico Rosbergu. Mimo sukcesów, Hulkenberg cały czas był skoncentrowany głównie na dołączeniu do stawki Formuły 1. Na początku 2009 roku przeniósł się do Anglii, by zdobywać doświadczenie zawodowe w fabryce Williamsa i przyglądać się pracy członków zespołu. Jego poświęcenie i lojalność opłaciły się, gdyż w listopadzie brytyjski zespół ogłosił, że Nico zostanie kierowcą zespołu w sezonie 2010, u boku Rubensa Barrichello.
Hulkenberg obiecująco rozpoczął swoją karierę w F1, kwalifikując się na piątej pozycji i zdobywając swój pierwszy punkt, po finiszu na dziesiątej pozycji w Malezji, trzeciej rundzie sezonu. Mimo że zazwyczaj ulegał bardziej doświadczonemu partnerowi zespołowemu, zaimponował plasując się na szóstej pozycji na Węgrzech i zdobywając spektakularne pole position przy zmiennych warunkach w Brazylii. To jednak nie wystarczyło, by mógł utrzymać swoje miejsce w zespole na kolejny sezon. Jego fotel zajął Wenezuelczyk Pastor Maldonado, posiadający dużo większe zaplecze finansowe niż Niemiec.
Nico przeniósł się do zespołu Force India, gdzie w kolejnym sezonie pełnił rolę kierowcy testowego i rezerwowego. Na dziewiętnaście rozegranych wyścigów, brał udział aż w czternastu piątkowych zmaganiach, dzięki czemu dostarczył zespołowi cennych informacji. Jego praca została nagrodzona angażem na sezon 2012. Niemiec potrzebował kilku wyścigów, by powrócić do swojej szybkości, ale kiedy to zrobił, regularnie kończył wyścigi na punktowanych pozycjach, często wyprzedzając swojego partnera zespołowego, Paula di Restę. Zmagania zakończył na jedenastym miejscu w klasyfikacji generalnej. Jego najlepszym rezultatem było czwarte miejsce wywalczone w Belgii, jednak mógł zwyciężyć w finałowej rundzie rozgrywanej w Brazylii, gdyby nie Safety Car, który wyjechał na tor podczas, gdy Niemiec przewodził stawce. Dobra dyspozycja Hulkenberga przyniosła nawet spekulacje o jego transferze do zespołu Ferrari, jednak ostatecznie związał się na kolejny sezon z teamem Saubera.
Początkowo ta decyzja wydawała się być krokiem wstecz. Sauber przestał być liczącą się w stawce ekipą. Sytuacja poprawiła się jednak w drugiej połowie sezonu, a Hulkenberg wzmocnił swoją pozycję doskonałym występem w kwalifikacjach we Włoszech, które ukończył na trzeciej pozycji, oraz świetną jazdą w wyścigu w Korei Południowej, gdzie zakończył zmagania tuż za podium. Ponownie mówiono o jego możliwym przejściu do Ferrari, spekulowano także o dołączeniu do konkurencyjnej ekipy Lotusa, jednak ostatecznie Nico zdecydował się na powrót do Force India na rok 2014.
Hulkenberg zdobył punkty we wszystkich pierwszych dziesięciu wyścigach sezonu i pomógł swojemu zespołowi w walce z McLarenem. Cztery razy kończył zmagania w pierwszej piątce, a szczególnie zaimponował w Monako, gdzie w spektakularny sposób wyprzedził Kevina Magnussena w zakręcie Portier. Po sezonie Niemiec zdecydował się pozostać w Force India, łącząc zmagania w F1 z jazdą dla Porsche w 24- godzinnym wyścigu Le Mans.
Niemiec wygrał francuski klasyk podczas swojej pierwszej próby. Zaledwie tydzień później udało mu się zdobyć, najlepsze w tym sezonie, szóste miejsce podczas wyścigu w Austrii. Hulkenberg powtórzył ten wynik jeszcze dwukrotnie, podczas rund w Japonii i Brazylii, jednak w przeciągu całego sezonu został przyćmiony przez swojego partnera zespołowego, Sergio Pereza, który zakończył sezon z dwudziestopunktową przewagą w tabeli i kolejnym podium na koncie ? osiągnięciem, którego ciągle brakuje Hulkenbergowi.
Force India utrzymało dobrą dyspozycję także w sezonie 2016, jednak po raz kolejny Nico nie stanął na podium. Postanowił przenieść się do zespołu Renault, gdzie objął rolę lidera zespołu. W 2017 roku pomimo aż siedmiokrotnego nieukończenia wyścigu, w pozostałych rundach regularnie meldował się w czołowej dziesiątce, w tym czterokrotnie na szóstym miejscu, co pozwoliło mu zakończyć zmagania na dziesiątej pozycji w klasyfikacji ogólnej.
Sezon 2018 również stał pod znakiem konsekwencji ze strony Niemca. Dzięki zdobyciu 69 punktów okazał się najlepszym kierowcą spośród tych reprezentujących tzw. środek stawki. Miał też niebagatelny wpływ na wywalczenie 4. miejsca w klasyfikacji konstruktorów przez Renault. Kolejne 12 miesięcy okazało się jednak dość trudne dla "Hulka".
Nowy partner, Daniel Ricciardo, zaczął od razu stawiać mu trudne warunki, przez co jego pozycja w zespole została zachwiana. Odbiło się to też na formie, bo wywalczył zaledwie 37 punktów i dopiero 14. pozycję w zestawieniu kierowców. Doprowadziło to do nieprzedłużenia umowy z nim przez Renault, a z powodu braku innych dostępnych miejsc wypadł ze stawki F1.
Przerwa Hulkenberga nie potrwała jednak za długo. Już w 4. wyścigu sezonu 2020 wrócił do maszyny Racing Point, a wszystko przez zakażenie Sergio Pereza. Występ w GP Wielkiej Brytanii uniemożliwiła mu natomiast awaria silnika, ale już w GP 70-lecia pokazał się ze znakomitej strony, plasując się na 7. lokacie. Pod koniec sezonu na swojej domowej ziemi także wskoczył do różowego bolidu - tym razem w miejsce Lance'a Strolla. Szansę tę również wykorzystał, zajmując 8. miejsce.
Dobre występy Nico nie skłoniły natomiast zespoły do dania mu etatowego angażu na kolejną kampanię. Pomocną dłoń wyciągnęli do niego jedynie odmieniona ekipa z Silverstone - Aston Martin oraz Mercedes, zatrudniając go w roli zawodnika rezerwowego. Na kolejne starty musiał jednak poczekać do początku 2022 roku, gdy zastąpił dwukrotnie niedysponowanego Sebastiana Vettela.
I chociaż nie były to za udane wyścigi w jego wykonaniu, wciąż pozostał w orbicie zainteresowań niektórych ekip pod kątem zatrudnienia na sezon 2023. Ostatecznie postawił na niego Haas, gdzie Hulkenberg zastąpił swojego rodaka, Micka Schumachera. W ten sposób pozostał jedynym Niemcem w F1 i partnerem Kevina Magnussena, z którym niegdyś popadł w konflikt za sprawą głośnego wywiadu.
Niesnaski z przeszłości w żaden sposób nie wpłynęły natomiast na bezpośrednią rywalizację z nim, z której wyszedł zwycięsko. Chociaż maszyna VF-23 nie dawała za wiele możliwości, Nico udowodnił, że zasłużył na stały comeback do F1. Pokazał to zwłaszcza w czasówkach, w których ośmiokrotnie dochodził do Q3, a w kanadyjskich kwalifikacjach zajął nawet 2. miejsce.
Wiadomości związane
Haas liczy na podwójne punkty
2024-10-27
Haas mocno rozpoczął domową rundę w Austin
2024-10-19
Hulkenberg zdobył kolejne punkty dla Haasa
2024-09-22
Hulkenberg zaskoczył w kwalifikacjach
2024-09-21
Bearman zapisał się w historii F1
2024-09-15
Haas mija się z punktowaną dziesiątką
2024-08-25
Haasy skończyły udział w czasówce już w Q2
2024-08-24
Haas chce zapomnieć o weekendzie w Belgii
2024-07-28
Haas nie miał tempa na mokrym torze
2024-07-27