Grand Prix Turcji - zapowiedź - Bridgestone
Michael Schumacher czy Fernando Alonso? Ferrari czy Renault? Bridgestone czy Michelin? Od ostatecznej odpowiedzi na te pytania dzieli nas pięć wyścigów - najbliższy z nich odbędzie się już w następny weekend, na torze Istanbul Park. Zarząd Bridgestone wierzy, że w Turcji nie powtórzy się wpadka z Węgier, i ogumienie japońskiego giganta oponiarskiego będzie skuteczną konkurencją dla opon Michelin."Tor Istanbul Park jest jednym z najszybszych w kalendarzu. Szczególnie długi i szybki jest zakręt ósmy - bardzo wymagający wobec ogumienia. Trasa prowadzi w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara - w efekcie, opony z prawej będą szczególnie narażone na szybkie zużycie. Nawierzchnia toru jest bardzo równa - podobnie jak w Monaco, czy Montrealu - i wymaga mieszanki, która zapewni zarówno dobrą przyczepność, jak i odpowiednią trwałość."
"Musimy się także przygotować na bardzo wysokie temperatury. Nasze opony przygotujemy w oparciu o dość miękkie mieszanki - wierzymy, że w Turcji będą konkurencyjne."
"Wkraczamy w decydującą fazę sezonu - wiemy, że nasze zespoły są w stanie zdobyć wiele punktów i miejsc na podium w tych ostatnich pięciu wyścigach."
Hiroshi Yasukawa, dyrektor Bridgestone Motorsport
"W ubiegłym roku Turcja była gospodarzem fantastycznego Grand Prix, nie możemy się doczekać tegorocznego wyścigu. Bitwa o mistrzostwo jest bardzo zacięta - jednak w drugiej części sezonu Ferrari jest bardzo mocne. Bridgestone pracuje bardzo ciężko, aby maksymalnie wspomóc ich w walce o odzyskanie tytułów. Także Toyota i Williams powinny walczyć o miejsca na podium - liczymy więc na ekscytujący wyścig."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz