Virgin Racing na czele debiutantów
Virgin Racing ukończył dzisiejszy wyścig na pozycjach 17 i 18, wyprzedzając tym samym pozostałe nowe ekipy. Lucas di Grassi i Timo Glock są zadowoleni z formy VR-01, tym bardziej, że już za dwa tygodnie zespół przygotuje nowe poprawki.„Jestem wstrząśnięty faktem pierwszego finiszu jako czołowy kierowca nowych zespołów oraz dojechania do mety dwóch samochodów. Dla mnie smakuje to trochę jak zwycięstwo, a wyścig był zdecydowanie najlepszym w mojej karierze. Samochód spisywał się dobrze – dokładnie tak, jak się spodziewaliśmy – a zespół wykonał doskonały pit stop, który odbył się również w świetnym momencie. Rozwijamy się jako zespół, rozwija się również samochód. Dysponowaliśmy tu dobry tempem, co było dla nas pozytywnym krokiem naprzód. Na Silverstone czeka nas kolejny, na który liczymy, musimy kontynuować rozwój, bo zmierza on we właściwym kierunku”.
Timo Glock
„Zaliczyłem kiepski start i na długo utknąłem za Lucasem. Nie mogłem go wyprzedzić, ponieważ za każdym razem gdy się zbliżałem, niszczyłem opony. Musiałem więc poczekać na szansę. Potem mocno zablokowałem koła i zniszczyłem przednie opony, po czym musiałem zjechać po nowy komplet miękkich gum. Na tych oponach samochód był bardzo dobry, a my byliśmy w stanie wykręcić kilka dobrych czasów, ale gdy wyprzedzałem Sennę, dotknąłem jego przedniego skrzydła i zniszczyłem tylne opony, więc ponownie musiałem zjechać do alei serwisowej. Pod koniec mogłem uzyskiwać dobre czasy okrążeń i byłem zadowolony z bolidu. Wyprzedziłem Chandhoka na ostatnim okrążeniu i finiszowałem przed pozostałymi nowymi ekipami. To dobry rezultat również dla zespołu, który zaliczył kolejny podwójny finisz. Zmierzamy teraz na domowy wyścig Virgin Racing na Silverstone z pozytywnymi odczuciami”.
komentarze
1. AlMastar
byli pierwsi z nowych teamów, bo WEB im załatwił konkurencję :D
2. petrov
A ja jestem zmieszany, gdyby nie kolizja KOV i WEB mógłbyś sobie pomarzyć ;]
3. Rzeszut
Rozwijają się, ale jeszcze sporo pracy przed nimi. Może za 2, 3 lata będą jak teraz Force India
4. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole:
Glock - di Grassi
Wyścigi
4 - 5
Lucas di Grassi chyba pierwszy raz pokonał w wyścigu swojego kolegę z zespołu w normalny sposób, a nie korzystając z jego awarii. Dla niego był to udany weekend, bo i wczoraj i dzisiaj był lepszy od Glocka, którego chyba trzeba pochwalić tylko za to, że przynajmniej wyprzedzał.
5. Robert.Kubica
pocieszni są :)
6. łejn
Mieli szczęście, do Lotusa jeszcze im brakuje.
5.
Witamy Roberta na forum, w końcu nas odwiedziłeś, liczymy na dobry wyścig na Silverstone;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz