Hamilton obawia się bolidów z nowym wydechem
Lewis Hamilton przyznał, że jego zespół może mieć w Walencji problemy z zespołami, które wprowadziły nowy wydech wzorowany na bolidach RB6. Brytyjczyk skupił się również na incydencie, który spowodował Michael Schumacher. Niemiec próbujący stworzyć sobie miejsce za poprzedzającym go bolidem, mocno zahamował i zostawił Hamiltonowi niewiele miejsca na manewr.„Mimo to, nadal uważam, że nasze tempo wyścigowe będzie dobre, a my nadal będziemy naciskać. W tym tygodniu najważniejsze jest przyglądanie się samochodom z nowym wydechem, podczas gdy one mają przewagę”.
„Jeśli chodzi o nieporozumienie z Michaelem, cóż, zawsze trudno jest zrobić sobie miejsce. Widziałem go przede mną i wydawało mi się, że jest na szybkim okrążeniu. Potem, ni z tego ni z owego, zwolnił chcąc stworzyć dystans do kierowcy przed nim. Tutaj najważniejsze jest stworzenia różnicy pomiędzy kierowcą przed i za tobą. Na szczęście udało mi się go ominąć, więc nic się nie stało. Usłyszałem też przeprosiny, więc wszystko jest w porządku. Nie ma problemu”.
„Wszyscy zawsze robią sobie na ostatnim zakręcie miejsce i pod tym względem jest tu jak w Monako. To tylko pokazuje jak trudno będzie wypracować znaleźć różnicę podczas kwalifikacji”.’
komentarze
1. tomiirow
No to czołówka strasznie ciasna będzie i co chwile będą przeskakiwać z pozycji na pozycje w Q3! Już nie umiem się doczekać startu, to dopiero będzie walka na pierwszych okrążeniach!! Wydaje mi się że będzie kraksa zawodników którzy będa w środku stawki/ środek stawki pierwszej dziesiątki.
2. MaCieQ
1. Całkiem mozliwe, na dojeździe do T2 może dojść do licznych kolizji, a co dalszej części wyścigu, czuję, że będzie procesja i ciekawa walka w boxach.... no chyba, że któryś skusi się na lizania bandy to i SC może namieszać ;)
3. Maxy
narazie tego tak bardzo nie widac.. :P chyba ze force india.... :D XD
4. masabitumiczna
dziwne to zatrzymywanie się w ostatnim zakręcie... jakby nie można było po prostu przejechać wolno ostatniego sektora, co by dało to samo i nie powodowała sytuacji, że jeden bolid stoi w miejscu na linii wyścigowej, a inny kończy szybkie okrążenie i jedzie w tym miejscu powiedzmy 80-120 km/h
5. dragomirov
Dziwi mnie to że McLaren tak długo pracuje nad swoim wydechem, czyżby ich oryginalny patent F-duct przeszkadzał w zaprojektowaniu wydajnego "nowego wydechu"?
6. Senna_olk
5. dragomirov
Nie, to raczej nie ma nic do rzeczy. Sądzę, że na Silverstone będą mięli nie tylko nowy wydech. Ostatnio tak kalkulowałem. McLaren jest jedynym zespołem potrafiącym walczyć z RBR. To stawia go w takiej sytuacji w jakiej był RBR rok temu względem Brawn GP. Zainstalują wydech w stylu RBR i prawdopodobnie zdominują stawkę. Z nowych wydechem (którego jeszcze nie posiadają) mają w zapasie 0,5 sekundy (słowa Whitmarsha).
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz