Kierowcy Virgin Racing ukarani
Timo Glock i Lucas di Grassi otrzymali od sędziów GP Hiszpanii kary przesunięcia na starcie o pięć pozycji. Powodem ukarania kierowców Virgin Racing był fakt, że zespół nie poinformował na czas FIA o rodzaju przełożeń jakich użyje podczas weekendu w Barcelonie.Zespół Richarda Bransona nie wywiązał się z tego obowiązku w związku z czym sędziowie postanowili ukarać obu kierowców ekipy przesunięciem na starcie.
komentarze
1. chlebekf1
taka kara dla nich nic nie znaczy i tak będą tam gdzie byli
2. Renault F1 Team
1. chlebekf1- nie przesadzaj, z 21 i 22 na 23 i 24 miejsca! :)
HRT już pewnie uradowane :P
3. pjc
@1 no nie całkiem teraz będą już za HRT.
4. niuniek24w
Będą z alei serwisowej chyba jechać. Teraz widać że nowe zespoły nic nie robią sobie z regulaminu bo i tak to im nie szkodzi. Walić kary pieniężne!!!!
5. f.l.u.k.e
Kopanie leżącego. Wydaje mi się że ta kara jest za wysoka.
6. Cypriano
I tak by pewnie nawet wyścigu nie ukonczyli więc żadna strata
7. arassF1
4.niuniek24w ma rację, powinni jechać z alei i pewnie tak się stanie. i to jest przykład relatywności kar. (dla minie 10tys to nie to samo co dla Kulczyka).
8. niuniek24w
Ostatnio któryś z zespołów zerwali plomby ze skrzyni biegów i co i kara jazdy z alei. To i tak nic nie dało bo meldują się na końcu lub nie dojadą do mety. Karać kasą a że są biedni to odechce się im kombinacji.
9. Wiater
Niech sobie majstrują przy tych bolidach, moze wkoncu dogonia najlepszych ;)
10. niuniek24w
9 ale oni żadnej kary nie ponoszą a popatrz na tych co są w pierwszej dziesiątce.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz