2009-09-25
Toro Rosso bez problemów przy sztucznym oświetleniu
Sebastien Buemi i Jaime Alguersuari po raz pierwszy w życiu ścigali się samochodami F1 przy sztucznym oświetleniu. Obaj jednak zapewniają, że nie było to problemem i liczą na postępy w trakcie weekendu.R E K L A M A
Sebastien Buemi:
"To było mniej więcej to, czego oczekiwałem po moim pierwszym razie jazdy w nocy, nie mając problemów z widocznością, choć trzeba być bardzo ostrożnym w ocenie punktów hamowania. Tor jest bardziej podobny do Monako, niż do Walencji, z kilkoma wybojami i wąskimi zakrętami. To trudny tor, skomplikowany przez panujący upał. Miał dziś bardzo mało przyczepności, ale to poprawi się wraz z nagumowaniem. Czułem się bardziej komfortowo w drugiej sesji, po nauce toru rano. Ostatnie kilka wyścigów nie było dla nas zbyt udanych, wiec liczę, że zrobimy tu krok naprzód."
Jaime Alguersuari:
"Dziś było trudno, gdyż to tor uliczny, także dla mnie nowy. Głównym problemem była degradacja opon spowodowana przez wysokie temperatury, więc walczyłem z podsterownością i nadsterownością. Mówi się, że najprostszą rzeczą tutaj jest wypadek, więc ciężko pracowałem nad pozostaniem na torze. Każdy przejazd był troszkę lepszy, wiec liczę, że zrobię niezłe postępy przed wyścigiem. Choć był to mój pierwszy raz, ścigać się przy sztucznym oświetleniu, nie było problemu."
"To było mniej więcej to, czego oczekiwałem po moim pierwszym razie jazdy w nocy, nie mając problemów z widocznością, choć trzeba być bardzo ostrożnym w ocenie punktów hamowania. Tor jest bardziej podobny do Monako, niż do Walencji, z kilkoma wybojami i wąskimi zakrętami. To trudny tor, skomplikowany przez panujący upał. Miał dziś bardzo mało przyczepności, ale to poprawi się wraz z nagumowaniem. Czułem się bardziej komfortowo w drugiej sesji, po nauce toru rano. Ostatnie kilka wyścigów nie było dla nas zbyt udanych, wiec liczę, że zrobimy tu krok naprzód."
Jaime Alguersuari:
"Dziś było trudno, gdyż to tor uliczny, także dla mnie nowy. Głównym problemem była degradacja opon spowodowana przez wysokie temperatury, więc walczyłem z podsterownością i nadsterownością. Mówi się, że najprostszą rzeczą tutaj jest wypadek, więc ciężko pracowałem nad pozostaniem na torze. Każdy przejazd był troszkę lepszy, wiec liczę, że zrobię niezłe postępy przed wyścigiem. Choć był to mój pierwszy raz, ścigać się przy sztucznym oświetleniu, nie było problemu."
komentarze
1. dragomirov
liczyć może, ale jak na debiutanta to kiepsko. Wiem że ich bolidy odstają, ale miał być gwiazdą anie może przeskoczyć Buemiego.
2. Janosoprano
Gratulujemy brakow problemow z oswietleniem;)
3. Gosu
To debiutanci w "przeciętnym" bolidzie, więc nie oczekujmy cudów.
4. Skoczek130
Nie dość, że debiutanci, to jeszcze (nie oszukujmy się!), w zdecydowanie najsłabszym obecnie bolidzie w stawce. @dragomirov - lol! A czemu uważasz Buemiego za przeciętniaka? Przecież On na prawdę ma spory potencjał, co już nie raz pokazał. A Jaime (nie zapominaj!), ma dopiero 19 lat, więc czego oczekujesz. Jeszcze przyjdzie czas, że będzie należał do czołówki. Vettel, jak zaczynał, też nie zachwycał, poza deszczowymi rundami. Ale przecież jest po prostu LOGICZNE!!! A zresztą w tym złomie nikt i tak nie miałby większych szans na punkty.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz