Toyota z Glockiem, bez Trullego?
Wszystko wskazuje na to, że zespół Panasonic Toyota Racing wraz z końcem sezonu zakończy współpracę z doświadczonym Jarno Trullim."Mamy opcję w kontrakcie na Timo. Jest bardzo prawdopodobne, że ją wykorzystamy, jednak rozstaniemy się z Jarno. Rozmawialiśmy z nim, jednak do tej pory nie osiągnęliśmy porozumienia."
35-letni Trulli ścigał się dla Toyoty od 2005 roku, zdobywając sześć podium i dwa pole position dla japońskiego zespołu.
John Howett pochwalił osiągi Timo Glocka w wyścigach, jednak uważa, że Niemiec powinien poprawić się w kwalifikacjach.
"Zrobimy wszystko, by mu w tym pomóc" - zapewnił.
komentarze
1. arczewski
Usunięty
2. Skoczek130
Skład Toyoty powinien zostać taki sam, gdyż jest bardzo dobry! Howett powinien zrobić kilka roszad w inżynierii, gdyż tam tkwi prawdziwy problem. :|
3. Gosu
Drogi Skoczku130 otóż śmiem sie z Tobą nie zgodzić :)
Mają dobry bolid, ale brak im kierowcy z jajami.
4. david9
Może to i dobra decyzja. Trulli sie juz wypalił wyscig jeżdzi słąbiej od Glocka a i kwalifikacje już mu przestały wychodzić. Być może zatrudni go któryś z nowych zespołów
5. quick B
Fakt. Timo kwalifikuje sie na słabych pozycjach ale zawsze jest w walce o 7 bądz 8 miejsce Jedzie niezłym tempem a bolid ma zawsze zatankowany bardzo mocno. Więc albo bolid Toyoty tak mało konsumuje opony albo Timo tak dobrze o nie dba.
6. sivshy
dziwi mnie, że jeszcze nie pojawiły się tutaj spekulacje o przejściu Kubicy do Toyoty... bo w sumie może to być całkiem niezła opcja, gdyby okazało się że Trulli jednak w przyszłym roku nie pojedzie. Oczywiście niezła opcja w porównaniu do Reni, czy Williamsa. O ile Japońce znowu nie zrobią "psikusa"...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz